Uuuu dwa razy mi się wysłał post...
Więc od razu odpowiem. ;)
Dobrze, że się nie przejmujesz. Źle, gdy lekceważysz z tego powodu całą dietę i pozwalasz sobie na takie wyskoki zbyt często.
Wersja do druku
Uuuu dwa razy mi się wysłał post...
Więc od razu odpowiem. ;)
Dobrze, że się nie przejmujesz. Źle, gdy lekceważysz z tego powodu całą dietę i pozwalasz sobie na takie wyskoki zbyt często.
WITAJCIE DZIEWCZYKI W NIEDZIELNY PORANEK. Znalazłam chwilkę czasu, żeby wpaść do siebie. Więc dziękuje wam, że zaglądałyście tu mimo, że mnie wczoraj tu nie było. Ale miałam strasznie dużo pracy w domu. Ale udało mi się też pojeździć na rowerku i poćwiczyć brzuszek. Więc jestem zadowolona z siebie. Widzę, że u Was powoli też wszysto wraca do normy, więc bardzo się z tego cieszę.
Jeszcze tylko KATH się ociąga. Ale pamiętaj KATH, że od Ciebie zależy jaki ten prezent urodzinowy sobie sprawisz. Liczę, że weźmiesz się zupełnie w garść. Małe grzeszki od czasu do czasu OK, ale nie można diety olewać.
Ja dzisjaj wpadnę jeszcze na chwilkę po południu, bo wieczorkiem idę z mężem do teatru (a co mi tam, raz na jakiś czas trzeba).
Życzę słonecznej niedzieli, cieplutkiej, dietkowej i sprzyjającej ruchowi na świeżym powietrzu.
http://www.e-kartki.bajery.pl/galeria/Kwiatki/2.jpg
o Gosik :D a na jaka sztukę i do jakiego teatru się wybieracie :?: :mrgreen:
czesc,no u mnie niedziela tez ladna wiec na pewno pojde sie przejsc.
mi - jak zreszta kath i pare innych osob wie- tez zdazaja sie wpadki niestety,chyba nie umiem bez nich zyc.a najgorsze jest to ze wiem ze gdyby nie one to szybciej by mi szlo.zazdroszcze niektorym tak silnej woli ze nic ich nie ruszy.co do liczenia kalorii to licze ,staram sie ale do dzielenia posilkow na bialka,weglowodany itp to nie doroslam chyba albo nie wiem jak to nazwac :) margolka to znaczy ze o okreslonych godzinach jesz tylko bialka? itd?
KATH - będzie to "Kolacja dla głupca" w teatrze Ateneum. W rolach głównych będą m.in. P. Fronczewski, K. Tyniec, M.Trybała. Akurat Ci, których darzę sympatią.
Agus - masz rację, że każdemu zdażają się wpadki. Bez nich pewnie połowa odchudzających się już dawno by dała sobie spokój z odchudzaniem. W końcu człowiek jest istotą grzeszną. Najważniejsze, żeby te grzeszki były rzadkie (ale naprawdę rzadkie) i należy po nich się od razu podnieść. Bo ze swojego doświadczenia wiem, że jak się samemu usprawiedliwia te wpadki i głaszcze się po główce, to zdarzają się one coraz częściej i częściej, aż w końcu dietę szlak trafi. Także zawsze trzeba być świadomym tego co się zrobiło i umieć zapanować nad tym. No ale tego to będziemy się uczyć przez cały czas odchudzania.
Mam taka zasade, ze kolacje jem bialkowe (chyba ze mam jazde na makaron, to wtedy ten razowy ze szpinakiem). Ale zwykle jem rybe albo mieso chude z warzywami.
Ja tez jem rozne rzeczy niedietetyczne, czasami. Ale raczej nie zdarza mi sie notowac wpadek przez kilka dni codziennie. Jeden dzien wyjety z takiej totalnej kontroli moze byc, jak po nim idzie nastepny i nastepny, i nastepny - to jest problem i z tego robi sie jojo
Gosik :D życzę Ci udanego teatralnego wieczoru!!!I troszeczkę zazdroszczę ,bo baaaardzo lubię Fronczewskiego :wink: :!:
Dzisiaj się zważyłam i ubyło 1 kilo - to już mały jubileusz - 20 kilosków :lol: :wink: :!:
Pozdrawiam :D :D :D
Witajcie, jak na razie w słoneczny poniedziałek. Miejmy nadzieję, że tak zostanie.
