Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 44

Wątek: Kopenhaska- Ktoś w trakcie?(Teraz 1000kcal)

  1. #21
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    megi powodzenia w kopenhaskiej, jak dla mnie to strasznie trudna dieta :/ nie na moją "psychikę" Więc tym bardziej podziwiam!
    Ja właściwie wcielam w życie "dietę" 1000 kcal ale trochę mniej rygorystyczną; innymi słowy kalori na ogółi nie liczę, a jak mi się to zdarzy, to zwykle mieszczę się w przedziale 1000-1200, natomiast codziennie baaaaaardzo dużo się ruszam; min. godzinny spacer, szybkie wychodzienie i wchodzenie po schodach, a jeśli tylko pogoda jest - to rowerek + jogging. No i ćwiczonka na mięśnie brzucha
    Pozrówka!

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    Przeżyłam iprezkę rodzinną Dzień 11 Kopenhaskiej zaliczony Mimo że tort tak pięknie wyglądał : bita śmietanka truskaweczki no a te smakołyki z grilla to taki zapach miały ale niewybaczalnym grzechem byłoby skuszenie się na coś, ja twardo jadłam moje jedzonko, WOW , aż nie wierzę sama że wytrwałam. A przy okazji była spora dawka spacerków po lasku.

    Dzięki wszystkim za wsparcie i powodzenia.

  3. #23
    idrisi jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej megiw! Ja jestem dopiero w 3 dniu kopenhagi i... jest ciężko...zwłaszcza dziś miałam kryzyas po aerobach na rowerze - 1g 40min po prostu przyszłam do domu i zrobio mi się starsznie zimno i musiałm się położyć Za to teraz mam temperaturę podwyższoną znów (37), ale tak jest praktycznie od poczatku mojej podróży do Kopenhagi. Wierzę,że wytrwam. Choć zwłaszcza teraz w te wolne dni chciałoby się sobie odpuścić i się po prostu zrelaksować z porzyjaciółmi...Eh...Trzymaj za mnie Ciekawam co po Kopenhadze planujesz???Buźka!

  4. #24
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Imprezka rodzinna no no no :P Coraz większy podziw :P
    A ja :P heh moja rodzinka zajadała się przed chwilą (!) ogromną kolacją, same pyszności a ja... patrzyłam :P I nawet mi to przyjemność sprawiało, że potrafię sobie odmówić :P

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    megiw wielkie brawa :P
    to sie nazywa ostre dietkowanie :P , ale kazde wyrzeczenie przeciez sie kiedys oplaci. i to juz wkrotce powodzenia. trzymaj tak dalej

  6. #26
    Guest

    Domyślnie

    Megiw brawo. Z takim podejściem nie będziesz miała problemów ze schudnięciem.

  7. #27
    Guest

    Domyślnie

    K O N I E C KOPENHASKIEJ Wytrwałam i się nie zawahałam i efekt jest - minus 6,5 kg. Teraz zaczynam 1000 i wierzę,że kg będą ubywać, oczywiście w zwolnionym tempie ale teraz to już NA ZAWSZE Dzięki wszystkim za wsparcie i powodzonka

  8. #28
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Brawo!!!
    Wspaniały początek, teraz już będziesz miała łatwiejszą drogę do dalszego zrzucania

    Na dalszą dietkową drogę:



    A tak nawiasem mówiąc: mamy już za sobą tyle samo kilosków zrzuconych =) 6,5 i tego samego dnia kolejna zmiana =)

  9. #29
    kasia_czyk jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    27

    Domyślnie :)

    Czesc Wam!!!
    dawno mnie tu nie bylo...wiec pisze jestem obecnie na mojej wlasnej dietce,staram sie ograniczac do 1000kcal dziennie,ale roznie to bywa.ogolnie duzo sie ruszam,obowiazkowo co najmniej 2h rowerku,1h tanca i czasami biegam,ale z tym ostatnim to roznie...bylam na kopenhaskiej,ale ja przerwalam,schudlam 5kg,niestety wciaz za malo...zalezy mi na czasie,ale nie wiem jak to bedzie. w sumie to ja chyba normalny to jeden posilek dziennie jadam,bo na sniadanko pije kawe,a potem jakis jogurcik i obiadek.moze ktos z Was wie jak szybko mozna schudnac,bo bardzo mi na czasie zalezy. obecie waze 80kg przy wzroscie 175cm,czyli duzo za duzo(( a podczas kopenhaskiej jeszcze sie przeziebilam i przez dwa dni bylo ciezko...a dzis mi sie miesiaczka dopiero skonczyla. ja nie wiem wszystko przeciwko mnie.....( staram sie myslec pozytywnie,ale z tym to bardzo roznie bywa....no to napiszcie cos do mnie...trzymam kciuki za Was zycze wszystkim,zeby sie udalo schudnac jak najwiecej
    no to papatki
    Kasiula

  10. #30
    Guest

    Domyślnie

    Kasiula rozumię,że chciałybys jak najszybciej zrzucić zbędne kg, ja tez tak zawsze myślałam, ale naprawdę nie tędy droga, bo później jojo gwarantowane!!! Może warto pomyśleć o 1000kcal i porcji ruchu a efekty na pewno będą. Ja tak właśnie zamierzam a kopenhaską potraktowałam jako wstęp do wielkiego odchudzania ( zmiany sposobu odżywiania)
    Życzę sukcesów

    Xarolina ma fajny wątek, może odwiedź go : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=55231

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •