Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 92

Wątek: Kolejny raz - chyba ostatni

  1. #1
    Ewa28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Kolejny raz - chyba ostatni

    Jestem weteranką odchudzania - jak zapewne większość z NAS. Na tą stronę zaglądałam już 5 lat temu, ale nie było tu tak fajnego forum. Zawsze miatałam się w okolicach 60 kg - ale było fajnie
    Po urodzeniu młodszej córeczki - w tym miesiącu będzie miała 6 lat - się zaczęło. No już w ciąży zdrowo przytyłam, podem w czasie karmienia dalej i ........ dalej. Pracę mam taką, że nie mogę prowadzić zbyt regularnego żywienia. W taj chwili 86-89 kg i olbrzymie wprost brzuszysko (pytają czy jestem w ciąży).
    Odchudzałam się w Centrum Otyłości, "jadłam" Herbalife, Cambridge, stosowałam różniste diety - efekt - kolejne efekty jojo (zawsze z przyrostem) rozwalony metabolizm - teraz już tyję z samego patrzenia.
    Ostatnia chyba teraz próba - dieta doktora Attkinsa - zobaczymy. O dziwo tę własnie dietę zasugerował mi lekarz. Jest to dieta niskowęglowodanowa, bezcukrowa, ale zupełnie nie podobna do diety Kwaśniewskiego - gdyż narzuca ograniczenia kaloryczne. Jestem ciekawa efektu !!?? Oczywiście potrzebuję wsparcia, bo jestem takim samotnym grubaskiem ze swoim problemem
    Liczba 28 to moja ulubiona cyfra, a nie (niestety lata) mam o 10 lat więcej. Jestem z Katowic. Szukam słów otuchy i pomocy - bo sporo tu osób z ogromnymi sukcesami.
    Dieta Attkinsa zaleca również ćwiczenia fizyczne, chętnie popływałabym, no cóż - ostatnim razem na basenie nie było mi zbyt miło .
    Jestem rozgoryczona swoją słabą wolą i brakiem sukcesów. Już 3 tygodnie nie jem cukrów i węglowodanów i co - schudłam 3 kilo. Chyba rzeczywiście nie dam sobie rady. Czytałam o balonach żołądkowych, o odsysaniu, ale boję się tego (kosztów również) i przyjdzie pogodzić się ze swoją tuszą.
    Zazdroszczę osobom, które się akceptują.
    Chciałam przekazać od razu wszystkie myśli i ta moja "spowiedź" jest bardzo bełkotliwa. Wybaczcie

  2. #2
    darcialwica jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć Ewa i na początek gratulacje tych zrzuconych 3 kilo ja odchudzam się od 1,5 miesiąca dietka 1000kcl bez cukrów slodyczy i nadmiaru węglowodanów (ziemniaki chleb makarony i te sprawy ) ja na razie 8 kg w dół
    Powiem Ci że pierwszy raz az tak długo wytrzymałam na diecie ( zazwyczaj max 2 tyg) moja waga wyjściowa 90 kg i z czystym sumieniem mogę stwierdzić ze to dzięki temu forum tak długo trwam w swoim postanowieniu ,a jeszcze przede mną przynajmniej 12-14 do zrzucenia zaglądam tu jak najczęściej i to na prawdę pomaga

    CIESZĘ SIĘ ŻE POSTANOWIŁAŚ DO NAS SIĘ PRZYŁĄCZYĆ BYLE BY TYLKO WYTRWAĆ W SWOIM POSTANOWIENIU

    POZDRAWIAM DARIA

  3. #3
    Awatar gosikmt
    gosikmt jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    02-03-2005
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    824

    Domyślnie

    Witaj Ewa. Ja też chciałam Ci pogratulować 3 kg już zgubionych. I tak jak poprzedniczka Ci powiem, że ta dietka 1000kcal, na której jestem teraz (a było wcześniej ich co najmniej 3) jest naprawdę inna i łatwiejsza, a to przede wszystkim dzięki temu forum. Naprawdę ono pomaga. Chce się wytrzymać w postanowieniach, żeby móc się pochwalić tutaj innym dziewczynom i je zmobilizować. Mam nadzieję, że z nami będzie Ci łatwiej.
    Start: 07/01/2014 - Dieta 1650 kcal

