Witaj Ammy - widzę, że świetnie ci idzie niedość, że kapuścianka dalej smakuje to i ruch jak się patrzy. Ja narazie ruch mam zabroniony, ale jak skończe DC to wręcz będzie obowiązkowy - wciąż się nie mogę zdecydować co mi bedzie najbardziej odpowiadało. Na początku będą spacery bo akurat będę nad morzem, ale potem hm... . Jestem ciekawa ile stracisz po tygodniu diety kapuścianej - w końcu dziś to już piąty dzień o ile dobrze liczę.
Pozdrawiam - trzymaj się!