Wersja do druku
no pewnie ze tak :D super Bebe :) widać ze ładnie walczysz z niechcianymi kg :D brawo brawo i oby tak dalej!! :DCytat:
Zamieszczone przez bebe13
pozdrawiam Cię goraco i dziekuję za polecenie chust :) super pomysł :D
w ogóle jak zacznę myslec o wyprawce i rzeczach dla dziecka (mysle ze moze w lipcu lub sierpniu) to się do Ciebie zgłosze po pomoc hehe :D :D :D
miłego wieczoru! :D pozdrawiam i wszystkiego naj naj dla Matiego z okazji 8 m-cy! :D ale juz duzy :D
Niech się maluch (wcale nie taki mały już :) ) jak najlepiej chowa :P i jak najwięcej radości daje rodzicom :)
Gratuluję przekroczenia tej granicy, w ogóle ogromne gratulacje spadku wagi, dążysz konsekwetnie do celu :lol: a 2 cyferki już tuż-tuż, potem to już będzie z górki :P
Pozdrawiam!
No to ja tez szybciuteńko wpadam z gratulacjami. Spadek wagi rzeczywiscie błyskawiczny. Oby tak dalej. A co do dwucyfrówki to nie obejrzysz sie nawet a już ją będziesz miała. Pozdrawiam cieplutko 8)
Bebe i jak minął weekend? :) ładnie i dietetycznie na pewno :D
trzymam kciuki mocno i wyczekuję Twojej dwucyfrówki z wielką niecierpliwością :D buziaczki
Bebe, co tam słychać? :)
Truskawkowe pozdrowienia! :)
Hej :D
Aniu służe pomocą w kwestii wyprawki... już 2 razy kompletowałam rzeczy dla maluchów więc mam wprawę :D
A weekend minął nam superaście, w końcu dużo czasu spędzilismy na polku na działce teściów, dotlenilismy się wszyscy.
Byłam tez z chłopakami u kontroli u pediatry, można rzecz że mi ozdrowieli, BB miał w końcu do przedszkola iść no ale wysypał się przedwczoraj na hulajnodze i paluszki poobijał. Ma założoną szynę na prawej łapce. Sądzę że dziś ją ściągniemy i jutro Bartus ruszy w końcu do przedszkola.
Jak widzicie te moje chłopaki to mi ciągle jakiś atrakcjo dostarczają :wink:
Ammy dzięki za truskawkowe pozdrowienia [ musze dziś się w truskawy zaopatrzyć bo ostatnio w niedzielę jadłam] :D Z dietą u mnie wsio ok tylko jakoś ćwiczeń nie udało mi się dołączyć :?
Bebe to fajnie ze się dotleniliście i ze chłopaki zdrowi :)
a Bartuś widzę żywotny chłopiec, dobrze ze nie złamał ręki czy nogi! :)
Truskawki też dziś kupiłam i zamierzam zrobić pyszny koktajl a na obiad do makaronu też :)
Dzieki za wsparcie a o wyprawce pogadamy jeszcze nie raz hehe :) dzieki Bebe :)
a teraz kopniaczek do ćwiczeń :D no! prosze dzis troszkę pogimnastykowac się :D
Bebe pozdrawiam Cię czwartkowo :) przy okazji pochwalę się hehe. ze moja dzidzia ma juz 9,5 cm :) ale wczoraj fikała! :D co za widok :) W. był wniebowzięty 8) :wink:
buziaczki Agus, miłego dnia
Aniu już widziałam bobaska u ciebie... cud miód :D Nigdy nie zapomnę moich chłopaczków na monitorze a zdjęcia z usg mam na początku ich albumu :D
Bartuś już dzis był w przedszkolu. Wczoraj zdjęlismy mu tą szyne z rączki. I faktycznie szczęście że sobie nic nie złamał bo działo by się działo... BB to straszny panikarz... wszytskie pielęgniarki i lekarze go pocieszali jak miał to usztywnienie zakładane :D
A ćwiczeń dziś nie było :? Może jutro :lol:
No i mój Matyś
http://images30.fotosik.pl/225/a7970b70d51ae6d6med.jpg
Bebe rozwaliłaś mnie tą fotką Matiego :D cuuuudowna :D
pozdrawiam Cię gorąco i zyczę dziś dnia z piękną dietką i bardzo aktywnego :D
mnie coś łamie choróbsko :( (podczas alergii szybko się łapie.. i chyba coś mi siada na oskrzela :( ).. tak więc dziś siedzę w domu.. obym się nie rozłożyła..