    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-2...czesc-1-a.html

  4. #4
    istambul jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam Cię Ewo,napisałam przed chwilą do Ciebie, już kończyłam i wszystko mi się skasowało,ach te kompy.........
    No więc na słowa otuchy możesz tutaj liczyć,jest tu wiele świetnych dziewczyn,jeśli chcesz się dodatkowo zmotywować do walki z kilogramami, wstąp do Wirtualnego klubu XXl, ja tam jestem dopiero od tygodnia, ale myśle, że to naprawdę super pomysł.
    Ważę 89 kg, więc mniej więcej tyle samo co ty, może zaproponuje Ci coś w stylu "wspólnego odchudzania"? Będziemy się mogły wymieniać spostrzeżeniami i dodawać sobie otuchy w trudnych chwilach, no i cieszyć się razem sukcesami, ja już się cieszę bo schudłaś 3kg., a to nie jest tylko, to jest AŻ

  5. #5
    GABI77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie
    chętnie przyłącze sie do Was. Odchudzam sie po raz kolejny i po raz kolejny mówie ze to ostatni raz
    Waze znowu 86 kg i mam nadzieje ze przy Waszym wsparciu będzie mnie coraz mniej
    Pozdrawiam
    Aga

  6. #6
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Ewo, sama piszesz ze masz rozwalony metabolizm przez nieudane proby odchudzania, i to takiego "ostrego" jak diety suplementacyjne, i narzekasz ze w ciagu trzech tygodni zrzucilas 3 kg. Wytrzymaj 2-3 miesiace, i wtedy dopiero zobaczysz, czy warto. Dorosla kobieta, jaka jestes, nie powinna chyba spodziewac sie efektu w postaci zrzuconych 10 kg w ciagu 3 tygodni. Sorry, znow wychodze na forumowa zolze, ale jesli masz do zrzucenia prawie 30 kg, i to nie jest Twoje pierwsze odchudzanie, powinnas byc nastawiona na minimum 10 miesiecy konsekwentnej walki z waga, a potem - do konca zycia - na walke o utrzymanie zdobyczy. A magiczne myslenie, ze dieta po kilkunatu tygodniach przywroci Ci swietna figure i rozwiaze raz na zawsze problemy, to dziecinada.
    Zycze Ci powodzenia, przede wszystkim realnego podejscia do mozliwosci Twojego organizmu


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  7. #7
    luna64 Guest

    Domyślnie

    Ewo witaj

    3 kilogramy w 3 tygodnie to bardzo dobry wynik,uwierz w to!!!Nie bierz się za żadne diety cud bo tylko bardziej rozstroisz sobie organizm i efekt jo-jo będzie murowany!Na wyniki trzeba cierpliwie czekać!!!
    W niedzielę minęło 3 miesiące mojego odchudzania i pobytu na forum.Efekt : -14.5 kilograma z czego jestem zadowolona.Stosuję dietę 1000 kalorii + gimnastyka i rower.Odchudzanie to ciężka praca!!!!Ale forum bardzo pomaga w walce z własnymi słabościami i niesamowicie mobilizuje!!!Tutaj zawsze można liczyć na wsparcie i dobrą radę!!!

