A ja wczoraj kupiłam NiveaQ10 - jest świetny, wspaniale się wchłania i aż chce się masować. Staram się moasować ciało 2 razy na dzień już od 5 m-cy i znacznia moje ciało poprawiło swój wygląd. Cellulit zmalał o połowę, a był ogromniasty, aż wstyd. Nawet pod cienką tkaniną obrzydliwie się odznaczał.
Wczoraj wypróbowałam też domowy sposób na peelling, który wzięłam od was kochane dziewczyny. Użyłam fusów po kawie z żelem do mycia. śWIETNY PEELLING. Lepszego nie trzeba. A ciało po nim jak pupcia niemowlaka. Zaraz potem było masowanko nivea i poczułam się jak w niebie.
Tylko mój mąż patrzył się na mnie jak na wariatkę. Stwierdził że wyjdzie z łazienki bo nie może na mnie patrzeć kiedy cała taka w kawie od szyi po stopy siedziałam w wannie.![]()
Ale głaskać to by później chciał.![]()
![]()
Ewelina
Zakładki