Witam cieplutko!!!
Mama była zła na wszystko, tj na ogół; zresztą jak zwykleA wtedy wszystko jej przeszkadza :P Ale już przeszło :]
A dziśNo, było dobrze. Z dietą - wspaniale, żadnych przewinień, zresztą - nie było kiedy.
Bilans truskawek: jakieś 0,7kg+ cała tona wstawiona w obrazkach na forum :P
ruch: z rana rowerek - do kumpla po materiały do egzaminów; zabawiłam u niego trochę za długo, no ale... przystojny jest :P a potem jeszcze dłuugi, ponad godzinny spacerek z psem. Może jeszcze wieczorkiem ćwiczonka :P
Ehh, ale dziś pogoda była fajna. Do jakiejś 16-17 słonko grzało na maxa, potem ochładzająca burzaLubię burze w lecie - dają takie wytchnienie... i świeże powietrze
Do widzenia syskim!!! :P
![]()
Zakładki