Pyzeńka,
po pierwsze polubić siebie,
(jesteś tą samą dziewczyną kiedy ważysz 76 i 5
po drugie po wolutku zmieniać swoje przyzwyczajenia
Ja stosuję dietę 1000 kcl, bo ona jest chyba najzdrowasza i nie ma problemu kiedy przychodzi tłusty czwartek, alba ochota na pizzę, bo możesz zjeść i pączka i kawałek pizzy - tylko lepiej rano a nie wieczorem i oprócz tego zadowolić się np fasolką szparagową bez masła. (Resztę masz w tabelce na stronie "dzienniki")
Ćwiczenia też nie zaszkodzą, na pewno pomogą, tym bardziej, że wzmagają wydzielanie do mózgu endorfiny, odpowiedzialnej za dobre samopoczucie.
i to co na pewno to głowa do góry.

Może warto przejść się do lekaża, dietetyka.
MI bardzo pomaga czytanie forum (hi hi)
pozdrawiam