miłego dnia!! :D buziaczki
Zważyłam się dziś i waga się zatrzymała na tej co ostatnio. Muszę sobie ćwiczenia dołożyć żeby coś się ruszyło. Ale i tak się czuję całkiem nieźle i cieszę się z tych 10 kg mniej, w końcu wchodzę w swoje ciuchy sprzed ciąży [niektóre :wink: ]
A w weekend mieliśmy przymusowe siedzenie w domu. Mati prawdopodobnie miał trzydniówkę, piszę prawdopodobnie bo przez 3 dni miał wysoką gorączkę ale wysypka po była malutka i tylko na buzi. Cóż dalej obserwuję, najważniejsze że jakoś się trzyma i matce życ daje :P
Bebe super ze dyszka zgubiona i częśc rzeczy odzyskane :wink:
ja teraz w mało co wchodzę :roll: ale cóż, będzie tylko gorzej hehe :) musze zrobić nalot na ciuchland i moze też jedyny w moim mieście sklep ciązowy.. ale tam mają od S do L rozmiarówkę i ceny z kosmosu.. no ale pójde i zobacze, moze cudem coś znajdę.. ale wątpie 8)
miłego wieczoru i duzo zdrówka dla chłopaków zycze!!
Bebe, zostawiam szybciutkie pozdrowienia i gratuluję spadku wagi. Trzymaj tak dalej.
A moze masz choć trochę motywacji w zapasie? ja jakoś nie mogę jej znaleźć... jakieś zmęcznie i zniechęcenie mnie ogarneło ostatnio.
buziaki
gratuluje utraty wagi... :D :D :D :D
Bebe zostawiam wtorkowe pozdrowionka :D
miłego wieczoru :D
Aniu kochana ty i taka masz niezły moment ciąży bo w końcówce to już będzie zimna jesień a może i wczesna zima i się zawsze w jakiś sweterek zmieścisz a spodnie to sobie kup 2 pary, najlepiej z takim rozciągliwym pasem na górze to do końca ciąży ci starczy do tego jakiś dresik i jesteś ubrana.
Ja to miałam przekichane bo końcówka w upalnym lecie i dość ciepłym wrześniu. Miałam wieczny problem co na górę założyć :D
Ewa motywację to ja mam ogromną ale z realizacją to są czasami problemy :?
Śmieszko dzięki za odwiedziny :D
A u mnie ciut gorzej. Jakoś mi się w weekend odwidziło liczenie kalorii i trochę bałagan się w mojej diecie zrobił.Hmmm trzeba liczyć bo wakacje już za moment :D
Hej Bebe, masz rację, ze te dzieci wakacyjne czy wrześniowe to dla mamy większa męka bo z największym brzuchem chodzi sie w upały! Ja już jedne spodnie z pasem mam, czasem juz ubieram, poza tym dostałam patent na zapinanie spodni na gumkę hehe :) to moze w obecnych jeszcze trochę pochodzę :wink: a na górę jakoś się skobinuje coś.. choć brzucholek rosnie coraz większy..
co do Twojej dietki to zbieraj się szybciutko w garść, bo zobacz - dwucyfrówka czeka na Ciebie :D no !! :)
trzymam kciuki za Ciebie mocno :D buziaczki i dobranocka :lol:
Bebe jesteś kochana :)
miłego dnia Ci zyczę i gorąco pozdrawiam raz jeszcze :D
Jak się wchodzi w mniejsze ciuchy, to to jest chyba nagroda większa od wszystkich pochwał. Pozdrowienia :P
Miłego weekendu Bebe :D buziaczki :D
Trochę mnie tu nie było a widzę że sobie kochana super radzisz :)
Mati kochany - jak tak zostawiłaś jego foteczkę u mnie na wątku to się zastanawiałam czyje to takie fajne maleństwo ;) :) :)
Z tymi ciuchami to Ci zazdroszczę. U mnie ostatnio jest jakoś tak, że kg owszem, lecą, ale z wymiarami, a raczej "mieszczeniem się" w ciuchy stoję...
Pozdrawiam z pochmurnego krk. Miłego tygodnia!
Bebe wpadam zyczyć Ci miłego i oczywiście dietkowego dnia :D
pozdrawiam Cię gorąco i zapytuję czy jakiś spadeczek wagowy jest? :D jak tak - to szybciutko tutaj sie pochwal :D trzymaj się dzielnie bo wakacje się zbliżają - kiedy wyjeżdżacie? :D dobrze kojarzę ze jakoś na poczatku lipca? buziaczki
znalazłam i już wiem hehe :) to już coraz bliżej :D i gdzie jedziecie ? :) moze nad morze? :DCytat:
Zamieszczone przez bebe13
jeszcze raz miłego dnia :D !
Ania spadku jak na razie nie ma. Pilnuję tylko żeby nie wzrosło :D
A na wakacje jedziemy nad Solinę czyli w Bieszczady. Morze jest maszym marzeniem no ale z szkrabikiem mniejszym i większym w tym roku nie jedziemy bo za daleko.
Poza tym to widziałam porównanuia cen wakacji nad polskim morzem i za granicą. Trochę blado to wypada bo u nas strasznie drogo :?
Ammyi cieszę się że wpadłaś a Mati taki kochany na zdjęciu a w realu coś ostatnio marudzi i nic tylko przy nim czatować muszę i za rączkę trzymać. Ech uroki macierzyństwa :wink:
No, ważne że waga nie rośnie :)
Polskie morze faktycznie drogie, ale z drugiej strony - nasze :) i ta pogoda - deszcz i zimno gwarantowane :lol: :lol: Bieszczady to moim zdaniem wspaniałe miejsce do spędzenia chwil w rodzinnym gronie. Szkoda tylko, że to miejsce staje się z roku na rok coraz bardziej zadeptane...
Mati pewnie, tak jak i mamusia jego :lol: doczekać wakacji się nie może :D
Pozdrawiam serdecznie!!!
Grunt ze waga nie rośnie!! :) a w Bieszczady to bym chętnie i ja pojechała.. kocham góry! tylko tak daleko mi do nich.. buu..
no a co do cen to masz rację - nasze morze jest strasznie drogie.. :(
Bebe pozdrawiam :) wysłałam Ci wczoraj maila z pewnym zapytaniem.. buziaczki
Bebe liczę ze paczka przyjdzie jutro, dam Ci znać od razu :)
a tymczasem pozdrawiam Cię gorąco i usmiechnęłam się ze mamy podobne gusta zw. z imieniem :) u mnie napisałam więcej na ten temat :) bo tez u nas w sumie miał być Bartuś hehe :) a Tobie się podoba Kinga :) Mateuszek to też super imię, ale W. mniej się akurat podoba. :)
buziaczki i napisz jak tam dietkowanie? :D
Co tam słychać kochana?
Spokojnego tygodnia życzę!
Joł joł :lol:
To może zaczne od wagi... od kilku dni wacha się w przedziale 103,5- 104,5. W sumie to nieźle, dobrze że się utrzymuje na mniej więcej stałym poziomie.
Jem teraz całkiem normalnie z dużą ilością owoców. Za liczenie się nie zabieram bo musiałbym przerwać za kilka dni [w sobotę wesele a w poniedziałek wyjazd na wakacje].
Myślę że jak już wrócimy to znów zacznę liczyć bo jak widać bez tego nie schudnę :?
Musiałam też ostatnio zasilić swoją szafę w nowe ciuchy [chyba dziwna jestem bo nigdy nawet gdy byłam szczupła nie lubiałam zakupów].
Połaziłam troszke po mieście i sumie to tylko buty udało mi się kupić.
Pobuszowałam też po allegro i tam kupiłam 2 tuniki na wesele. Jedna okazała się nie za fajna w realu no ale to szczegół :wink: Kupiłam też strój kąpielowy jednoczęściowy a do tego pareo. Nawet jestem zadowolona z tych zakupów bo jak mój Bartuś mnie zobaczył w weselnym stroju to stwierdził że wygladam jak modelka :lol: A mój BB to potrafi być szczery bo jak kupowałam kiedyś bluzkę w sklepie to on na cały sklep wyraził opinię ze się w nią nie zmieszczę bo mam duży brzuch :twisted: Tak więc ta opinia o modelce coś znaczy :wink:
Tak wogóle to mój strój jest mało weselny [ w ogólnie przyjętych standardach] proste czarne spodnie i tuniczka w kolorze świeżej trawki do tego długie kryształkowe korale też zielone i czarne buty i torebka.
Oj rozpisałam się o ciuchach a to wręcz do mnie nie podobne :D
hej Aga :) jeszcze raz dzięki za paczuzskę kochana :) i za rozmowę też :) bardzo mi miło ze zadzwoniłas, masz fajny głosik :) Obiecuję 2 lipca się odezwać :)
Wiesz - znów coś nas łączy, bo ja też nie przepadam za zakupami :wink:
a doradcę masz super! :) choć ten tekst w sklepie hehe.. :twisted: :wink:
oczywiście koniecznie na weselu zrób sobie zdjęcie "Modelko" :) i czekam na fotkę :)
pozdrawiam Cię goraco :)
ps. ja wszystkie wesela ostatnio obskoczyłam w spodniach i tuniczce - zielonej! :wink: :lol:
mmmhm, zieony brzmi apetycznie :) :) :) Ja co prawda na wesele pewnie będę mieć wrzosowy top+bolerko, ale dół też planuję czarny, nie wiem tylko czy spodenki czy spódnica :)
Doradcy zazdroszczę :P Bo taki maluch zawsze prawdę powie, a moje kochanie - cóż, tak jest we mnie zapatrzone, że nawet jakbym worek na siebie nałożyła twierdziłby że cudnie wyglądam :roll:
Udanego wypoczynku życzę i... no, może kalorii faktycznie nie licz, ale oby wszystkiego po trochu i z rozsądkiem :)
Pozdrawiam!
Bebe wpadam z pozdrowieniami :D
jesteś "grzeczna" ? :)
Aniu ty moja bratnia duszo :lol: dużo jak widać nas łączy. Zdjęcie ci przyślę, obiecuję :D
Dziś byłam bardzo grzeczna choć przyznam że przed chwilą obaliłam małego żywca [pifffko... te mecze tak na mnie działają]
Ammy chudzinko a kiedy się na wesele wybierasz?
Ja mam nadzieję że będzie w sobote ładna pogoda bo nie ma nic gorszego niż wesele w strugach deszczu...no i na Solinę tez słoneczko by sie przydało.
A swojemu lubemu się nie dziw, taka lasencja we wszytskim wyglada dobrze :D
Bebe wpadam zyczyć Ci miłego dnia i weekendu :D wybaw się tam super na weselu :)
no i cudnego urlopu zyczę :D fajnie masz.. :)
pozdrawiam CIę duszyczko TY :) buziaczki lecą na dalekie południe! :D
Hej Aga, jak tam zabawa na weselu? :)
czekam na obiecane fotki, mogą być po urlopie 8) wraz z urlopowymi 8)
cudnego wypadu nad Solinę!! :) pozdrawiam Cię serdecznie :D
Eeee tam, bebe :P wesele - koniec lipca - mam nadzieję, że mimo przejść moich ostatnich 6 z przodu już wtedy widzieć powoli zaczynać będę :P
A słonko ma być, ma [przyszła] teściowa dziś się wkurzała, że kobitka w tv na pogodzie zapowiadała dni słoneczne i ucieczkę frontu :P [a ogród schnie...] :/ Więc tylko wakacji pozazdrościć :P
Pozdrawiam ciepło!
Bebe jak tam urlopik? :D mam nadzieję ze cały czas super go spędzacie :)
po powrocie licze na fotki i długą relację!! :) pozdrawiam Cię serdecznie :D buziaczki
No i już po wakacjach [nie pisze po urlopie bo ja w końcu na wychowawczym :wink: ]
Odpoczęlismy i było naprawde fajnie.
Okazało się że tak blisko mamy fajnie miejsce do odpoczywania [120 km]
w góry wprawdzie sie nie wybralismy no ale zalew soliński ma swoje uroki i jak na rodzine z dwoma maluchami jest w sam raz.
Teraz mąż ma jeszcze tydzień wolnego i może nad niedalekie jeziorko się wybierzemy.
A jeśli chodzi o wesele to bylo super. Wybawiłam się, troszke spiłam :twisted: od dzieci odpoczęłam. Mati nie wykończył teściów [ a tego się bardzo obawiałam].
Aniu zdjęcia ci wysłam z Soliny a z wesela jeszcze nie mam bo aparatu nie braliśmy i musze czekać aż mi ktoś z rodziny podrzuci a to moze potrwac.
A co do wagi to po wakacjach nie wzrosła ... juppi :lol: Jedzonka było więcej niż zwykle ale ruchu tez sporo więc pewnie spaliłam :D
Bebe, super że sie wybawiłaś i wypoczelas. Ja na wolne jeszcze musze troche zaczekac - do sierpnia. Ale juz czekam z wytesknienie, :)
Ja tez chce fotki zobaczyc - jesli mozna :)
Pozdrawiam
Ewa tylko że ja nie mam twojego adresu. Jak tak bardzo chcesz to wyslij mi na priv :D