Wątek: Czy trwałe schudnięcie jest możliwe?

Loona nie odpuszczaj nikt Ci nie obieca,że będzie łatwo!!!Wprost przeciwnie,będzie to ciężka i pełna wyrzeczeń droga!!!!Ale naprawdę warto przez nią przejść!!!!!!!!!

Ja jestem od początku na 1000kalorii.W międzyczasie przeprowadziłam też 13-dniową dietę kopenhaską .Jednak najlepszy jest tysiączek,bo chudnie się regularnie i nie tak gwałtownie co jest korzystniejsze dla organizmu.Ubytek średnio 1 kg. tygodniowo,a na początku nawet więcej bo schodzi woda!
Nie obędzie się też bez gimnastyki i balsamów ujędrniających

Trzymaj się

Luna64 dzięki że jesteś Twoje posty aż tryskają optymizmem nawet nie wiesz z jaką przyjemnością się je czyta
Będę walczyć, nie poddam się. Nie jadłam juz dzisiaj kolacji. Zdecydowałam, że zacznę od diety 1000 kcal. Wiem, że nie będzie łatwo, ale wiem też, że mam najlepsze wsparcie duchowe na świecie i musi mi się udać.
Teraz najbardziej marzę o tym, by za kilka miesięcy móc powiedzieć udało mi się,jestm na dobrej drodze, dokonałam czegoś i też dawać wsparcie tym, którzy będą tego potrzebowali bardziej ode mnie.
Mam pytanie macie takie wspaniałe miareczki z opadającą wagą jak można to wmontować do postu?

Gdyby nie było możliwe, nie odchudzałabym się wcale, bo by mi się nie chciało.
Wszystko zależy ode mnie, po prostu.
Słyszałam kiedyś historię o "największej kobiecie, jaką widziałem", która wiele lat temu schudła i do dziś trzyma linię. Jak widać, da się.

Jak mi sie udalo nie podjadac slodyczy? Napisalam, ze je jem - w ograniczonych ilosciach i w ramach limitu kalorycznego. Nie mam innego wyjasnienia. Po prostu nie istnieje dla mnie juz (mam nadzieje ze na zawsze) zwyczaj podjadania "na boku"

Witaj Loona na naszym forum. Życzę Ci, żeby tym razem udało Ci się schudnąć i to bezpowrotnie. Zobaczysz na pewno się uda.
Poniżej podaje Ci link do opisu, jak wstawić sobie suwaczek.
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56009

Gosikmt dzięki za link.
Nastał czas prawdy i oto za chwilę wszyscy będą już wiedzieli jaka jestem ogromna ale to nic, ma mnie to bardziej zmotywować do tego, aby suwaczek przemieszczał się w prawo
Czy dla Was też zawsze najgorsze są pierwsze trzy dni ?

Zamieszczone przez LoonaLoona

Imperfectgirl wiem, że masz rację, postaram się nic już dzisiaj wieczorem nie jeść
Mam nadzieję, że się uda, bo wieczory są najgorsze.
powiedz mi jak Ty zaczynałaś, czy stosowałaś jakąś specjalą dietę? Masz już na swoim koncie poważne osiągnięcia, ile czasu zajęło Ci stracenie takiej liczby kilogramów?

sorry, ze odpowiadam dopiero teraz :P
zaczelam od 1000kcal, wlasciwie tylko jeden tydzien, ale udalo mi sie wtedy schudnac 2 kiloski :P (nie zaznaczylam tego jednak na suwaczku, bo zaznaczam zgubione kilogramy od momentu wstapienia do klubu dla grubasow)
w klubie dostalam mnostwo porad i ksiazeczek do ktorych sie stosuje, odzywiam sie zdrowo, czasem cos pocwicze i kiloski spadaja :P
na poczatku roznie bywalo, czasem ciezko, czasem lzej, ale jak sie juz przyzwyczailam, to idzie znacznie latwiej.
zycze ci wielu sukcesow i zdrowego gubienia zbednych kiloskow :P