Ewuniu takie jest życie niestety. Rozumiem Twój stres i nerwy, ale kochana to nie jest powód aby zajadać to. Margolka ma rację potem bedziesz zła na siebie ,że tak sobie pofolgowałaś.
Spróbuj gdzieś iść odreagować stres, może więcej też rozmawiaj z mężem. Nikt tak nie pomoże jak najbliższe osoby.
Trzymaj i nie dawaj się
Pozdrawiam