Foliowanie mam już za soba. Co prawda tylk odwa razy ale zawsze coś. Ograniczam się do foliowania brzuszka, bo z nim mam najwiekszy problem. Musze powiedzieć, że jak dla mnie foliowanie łydek, ud, posladków i brzucha było bardzo wkurzające. Zanim się cała ofoliowałam byłam już porządnie spocona. Olejek się rozmazuje, folia podczas ćwiczeń się zsuwa. Tak że zostałam tylko przy brzuszku, zajmuje mi to tylko chwilkę. Nogi są ok. Ćwiczę od miesiąca codziennie po 40 minut na steperku i musze powiedzieć że w obwodzie ubyło mi po dwa centymetry, a cellulit jest juz prawie niewidoczny. Brzuszek wygląda dużo gorzej, ale i tutaj cellulit jest dużo mniej widoczny, za to skóra jest troche zwiotczała, dlatego na tą część ciała kładę najwiekszy nacisk. po zdjęciu folii spodnie od dresów mam mokre od pasa aż po kolana, tak się człoweik w tym poci. No i dobrze. Tak trzymać. Mimo wszystko polecam wszystkim dziewczynom, skóra jest miła w dotyku no ipieknie pachnie. aha, na foliowanie całej siebie zuzyłam całą rolkę folii spozywczej 30 m. Pozdrawiam.