Gagaa, brawo, waga ruszyła!!! super, gratuluję !!!! Co do namówienia mamy to jedno, a wprowadzenie w życie - drugie. Cóż, pielęgnowane przez lata złe przyzwyczajenia żywieniowe mamy nie są wbrew pozorom łatwe do "wyplenienia" Ale siem staram
Anika, dzięki. Numer gg wysłałam Ci na priva, daj mi też swój, żebym mogła dodać Cię do mojej listy :P Również życzę Ci powodzonka i dostania się na wymarzony kierunek :P Może w Krakowie, byłybyśmy somsiadkami Dzięki za śliczne owocki

Pozdrawiam serdecznie!!! Zupkę kapuścianą mam już gotową, jest pyszna (eh, wiem, za parę dni będę mieć jej dość), od jutra zaczynam. Dzień 1 - Owocki + kapuśniaczek. Gorzej, że z owoców mam w domu trochę truskawek, jabłek i cytrynę, no ale jakoś wytrzymam :P