Sztuka teatralna była super. Fronczewski i Tyniec niesamowici, zresztą jak zwykle.
:) :) :)
A dzisiaj: -1,7kg :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Jestem bardzo szczęśliwa i dumna z siebie. Nie dość, że cały kg to jeszcze wyrównał poprzednie dwa tygodnie, gdzie było poniżej kg.
Życzę wszystkim miłego dzionka i żeby wasze pomiary były też super.
:) witaj Gosik
Gratuluję! Masz kolejny kroczek do przodu...
pozdrawiam cieplutko
Necik
[img]
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...fe8/weight.png
[/img]
Gosiu tak jak Ty u Luny, tak ja u Ciebie dziś muszę złożyć Ci prawie 18 gratulowań... :D
GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!: GRATULUJĘ :!:
Gosiu super Ci idzie!
U mnie niestety zastój, a nawet ciut na plus... bo w weekend było tragicznie jeśli chodzi o dietkę!
Ale dziś już będę dietkowała dzielnie koniecznie! :)
Gosiu miłego dnia! :D
Brawo :!: :!: :!: i GRATULACJE, tak trzymać :D :D
Nic tak nie motywuje do dalszego odchudzanka jak spadające w dół kilogramy. Ja czekam na mój pierwszy mam nadzieję, że przyjdzie szybko, żeby moja euforia nie opadła
Jeszcze raz gratuluję :D
gosik gratuluje, juz niewiele zostalo ci do podwojnej cyferki :P :P :P
a u mnie waga stoi jak zamurowana, mam nadzieje, ze sie szybko ruszy, bo zaczynam sie troche dolowac :?
Witam wszystkich po weekendzie.
Gosik gratulacje, z dnia na dzień zadziwiasz mnie coraz bardziej. Oby tak dalej :D :D :D
Jeżeli chodzi o mnie, to mam wrażenie, że dopadają mnie wszystkie plagi egipskie. Teraz dla odmiany zaczęłam ząbkować :shock: Spuchłam jak świnka morska i ledwo mówię. O jedzeniu już nie wspomnę. I korzystając z okazji postanowiłam zrobić wodnika.
Kochane Grubaski. Chciałam Wam podziękować za gratulacje
Necik, LoonaLoona - dziękuję za zajrzenie na mój wąteczek. Wasze gratulacje sprawiły mi miłą niespodziankę.
Anikas, Imperfectgirl - wy przeżywacie takie udręki z powodu zastoju wagi, że aż mi się nie chce cieszyć z mojego spadku. Ale trzymam kciuki, żeby jak najszybciej waga u was poszła w dół i żeby to było ruszenie z kopyta. Jeszcze musicie troszeczkę wytrzymać, a na pewno waga da za wygraną.
Delya - miło mi, że mogę jeszcze kogoś zadziwić, to mnie cieszy. Natomiast nie cieszy mnie twoje samopoczucie i życzę, żeby jak najszybciej wróciło do normy zdrówko. Ale wodniczek na wadze na pewno da się we znaki i będzie niżej.
GOSIK JESTEŚ REWELACYJNA :D :D :D :!:
GRATULUJĘ :D :D :D :!:
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image.../kwiaty002.jpg
Ząbkowania ciąg dalszy... Zaczęłam smarować dziąsła żelem dla niemowląt. Wcale się nie dziwię, że dzieciaki tak się drą przy wychodzeniu zębów. Dzisiaj w nocy też miałam ochotę wrzeszczeć (ciekawe jaka byłaby reakja sąsiadów :roll: )
O pogryzieniu czegokolwiek nie ma mowy. Czyli z konieczności dieta płynna. No i podjęłam męską decyzję - jeżeli do jutra nie przejdzie idę do dentysty niech ponacina dziąsła. Może chociaż gorączka mine...
Gosik Dziękuję za wsparcie, nawet nie wiesz jak bardzo mi się wczoraj przydalo...
Ogromniaste gratulacje, juz tak malutko zostalo, żeby pokonać tę jedynkę :) Nawet sie nie obejrzysz, a juz jej nie będzie. Wielkie brawa :)
Pogoda dziś średnio optymistycznie nastraja, kiedy pada, siłą rzeczy trzeba siedzieć w domku. Muszę sobie wymyślić dużo zajęć, żeby przetrwać, bo nie idę dziś do pracy...
