-
agnimi, i pomyśleć, że to tylko opowiadanie - rzeczywistość była o niebo lepsza (jeśli nie o dwa :P) - hiehie - aż mi głupio teraz jak spotykam Pawła na korytarzu na uczelni, bo ciężko się było nie zabujać po takiej nocy :P (LOL jak to brzmi - jakby nie wiadomo było, co tam się na tej studniówce wydarzyło :P)
flakonka, ja na tej starej sie tak często nie ważyłam, bo nie chciało mi się z nią męczyć (regulowanie, ustawianie w odpowiednim miejscu, itd...)
ale z tą jest koszmar - chociaż powinnam się na niej ważyć w pokoju mojej mamy, bo tam jakimś cudem pokazuje jakieś 2kg mniej LOL - ale niestety tylko tam :(
dziś cały dzień boli mnie głowa - albo ciśnienie, albo jednak te zatoki - mam nadzieję, że to jednak "tylko" ciśnienie, bo jakoś nie spieszy mi się ponowna wizyta u lekarza :/ chociaż miałam rano na zajęciach temperaturkę, więc chyba odwiedziny w przychodni mnie nie ominą :( boję się tylko, że wymyślą mi jakiś kolejny antybiotyk albo, co gorsza, odeślą na prześwietlenie zatok, co jak nic skończy się ściąganiem tego świństwa, które mi zatoki zatyka :/
-
oo to zostaw ją w pokoju mamy skoro ona go tak lubi :D :D :D a co ty biedna od tak dawna nie możesz się wyleczyć :?: :?: :roll: już jakos starsznie długo chorujesz :? :? :?
-
a buuuuu
co za wstręne bakerie wleciały na forumik i teraz każdego zarażaja :(
trzeba je wygonić :!:
na pocieszenie dla Ciebie Bes-mały kundelek :!: :D przygarniesz go :?: :D bo ja nie mogę...moja mum ma uczulenie na sierść dlatego nie mam co marzyć o piesku :|
-
-
fuuu, co za jęzor, bleehh :P tylko mój jest śliczny :P
a poza tym wciąż jestem chora i mam wrażenie, że coraz bardziej, a mimo to dziś musiałam wrócić do pracy :( do tego szefowa z łaską pozwoliła mi pójść na 10 minut przerwy, chociaż przysługuje mi 30 minut (pomijam fakt, że mój dzień w pracy trwa 10h)
idę spać, bo i tak nic mądrego nie potrafię wymysleć :( ledwo żyję...
do tego ważę strasznie dużo :( nawet rano z pustym żołądkiem :(
-
Witaj moja imienniczko :twisted: no wiesz co tak chorować.... nie ładnie, nie ładnie :P Jak przeczytałam o Twojej szefowej, to juz na moją nie będe biadolic. Stwierdzam mam jak u Pana Boga za piecem :roll:
Wracaj szybko do zdrowia i łap promyki słońca.
P.S.
Ten jęzorek jest po prostu uroczyyyy :twisted:
-
a gdzie pracujesz :roll: :roll: :roll:
-
Przyszłam się pożegnać - Kulka niedługo przestanie istnieć....
Po szczegóły zapraszam na mój wątek...
koniec Kulki...
-
hej Bes :D
mam nadzieje ze dzisiejszy dzień w pracy byl o wiele lepszy i ze juz sie czujesz 100000 razy lepiej :!: :D
ojjj tylko że chyba mnie zaraziłaś cosik......
-
Kath, skoro Cię zaraziłam, to musisz sobie lepszego firewalla zainstalować, bo Twój się nie sprawdził :P
Uleńka, nie strasz tak - ja mam słabe serducho ;) i jako Usiaka też chętnie Cię tu zobaczę :)
a co do mnie to kicha - powiem wprost - jestem uzależniona od czekolady - wczoraj chyba nie zjadłam nic, coby jej nie zawierało - nic normalnego - aż mi się niedobrze zrobiło :( nie wiem, jak z tym skończyć - boję się, że nie potrafię... specjalnie wydałam wczoraj full kasy na rękawiczki i szaliki, żeby nie mieć na słodycze...
ratujcie...