heheh, dziewczyny, jak ktoś szuka motywacji, niech tu wpadnie, po tym wszystkim jeść się odechce
jak się naczytałam o tym śmierdzeniu, poceniu itd :P
to chyba nie jest z tym poceniem tak, bo ja pocę się mniej niż niektóre chude koleżanki :P ale może jakiś wyjątek ze mnie
ale fajne jesteście
i ja wiem jak to jest z jedzeniem jeszcze niedawno jadłam jak nikt na mnie nie patrzył... nawet rodzina wafelek na ulicy? żeby pomyśleli, że nie dość, że z takim dupskiem, to jeszcze wafelki je... przechodziłam etak kompulsywnego jedzenia... mam nadzieję, że to już częściowo za mną ale to było tak, że wszystcy się dziwili, dlaczego ja jestem gruba, skoro tak mało jem... tylko ja jedna wiedziałam, co potrafię w domu wyprawiać
ale to już zupełnie inna sprawa...