Będę próbować
Będę, będę.
Nie chcę być łódeczką, nie chcę ocierania uda o udo ( a uda się na pewno )
Myślę, że jak się człowiek uprze to wszystko można
A ja chcę się uprzeć
Tak naprawdę mam już dość :uwag na temat mojej wagi, kontrolowania przez innych ilości zjadanego jedzonka. Nie wiem czy Wy tak macie, ale ja wstydzę się wyjść i pójść do restauracji, lodziarni bo jest mi potwornie głupio. Wydaje mi się, że każdy kto widzi, ze jem myśli "taka gruba i jeszcze je".
Nie chcę o sobie żle myśleć, nie chcę w ogóle ( choć to niemożliwe) tłuszczyku. Chcę żeby nikt nie powiedział ze mam tu i tam za dużo. Chcę być szczuplusieńka
Wierzę, ze mi się uda
Podjęłam decyzję- będę walczyć. Będę bo chcę. Chcę zmienić siebie i swoje życie

Będziecie ze mną?