hey
Pewnie zaraz mnie wszyscy zaczna krytykowac ,ale na dobry poczatek polecam 13stke.Nic tak nie motywuje jak szybkie,namacalne efekty.Ja wlasnie od dzisiaj jestem na 13stce/kopenhaskiej/szwedzkiej jak kto woliPozniej mam zamiar przejsc stopniowo do 1000 i go kontynuowac.Moja przyjaciolka wlasnie tak postapila 2 lata temu i do tej pory jest chudsza o 35kg!|(w trakcie samej kopenhaskiej schudla w sumie 9)

Jakby co zapraszam do "siebie" na pamietnik odchudzania."Zaczynam kopenchaska,Da sie ktos namowic?"

pzdr
trzymam kciuki za wszystkich