Imperfect dobrze że spada a chcę Ci przypomnieć że potczas kobiecych dni zatrzumuje się woda w organiźmi i waga z reguły jest o kilo większa![]()
![]()
![]()
POZDRAWIAM MOCNO !!!
Imperfect dobrze że spada a chcę Ci przypomnieć że potczas kobiecych dni zatrzumuje się woda w organiźmi i waga z reguły jest o kilo większa![]()
![]()
![]()
POZDRAWIAM MOCNO !!!
((((( byłam dziś w poradni...myśle że było to najlepiej wydane ostatnio 60pln...i musze zmienic suwaczek((( nie przekroczylam 100 tylko ilosc zgubionych kilogramow sie nie zmienila...poza tym jestem zdołowana...wiecie ile mam na sobie tłuszczu...46kg!!!!!!!
bardzo się cieszę ..mimo wszystko że zdobyłam się na tę wizyte ..
hmmm103,2...jeszce sie musze nameczyć, zeby to zgubic...a najgorsza jest myśl ze według badań nie mam na co zganic tej swojej słoniowatości. przemiana materii super dobra ponad 1700kcal ( srednio babeczki maja 1200-1300) koniecznie powinnam zwiekszyc wysiłek fizyczny...a ja tak tego nie lubie..łatwiej mi odmówić sobie jedzenia niż ćwiczyć...ale mus to mus..echhhachhh i jeszcze wiem że moja waga powinna byc 72-78 w tym przedziale i ze rok mi to zajmie...ale czy rok to duzo....skoro pracowałam na sadło 31 lat????hmmmmpozdrawiam serdecznie...mimo dołka wielkości stadionu (brr) sportowego
polecam dobrego lekarza wizja tych 46kg skutecznie hamuje apetyt!!!!!!!
taaa tak to właśnie wygląda...gosik za ciebie też mocno mocno trzyrmam kciuki))))))
witaj gagaa :P dziekuje za odwiedzinki :P :P
gratuluje juz tylu zgubionych kiloskow.
co do tego tluszczu to ja pewnie mam wiecej![]()
moze przejde sie w na takie badanko, przyda sie taki kopniak w tylek do dalszej mobilizacji![]()
u mnie dzis ponury dzionek, przerzucilo sie to tez na moje samopoczucie. nic mi sie nie chce.
mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.
trzymajcie sie laseczki i chudnijcie ladnie :P
Witam
Gagaa witaj w gronie grubasów. Razem dobrze nam pójdzie
![]()
Heh o ilości tłuszczu nie będę pisała, sama byłam w szoku jak ta ilość zobaczyłam
Miłej niedzieli Wam życzę![]()
po tym wczorajszym dolku jakos dzis tez mi zle i smutno...zjadłam sniadaiie...ale nadal głodna jestem coś mi w psychice chyba siadło...chyba raczej napewno..wczoraj gdy stwierdziłam..ide zrobić sobie kolacje ..zobaczyłam skrzywinie na twarzy mamy i słowa nie jedz kolacji....poryczałam sie...JA co nigdy nie ryczy ...JA twarda gaga ryczałam aż miło
echhhh..ide na spacer z psem może jakoś mi przejdzie założyłam diennik codziennych menu......teraz wiecej siedze i pisze niż jem)
trzymajcie się dla mnie niedziele są najgorsze!!!!
Gagaa,
kolacje mozesz (powinnas) jesc, byle zdrowa i nie pozniej niz 3 godziny przed snem, najlepiej 4. Nawet godzina 18 nie jest tu zadnym wyznacznikiem, ja chodze spac po polnocy i zwykle kolacje jem ok.20. I chudne, wiec nie jest to problemem.
Mame wez na powazna rozmowe i powiedz jej, zeby sie nie wtracala z dobrymi radami (sens wypowiedzi, nie doslowne sformulowanie). Odchudzisz sie tylko wtedy, jesli od poczatku do konca sama to przeprowadzisz, na pewno nie sa Ci potrzebne dogadywania.
Ale czemu w zasadzie ryczalas, i co Cie zdolowalo?
Margolka123 - reaktywacja- Grupy Wsparcia Dieta.pl
Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
Dukam dalej, do skutku!
z mama juz zalatwiłam.... wiem ze sama musze..i wiem ze powinnam jesc kolacje byle nie za pożno ..ale zdołowałam sie chyba tymi kilogramami zaczełam wątpić czy mi sie uda...sama nie wiem...taki mały kryzys, ale jedno wiem MUSZE MUSZE dać radę i nie załamywac sie nawet jak coś będzie szło nie tak jakbym chciała...a może to to że jednak tej magicznej 100 jeszcze nie pokonałam..oj! byle do przodu
cmok margolcia![]()
Gagaa, w takich chwilach zwątpienia spróbuj pomyśleć sobie, że wielu ludziom się udaje, nawet takim, którzy zaczynają od większej wagi... Więc dlaczego Tobie ma się nie udać?
Na mnie to działało, gdy zaczynałam dietę, unikałam w taki sposób popadania w zwątpienia.
Do 100 już bardzo mało Ci brakuje, a ja wierzę w Ciebie i w to, że lada chwila nas zaskoczysz informacją, że Twoja waga pokazała magiczną liczbę 99.![]()
Gagaa, nie martw się. Niedługo będzie 99. Trzymam za Ciebie kciuki.
Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal
Tu jestem:
http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html
Zakładki