czesc gagus :P
jeszcze raz gratuluje 8 :P
co do tej wagi to mialas racje, o tym 0.5 kilo juz zapomnialam, najgorsze jest to, ze nie moge ruszyc mego suwaczka, ani w jedna ani w druga strone, nie moge go nawet usunac, siedzi tam jak zamrozony
![]()
moze ktos ma pomysl co z tym fantem zrobic.
znow mnie nie bylo na forum przez 2 dni, znow mam tone postow do przeczytania![]()
z cwiczonkami wcale nie bylo najgorzej, ba nawet udaje mi sie zapiac w rozmiar 46 :P , szkoda tylko, ze ciezko mi sie potem oddycha, ale licza sie postepy :P
jeszcze troszke i bede mogla zalozyc ten rozmiar na chrzcinach malego Hubcia :P
mama chrzestna tez musi ladnie wygladac, nie?
moja waga ruszyla w dol, dzis rano powitalam po raz pierwszy od paru lat dwucyfrowa liczbe :P . bylo 99.8 niby tylko 0.2 od 100, ale cieszy mnie sam fakt, ze nie ma juz 3 ogromnych cyferek :P
i ciesze sie jak glupia, widac cwiczonka, tez robia swoje :P
pozdrawiam was wszystkie.
Zakładki