Jeśli gubisz tłuszczyk i centymetry, to wszystko jest ok! Jeśli waga stoi w miejscu, to się tym w ogóle nie martw, nie tym razem, to następnym. Trzymam kciuki za poniedziałek, bo już mam dośc patrzenia, jak się tym gryziesz. :P I pamiętaj, że jak się uda, to dzięki mnie hehe.