Pozdrawiam
Delya - współczuję Ci, szkoda że nie mogę nic więcej na to poradzić. Ale może już niedługo minie.
Mommy - musisz jakoś przetrwać, zajmij się sprzątaniem, poćwicz troszkę. A może wykorzystasz pomysły z wątku: Ładne ciało i zrobisz sobie peeleng kawowy i olejkowanie. Warto ten czas jakoś wykorzystać.
Delya Czy próbowalaś specyfiku o nazwie Dentosept A ? Ma dzialanie znieczulające, podobnie jak to czym dentyści psikają w ustach. Wszystko drętwieje w posmarownych miejscach, dodatkowo ma dzialanie przeciwzapalne. Jest bez recepty i niedrogi. Mnie bardzo pomógł i obyło się bez nacinania.
Gosik Muszę doczytać o tym peelingu, jeszcze nie próbowalam :) A trochę boję się o moją skórę, bo juz mam sporo rozstępów po ciąży...
Mommy dzięki za radę. Pędzę do apteki. Jak burza :D :D :D
Hej Gosiu... ja niestety mam też inny problem....... 4 ostatnie dni zachowywałam się jak odkurzacz :oops: :oops: nie wiem co mi jest, wystarczy chwila.......Cytat:
Zamieszczone przez gosikmt
Ale próbuję z tym walczyć... bo wiem, że jak teraz nie wyjdę na prostą, to z dnia na dzień będzie coraz gorzej...
Gosiu pozdrawiam Cię serdecznie, wpadam do Ciebie ładować akumulatory, bowiem moje ostatnio słabiutko chodzą, a u Ciebie jest duuuuuuuuża ładowarka... to sobie troszkę wzięłam tej energi.. mogłam :wink: :?:
MIŁEGO DNIA!
W kościach czuję, że za tydzień nie będzie już zadnej 1 :!:
GOSIK
jestem, pisałam właśnie do Was gdy kociak od Ciebie zaatakował moją mysz.
Dzięki, koty u mnie mile widziane.Ania
Anikas pora schować ten odkurzacz głęboko do szafy. Koniec tych porządków. Jedyne porządki jakie możesz robić to tylko dietkowe.
A energii ode mnie możesz brać ile Ci się podoba, ja przez ten czas odkąd jestem na forum udało mi się zrobić zapasy tej energii.
A co do 1 to myślę, że może nie za tydzień, ale za dwa to na pewno pójdzie w siną dal. Aby mnie tylko jakiś zastój nie dopadł. Bo teraz na forum jakaś epidemia tych protestów wag. Ale odpukałam w nie malowane, to może nie. Trzymam kciuki za twój spadek wagi.
Tujanka - cieszę się, że wróciłaś. Wiedziałam, że tylko kociak może spowodować, ze znowu się pojawisz.
dzieki gosik , fajnie jest kiedy ktos w nas wierzy :P
waga nadal stoi w miejscu, ale bede czekac wytrwale, i niech tylko sprobuje mi nie wynagrodzic tego "siedzenia w poczekalni" :wink: :twisted:
GRATULACJE!!!
A wiesz, co Cię czeka za tydzień? :D :D :D Super, nie mogę się doczekać. :)
Od soboty codziennie były ćwiczonka, więc jutro chyba dzień odpoczynku dla mięśni od ciężkiej pracy.
Życzę Wam kolorowych snów.
Ja też życzę Ci kolorowych snów Gosiaczku :D :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/dragon/drag68.jpg
gosik kolorowych snow i gratuluje wytrwalosci zeby mi sie cos kiedys stalo i bym codziennie pocwiczyla :)
MIŁEGO DNIA :D :D :D
http://pozdrowienia.pl/kartki/dragon/drag28.jpg
Jestem. I wam życzę też miłego dnia, chociaż jeszcze dzisiaj pięknej pogody nie ma. Ale od jutra podobno ma wrócić słoneczko.
U mnie wagowa katastrofa. Chociaż jak wiecie dietka była i ruch też, to jednak dzisiaj jak skusiłam się na wejście na wagę to okazało się, że mam 102kg. Jak to się stało to nie mam pojęcia. Zobaczymy w przyszły poniedziałek. może to taki chwilowy bunt wagi, bo wasze też się buntują i może moja przyłączyła się do protestu. Jeszcze na razie nie ogarnęła mnie złość. Przeczekam do poniedziałku i zobaczę.
