Wątek: Szczupłe jest piękne - już 21 kg mniej, luźne notatki

smutna ksiezniczka twoj wzrost to bedzie 5,4.
calkiem fajna sprawa z ta wirtualna modelka, zeby tylko jeszcze pokazywala jak naprawde jest :P

Dokladnie.. Ale przynajmniej chociaz ciutke prawdy pokazuje.. Eh zeby to wszystko bylo takie latwe

A ja chyba cos namieszałam , bo tam mam idealna figurę
Pozdrawiam

ja tez tam wcale nie mam najgorszej, a jak patrze w lustro to widze zupelnie co innego
dlatego nie bardzo pasuje mi to "wirtulane gubienie wagi", wole jednak widziec rezultaty przymierzajac ciuchy, patrzac w lustro a nie patrzec na nieco przeklamana wirtualna modelke

A mnie to motywuje, mimo że nie oddaje całkowicie rzeczywistości (ta gładka skóra, brak fałdek i cellulitu, ach). Wystarczy moja wyobraźnia, przecież wiem, jak wyglądałam przed odchudzaniem, jak wyglądam teraz, przyglądam się obrazkom i wyobrażam sobie siebie za jakiś czas.

Kupiłam sobie książkę "Pilates dla każdego". Zawartość wygląda rozsądnie, są bardzo dokładne opisy każdego ćwiczenia i - co mnie cieszy najbardziej - rysunki pokazujące, które mięśnie są aktywne w trakcie ich wykonywania. W wolnej chwili przeczytam, żeby zorientować się lepiej, o co w tym wszystkim chodzi , a potem zacznę ćwiczyć. Czas zacząć się koncentrować nad modelowaniem ciała, bo tego tłuszczu z tygodnia na tydzień coraz mniej.

Zamieszczone przez ninka69

A ja chyba cos namieszałam , bo tam mam idealna figurę
Pozdrawiam

ninka,bo tam sie wpisuje wage w funtach

ups to ile mam tam wpisać?

Albinko moja kolezanka ma taka ksiazke i mnostwo plyt i jest zadowolona Mam nadzieje ze i Ty bedziesz i ze calkiem niedlugo zdasz nam relacje z tego jak Ci idzie Bede trzymala kciuki za latwosci i lekkosc wykonywania cwiczen :*

No właśnie wczoraj zaczęłam czytać i brzmi obiecująco, to chyba coś idealnego dla mnie.
Najpierw przeczytam, potem zacznę ćwiczyć, bo najpierw chcę wiedzieć dokładnie, z czym to się je.
Zresztą część z tych ćwiczeń nawet znam. Teraz tylko zmusić się do regularnych treningów, podobno po 10 widać efekty. Może od poniedziałku?
Dziś się obudziłam z bolącym gardłem.
A wczoraj zrobiłam jeszcze raz modelkę i wyszło mi zupełnie co innego, tzn. aktualny stan wygląda tak, jak "będzie". Zaraz sprawdze to jeszcze raz, ewentualnie poprawie.
Większego znaczenia to i tak nie ma, bo liczą się zmiany, proporcje są raczej takie same.

Ninka, wagę ustaw na 274,5 funta, wzrost przelicz sama tu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]