Wątek: Trzeci dzień i.........kilogram mniej:)

pierwszy kilogram mniej ale jestem szczęśliwa!!! Pewna OSÓBKA KTÓRA SCHUDŁA 30KG POWIEDZIAŁĄ MI żeby cieszyć się z każdego zrzuconego kg i właśnie to robie myśle że jeszcze tydzień i już będe mniej okropna dla środowiska mój chłopak ( bardzo spokojny człowiek) mówi że że trzeba mieć do mnie chińską cierpliwość ale plus jest taki że jak nakrzycze to szybko się rechabilituje i zaraz przepraszam jestem osłabiona i szybko wieczorami ide spać. Zawsze chodziłam po 24 spać a teraz 22 i oczka same mi się zamykają pokus jest mnóstwo ale mam narazie dużo siły by je odpychać od siebie ogólnie samopoczucie oceniam na niezłe a jak tam u was???? jak humorek????

A mój dzisjaj 30 dzień diety. Mam za sobą 8 kg i też jestem szczęśliwsza niż miesiąc temu. Każdy stracony dodatkowo kilogram powoduje, że jestem weselsza niż wcześniej. A już naprawdę było tak, ze byłam do niczego nic mi się niechciało, nie mogłam się patrzeć na siebie. A odkąd się odchudzam mam lepszy humor i jestem bardziej otwarta.

A już jak mąż mi ostatnio powiedział, że rzeczywiście trochę wysmuklałam (co przy mojej nadwadze, nie tak łatwo zauważać każdy stracony kilogram) to poprostu od tamtej pory mam jeszcze większy zapał do odchudzania i ćwiczeń. I jakoś łatwiej mi znosić głód.

Pozdrawiam i życzę dalszych udanych dni dietkowych.

Witajcie dziewczyny....
Gratuluję Wam osiągnięć. Ja jestem na diecie już przeszło dwa miesiące wynik może nie jest rewelacyjny, bo w sumie 6 kg (ale tak własnie na dietę reaguje mój organizm nie chudnę tak szybko jak inni) ważę się co tydzień mam wagę dość dokładną (bo ma dla mnie to istotne znaczenie) i baaardzo cieszę się z każdego 10 dkg. naprawdę jest to dla mnie sukces.
Gosikmt cieszę się razem z Tobą jaką dietę stosujesz??
Bateryjka.....Brawo...jestem z Tobą i cieszę się z Tobą...to samo pytanie jakią dietę stosujesz?
Pozdrawiam Was cieplutko i głowy do góy.....będziecie śliczniusie i zgrabniusie :

Stosuje diete 1000kcl. Nio i nie jem po 18. Nie lubie strasznie ćiwczyć ale wkońcu się przełamie któregoś dnia!!!!

Pozdrawiam

Dziewczyny, zazdroszcze wam i gratuluję!
Ja chudnę ok. 1 kg/tydzień. Szybciej nigdy mi się jeszcze nie udało.

bateryjko chcę ci pogratulować wyniku i cieszę się że waga zaczyna powoli spadać.Tak trzymaj!!!.Pozdrawiam.Ania

i dobrze chudniesz!!!! To ja ci zazdroszcze że regularnie tracisz wagę!!!! Ja raz kg raz nic zawsze chudłam. zobaczymy co z tego wyjdzie...
dziś się popłakałam bo poczułam się jakoś tak beznadziejnie...

Ja odchudzam się dieta 1000 kcal, nie jem jasnego pieczywa, jem tylko chude mięso i ryby, dużo warzyw. Odstawiłam zupełnie słodycze i prawie w ogóle nie jem smażonych rzeczy. No i oczywiście staram się ćwiczyć ok. 5-6 razy w tygodniu po 1 godzinie w domu. Jak będzie cieplej to wskoczę na rower.
Na razie schudłam 8 kilo, ale pewnie dlatego tak sporo, że to początek diety, na pewno niedługo się unormuje i będę gubiła ok. 1kg/tydzień.

Bardzo polecam moją dietę. Przy niej nidokucza mi tak bardzo głód, a jak już burczy mi w brzuchu to tłumaczę sobię, że to organizm "stapia" tłuszcz i jakoś wytrzymuję. Najgorsze były pierwsze dni diety, teraz sobie radzę całkiem nieźle. mam nadzieję, ze jak najdłużej.

POZDRAWIAM i ŻYCZE WSZYSTKIM SUKCESÓW W GUBIENIU KILOGRAMKÓW.

bateryjko, gdzie jesteś? Jak Twoje odchudzanie? Odezwij się!