-
heh, też bym chciała mieć problemy z dobijaniem do 1200 :P U mnie ostatnio jest "nieco" inaczej :lol: Mam nadzieję, że dzisiejszy dzionek już ładnie zamkniesz w 1200kcal :P
Obyś na spotkaniu wypadła olśniewająco :P A te rozmiarki nonono :P Tylko pozazdrościć :wink:
Ostatnio zauważyłam, że "górę" mieszczę w ciuch rozmiarach S(mam jedną bluzkę w którą się wciskam w tym rozmiarze :lol:)-L (hmm, a numerycznie też bardzo różnie, 38-42 :?), zaś o "dole" ciężko coś powiedzieć; spódniczki bywają 40, 38, ale spodnie... zawsze za krótkie :lol: Wielkoludy rulezz :lol:
Udanego weekendu!!!
-
-
-
Wielkie Gratulacje! Bardzo się cieszę :)
Miłego dnia :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...141/weight.png
-
BEBE super. To już prawie 20kg za Tobą. Piękny wynik. Bądź dalej tak dzielna, a 75 kg to bardzo realny plan.
-
-
Bo widzisz ! HA! jakbys mieszkala w Szczecinie to juz ja bym Cie przecwiczyla na roewrku :D Jutro chce przecwiczyc moja przyjacioolke (oczywiscie sliczna i chudziutka :). Zobaczymy czy padnie tak szybko jak Kot :)) HEHEH nie ma jak to Informatycy. Pasibrzuszki, zastałe mięśnie
Caluski kochana :D
Masz pozytywnej energi do ćwiczeń ode mnie :D :**
http://www.marioschijf.nl/Garfield/Sport/63.jpg
-
gratulacje bebe super wynik, no to i ty i synek macie juz po wizyatch w przychodni :) ciesze sie ze wyniki sa oki ;)
dobrej nocki
-
-
Witaj, Bebe - a ponieważ z obrazka przy nicku widzę, że lubisz ładne niebo, na powitanie wrzucam zachód słońca nad Mount Rainier :-) :
http://i2.photobucket.com/albums/y6/...l/DSCF0173.jpg
Tak poza ciążą (bo ja dzieci nie mam) to nasze historie mają sporo wspólnego. Też jak patrzę na swoje zdjecia ze ślubu, to widzę tam chuda laskę - i to zaledwie dwa lata temu było!
Ach, wchodzenie w stare ciuchy... tak, to bardzo mobilizuje do dalszej walki. Ja w niektóre mogę juz wejść, ale jeszcze trochę czeka w szafie... już niedługo :)
I jeszcze tak ignorancko zapytam, co to jest ta agrafka? Bo już w kilku postach czytałam, że ludzie na tym ćwiczą.
Ściskam i na pewno będę tu zaglądać :)