    Pozdrawiam i życzę Ci wytrwałości w dążeniu do celu

  8. #8
    Ewa28 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-04-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Bardzo dziękuję za Wasze listy. Wiedziałam, że na tym forum znajdę pokrewne dusze, znające takie problemy z jakimi ja się zmagam.
    Jesteście fantastyczne – Wasze osiągnięcia są niesamowite. Zazdroszczę wytrwałości, a przewodzi wszystkim (tak mi się wydaje) Margolka123. Dziewczyno jesteś super, jestem pełna podziwu. Zapewne dużo osób już pytało jak to zrobiłaś, czy możesz mi wskazać, na którym poscie o tym przeczytam?
    Mają rację te osoby, które piszą że nie należy chudnąć gwałtownie, tylko cierpliwie walczyć z kilogramami, wiem o tym, ale moja waga nie spada już od 2 tygodni. Nie wiem czy coś nie tak, czy też zdarzają się takie „przestoje” i jakie mają powody??
    Nie wiem czy ta dieta, którą zalecił mi lekarz (ta wg Attkinsa) jest skuteczna, bo mimo wszystko w Polsce nie bardzo znana. W Centrum Otyłości przeszłam przez 1000 kalorii, ale to się nie sprawdziło – zresztą dużo osób tam wraca po pewnym czasie. Myślę, że mniej jeść, ćwiczyć no i chyba wykluczenie węglowodanów i cukrów też powinno dać efekt. Ale ponieważ już „trenowałam” różne diety, które potem już zaczęły zawodzić – zastanawiam się, czy po prostu nie jest ze mną tak – że już mniej mnie nie będzie??
    Muszę się zabrać za ćwiczenie, ale przyznam że po ostatniej wizycie na basenie było mi tak przykro (usłyszałam parę komentarzy – głośnym szeptem hahaha), że ze złości mało nie pękłam. Pewno, że chcę być szczupła, ale czy ja te krytykujące mnie panie o pajęczych kształtach obrażam?? Przecież ich patyczkowate kończyny, wystające żebra i brak biustu też nie musi się wszystkim podobać. Żałuję, że w moim mieście nie ma klubu grubasów (szukałam), który zbiera się również na sportowe imprezy.
    Napiszcie mi też bardzo proszę o „Wirtualnym klubie XXL”.
    Droga Istambul, bardzo dziękuję Ci za propozycję wspólnego odchudzania, z przyjemnością ją przyjmuję – napisz o swoim sposobie na wagę (lub odeślij mnie do Twojego postu na ten temat).
    Pozdrawiam serdecznie

  9. #9
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Ewo, sa trzy moje watki: schudlam ze 105 kg..., moja historia (tu szczegolowo opisuje swoje zmagania) i cel: ladne cialo (o tym, co zrobic zeby po odchudzaniu byc nie tylko chudsza, ale tez ladna kobieta)


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

  10. #10
    Awatar margolka123
    margolka123 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    1,845

    Domyślnie

    Mam troche wiecej czasu, to opowiem o przestojach. Moj rekord - 6 tygodni, podczas ktorych: trzymalam limit 1200 kcal, nie jadlam zadnych slodyczy, chodzilam do klubu co drugi dzien po 1,5 h (rowerek, bieznia etc), pilam przepisowe 2 litry wody i nic. Waga stala na 77-8 kg, 10 dkg w dol, 10 w gore, przez 6 bitych tygodni.

    To jest calkiem normalna reakcja organizmu, odchudzanie sie jest procesem nienaturalnym, sprzecznym z tym czego czlowiek nauczyl sie w procesie ewolucji - a nauczyl sie magazynowac tluszcz, a nie pozbywac sie go. Ludzkosc jako taka nie znala do XX wieku problemu otylosci, znala natomiast problem glodu na przednowku, w zimie. To nie jest teoria, na tym doswiadczeniu sa oparte procesy fizjologiczne - dla organizmu tkanka tluszczowa, choc w nadmiarze okazuje sie zabojcza, jest ciagle wielkim dobrem, zbyt cennym zeby sie go pozbywac w imie ladnej sylwetki. Stad po pewnym czasie normalnego metabolizmu, w ktorym organizm spala ok. 20 kcal na kilogram masy ciala, tempo przemiany materii obniza sie (czasem nawet o polowe, zwykle o jedna trzecia). Organizm przechodzi w tryb glodowy, spala mniej kalorii, zeby oszczedzac. Dlatego przerzucenie sie wtedy na jedzenie (zwlaszcza tego, co latwo sie odklada - tluszcze, weglowodany) daje blyskawiczny efekt przytycia. Normalnie trudno jest przytyc w ciagu tygodnia 2 kg. W trybie glodowym jest to mozliwe.

    I jeszcze jeddno - im czesciej fundujemy organizmowi rwane oddchudzanie, albo odchudzamy sie i tyjemy, tym organizm czesciej i na dluzej popada w tryb glodowy, metabolizm nastawiony jest nie na spalanie, a na oszczedzanie paliwa


    Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
    Dukam dalej, do skutku!

Strona 1 z 10 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •