Wątek: Szczupłe jest piękne - już 21 kg mniej, luźne notatki

Albinko, a czy ten pilates trzeba ćwiczyć codziennie, czy można co drugi dzień. Bo wiesz, jak jest piękna pogoda to zawsze wskakuje na rower i nie zawsze starcza mi czasu jeszcze na ćwiczonka. Ale tak co drugi dzień to spokojnie bym mogła.
Co do tego książki to chyba w przyszłym tygodniu obejrzę sobie ją w księgarni i ew. sobie kupię.

Gosik, w tej książce, którą mam, jest coś takeigo jak trzygodniowy program ćwiczeń i tam jest napisane, że trzeba ćwiczyć 3 razy w tygodniu.
Ja ćwiczę codziennie, bo mi bardzo zależy, żeby jak najszybciej pozbyć się chociaż trochę tego brzuszyska, wtedy byłoby ze mną całkiem ok.
Książka jest fajna, bo daje dużo możliwości wyboru ćwiczeń. Teraz przez miesiąc, albo krócej jak mi się znudzi, będę robić program dla początkujących. Potem być może pełny program, albo ćwiczenia na poszczególne partie ciała - do wyboru: biodra, uda, pośladki, albo brzuch, albo plecy, albo górna część ciała. Zobaczymy, gdzie będę wyglądać najgorzej.

Księżniczko te ćwiczenia są fajne i jeśli chcesz się pozbyć brzucha, to powinnaś je wypróbować.

Cześć Albinuś ja też muszę się uporać z moim wielkim brzuszyskiem. Z resztą nie tylko z tym... Czy te ćwiczenia są bardzo intensywne? Czy wielki grubas taki jak ja dałby radę ? Przyznaję, że zaintrygowałaś mnie tym Pilatesem

Te ćwiczenia nie są intensywne. Program dla początkujących jest przewidziany dla osób w kiepskiej kondycji, z nadwagą, po porodzie, z chorymi stawami. Tak jak pisałam - ćwiczę codziennie, moje mięśnie intensywnie pracują przez długi czas, a nie mam zakwasów.
Każdy grubas dałby radę, bez obaw.
Tutaj jest FAQ, warto poczytać:[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
KAŻDY może ćwiczyć. Spróbujcie, polecam.
Za mną już piąty dzień, tym razem wyszło 40 minut, dużo ćwiczeń już znam na pamięć, zostało tylko kilka do wkucia. Program jest przewidziany na 20 minut, ale zerkając co chwilę do książki tak szybko się nieda. Jeszcze kilka dni i chyba mi się uda.
Przed ćwiczeniami chodzę 20 minut na stepperze, żeby mi się dobrze spalał tłuszcz na brzuchalu.

Dzięki za link do strony, jutro będę studiować Mam wielką nadzieję, że zaaplikuję sobie jutro pierwszą dawkę ćwiczeń

Loona, poszukaj w księgarni "Pilates dla każdego" Denise Austin. To właśnie z niej korzystam, moim skromnym zdaniem jest świetna.
Autorka ma boskie ciało, w życiu bym nie zgadła, że podchodzi pod 50tkę. Też tak chcę.
Albo [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników], te ramiona, brzuch, pośladki, uda, ACH.
Ale co tam, dałam radę tyle schudnąć, dam radę ćwiczyć i tak wyglądać za jakiś czas.

Uprzejmie donoszę, że w końcu dodoałam sobie podpis czy jak to się tam zwie. I łatwiutko można mnie znaleźć. Zapraszam wszystkich

O jaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Zobaczyłam tyo zdjęcie i mnie rozwalilo!!!!!!!! Ona naprawde podchodzi poid 50 :O No zesz Ty...lece zapoznawac sie zlekturą..na strobnce ktora podalas i poszukac ksiazki....



Jak tam dietkowanie?

Buziak*

Albinka ja nabrałam strasznej ochotki na te ćwiczonka. I albo jutro albo w poniedziałek zaopatrzę się w tę książkę.

Jessu jaką ta babka ma figurę, a jak młodo wygląda. Coś mi się zdaje, że dzisiejszy poświęcam pilatesowi.