dziekuje wam bardzo kochane grubasinki :P
moj suwaczek zmienil sie, ale cos mi sie wydaje, ze ten zolwik przynosi mi szczescie , bedzie ponad kilosek w tym tygodniu, bardzo mnie to cieszy, heheh moze nawet dobije do dwoch, ale to takie moje malenkie marzenie :P
chyba latwiej bedzie zrzucic ta 10 do wrzesnia niz myslalam , oby tylko po tych pieknych dniach nie nadeszly burze ( w postaci zastojow wagi brrrr)
bylam dzis u mojej doktorki, milo sie zrobilo kiedy powiedziala, ze wygladam super :P ale my kobietki uwielbiamy komplementy, niewazne nawet od jakiej plci :P
pozdrawiam i mocno trzymam kciuki za spadajace kiloski :P