Gosik nie martw się :D :!:
Czasami się tak zdaża się!Ja też nie jestem w tym wyjątkiem!Bywało,że waga nie tylko stała,ale czasami było do kilograma w górę!Potem jednak wszystko wracało do normy!!!U Ciebie też tak będzie więc uśmiechnij się :lol: :lol: :lol: :!:
Buziaczki :D :!:
Rzeczywiście, jutro ma być dzień bez chmur. Nareszcie. Żeby tak jeszcze trochę cieplej było, tylko trochę, bo upałów nie lubię.
Gosik z wagą to całkiem normalne, czekaj cierpliwie do poniedziału, wtedy wszystko się wyjaśni i zobaczysz, że schudłaś. Nie ma się co złościć bez powodu. :)
WITAJ GOSIK-u
Wiśta wio, łatwo powiedzieć, będzie lepiej, poczekaj.
Ale tak naprawdę będzie.Oczywiście i mnie zdarzają się takie przykrości.
Mobilizują mnie jednak, aby bardziej uważać i zastanowić się, w czym nabroiłam.
Jeśli nie mam sobie nic do zarzucenia, uważam, że widocznie tak musi być teraz,
ale jutro czy pojutrze waga odpuści.
Przeważnie jednak wtedy siadam w kącie, jak już wiesz.
Gosiu, musisz teraz na chwilę olać wagę i wpadać do mnie, bo ja jestem
teraz silna i pełna nadziei .Dla Ciebie też się coś znajdzie.
Ja już zapomniałam o kawie, zipię jeszcze po orbitreku, zaraz rzucę się
na podłogi.
Trzymaj się.Ania
Mommy jeszcze raz dzięki za podrzucenie pomysłu na Dentosept. Rzeczywiście pomaga. Dzisiaj czuję się wreszcie prawie jak normalny człowiek :D :D :D I przespałam całą noc.
Uratowałaś mi życie :D
Witaj Gosik !!
Kolejny kandydat na zawodowego odchudzacza :D
Ale jesteś wytrwała. Ufffff podziwiam :)
A z tą wagą to ponoć tak bywa... Hmm a może to przez ćwiczenia. Mięśnie się robią. To bardzo dobrze :) A może kobiece sprawy i takie tam :)
W poniedziałek będzie mniej :) Zobaczysz :)
Całusk i:)
Gosiu nie przejmuj się z tą wagą :wink:
Po pierwsze może być tak jak dziewczyny napisały przed "babskimi sprawami", albo nieraz się żle stanie na wagę .I tak idziesz jak burza :!:
Niestety coraz mi dalej do Ciebie :cry:, ale ciągle mam nadzieję,ż uda mi się Ciebie dogonić :lol:
Dzięki dziewczyny za miłe słowa. Babskie sprawy były dopiero 2 tygodnie temu, więc to na pewno nie to.
Na wagę dla pewności stawałam kilka razy i ciągle to samo.
No ale to pewnie jakieś oddziaływanie kosmiczne. Na razie będę czekać i starać się nie przejmować, tak jak radzicie.
Modka dasz radę mnie dogonić zobaczysz.
Delya cieszę się, ze coś było w stanie uśmierzyć twój ból.
Idę teraz trochę u Was poszperać.
Gosikmt głowa do góry dzisiaj najzwyczajniej w świecie było mocniesze przyciąganie ziemskie - efekt waga zwariowała :wink: :D
a moja wga to 2 tydzien ani drgnie :( ale moze to tez przyciaganie ziemskie :) jeszcze kiedys bym doszla do wniosku ze w takim razie dietka ni ema sensu ale nie dzis :) w koncu zmadrzalam,szkoda ze tak pozno :) najwazniejsze ze czuje sie psychicznie lzejsza i fajniejsza :)
co do pogody to u mnie dzis ochydna, pada i zimno,aaaa bylam dzis u fryzjera i jeszcze lepiej sie czuje
pozdrowienia gosik i reszte rowniez goraco pozdrawiam
Gosik moje słoneczko uśmiechnij się :D :D :D :!:
http://pozdrowienia.pl/kartki/verte/verte75.jpg
Spokojnej nocki :D :!: :!: :!: