Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 81

Wątek: Rozmowy przy kawie bez cukru :)

  1. #31
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    dobra, stwierdziłam, że dokładnie zacytuję to, co znalazałam żeby nie było

    okay, to teraz jeszcze jeden manewr - raz na jakis czas zjedz jeszcze więcej niż zwykle ( o jakieś 300 - 400 kalorii, głównie z białka i weglowodanów ), a przez następne dwa dni odejmij od tego co jesz teraz codziennie po dodatkowe 150 - 200 kcal (z byle czego byle nie z białka). To powinno przyspieszyć chudnięcie ale jednocześnie zapobiec stagnacji. Przykladowo, jesli jesz teraz 1500 kcal, to powinno to wyglądać tak:

    - 1300
    - 1300
    - 1900
    - 1500
    - 1500

    i tak w kółko

  2. #32
    AmmyLee jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    heh, agassi, to by się mniej-więcej zgadzało :P Tj ja nie liczę zwykle kalorii, ale jakby mi przyszło policzyć to czasami mam koło tysiączka, średnio 1200, a czasem bywa koło 1500-1700 a wciąż chudnę i doskonale się czuję.

    Lenka, 1300-1400 kalorii przy diecie tysiąca to naprawdę nie jest żaden grzech, tym bardziej, jeśli sporo ponad to spaliłaś. Czasami, jeśli nienajlepiej się czujemy lepiej zjeść trochę więcej niż złapać jakieś paskudne przeziębienie czy coś takiego =)

    Pozdrówka!!!


  3. #33
    Marchewka78 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ... jeszcze troche o chromie

    (lenka ja jem chrom organiczny Naturell 50 tabletek cena 17 zł)

    cytuje:
    Jaka jest jednak rola chromu przy odchudzania? Chrom skutecznie łagodzi objawy hipoglikemii (niedocukrzenia) czyli spadku stężenia glukozy we krwi, któremu, oprócz innych objawów, towarzyszą m.in. napady wilczego głodu. Hipoglikemia dotyka nie tylko osoby chore np. na cukrzycę ale także zdrowe na wskutek chociażby głodzenia się lub diety niskowęglowodanowej. Zażywanie chromu skutecznie reguluje poziom cukru we krwi. Dzięki temu znikają napady niepohamowanego głodu, chęć podjadania między posiłkami, a u niektórych osób całkowicie niknie ochota na słodycze. Jest to istotne zwłaszcza przy obecnym modelu żywienia, gdy większość pokarmów jest wysoko przetworzona, a więc uboga w ten pierwiastek. Obniżenie absorpcji chromu z pożywienia powoduje dieta wysokotłuszczowa, produkty mleczne i wszechobecne związki fosforowe (zawarte m.in. w coca-coli).

    Zażywanie chromu w połączeniu z wysiłkiem fizycznym pomaga także w zwalczaniu nagromadzonego tłuszczu, ponieważ reguluje gospodarkę węglowodanową organizmu.

    Dodatkowo zdecydowalam się na zazywanie chromu z uwagi na moje wysokie cisnienie -

    Nie przyjmować wiecej niz zalecana dawka dzienna.

    caluski

  4. #34
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Agassi słonce wróciłas. Steskniłam sie za postami od Ciebie Moze sobie tak zrobie. Uznamy ze jem dziennie 1200, bede :
    1000,1000,1400,1200,1200

    Moze sie uda. Przetestuje.... czyli który to już raz ale spoko, nie tyje wiec ejst dobrze


    Co do chromu, tez słyszłam ze ejst szkodliwy ale jak sie lyka 1 tabletke dziennie chyba nie powinien zaszkodzic.


    Dziewczynki jak tam dzionek??? Co "pysznego" jadłyście ??





    Pieści chłopak - dziewczynę.
    On: - Kochanie, czy ty masz piersi ?
    Ona: - Głupie pytanie, oczywiście ze mam !!!
    On: - To czemu nie nosisz ???

    TAKI DOWCIP O CHUDYCH KOLEŻANKACH



  5. #35
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Lenka: jestem, jestem ja narazie dociągnę do 65 kg na 15oo kcal (dzisiaj było rano 67,6 ) a potem, to znaczy prawdopodobnie po wakacjach, spróbuję tą metodą... więc pisz, jak to wychodzi
    chociaż na pewno nie źle... ja oficjalnie jem 15oo, ale często zdarza mi się zjeść więcej o jakieś 2oo kcal i nie tyję, więc jak tam będą dni, gdzie je się mniej, powinno być okej

    ja właśnie jem podwieczorek: cappuccino waniliowe i bisc&bounty
    pycha i wcale nie ma tak dużo kalorii, bo 136

  6. #36
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    JA TEZ ZJADŁAM PODWIECVZOREK, KANAPKĘ PRAWDZIWEGO CHLEBKA NIE JAKIEJŚ TAM ŚWIŃSKIEJ VASY Z DZĘMEM BRZOSKWINIOWYM. pOIEM cI ZE PYCHA. mAM JASZCZE Z JAKIEŚ 250 KACL NA KOLACJĘ --> JEŻELI TRZYMAM SIĘ DIETY 1000.
    ZOBACZYMY MOZE MOJ LUBY ZABIERZE MNIE NA KOLACJĘ.... W CO WĄTPIĘ


    Kurcze jak ja chciałabym zobaczyc nba wadze 7 z przodu zamiast 8. jeszcze 7kg i zobacze.... mało pocieszjące. ale najważniejsze jest to że jem świdomie, nie rzucam się na jedzenie, mniej palę--> nie mogę jak jestem głodna bo mnie mdli, pije tylko rzeczy ze słodzikiem żadnego cukru, prawie wogóle słodkiego. Zobaczymy jak będzie przed okresem. Puki co najważniejsze z wszytskiego : czuję się super. atrakcyjna i wogóle. mimo, żę moja waga to 87kacl. OPstatnio usłyszłam teskst : "marta ty schudłaś odchudzasz się" a ja na to TAK!. Kucze ale miło to usłyszeć. No.... i czuję się sexy, mam większą ochotę na sex, a nawet spowrotem zaczęłam ubierać spódniczki --> te w które wlazłam,a le we wrześniu do Turcji ubiore już 42!!! Zostawie spodnie 44, które nie chcwaląc sie już mam za duże.



    No i dosdtałam wczoraj air walkera, gazella free style czy jakos tak no i cwicze, juz mnie mięśnie bnolą ale daje rade nie poddaje się nic. Będzie dobrze. Polecam gop wszytskimn nie męczy a poci się na tym człwoiek że szok. Tylko ma jeden minus : cena 599+przesylka, no ale moja babcia poczuwajac sie do odpowiedzialnosci za moje uda i bioderka (to chyba dziedziczne) kupiłą mi i zaczęłam ćwiczyć pozatym kupiłam sobie wisiorek i bluzeczkę z zabójczym dekoltem.

  7. #37
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    włąśnie się zważyłam i mam 88kg. Kurde jakim cudem przciez sobie tylko raz popuscilam do 1400. Kurde ale ejstem zła. Jedyne co mnie pociesza to to e cm mi ubywa. Moze poropstu to takie kobiece zachwianie wagi. Nie wiem ale zła ejstem. Kurcze ale przciez przez zjedzenia raz 1400 nie mozna przytyc kg. kurcze muszę chyba ejscze przykręcić dietę, tylko wtedy bede jadła poniżej 1000 a tak podobno nie wolno. Nie no ja już nie mam siły.

  8. #38
    gagaa_ jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj lenko...poczytalalm twoj watek i po pierwsze...gratuluje podjecia decyzji
    ale nie wszystko jest tak rozowe....
    dieta to nie zazynanie sie ale zmiana nawykow zywieniowych......zupki a'la garacy kubek..ok ale jak najzadziej nie sa zdrowe mimo ze nisko kaloryczne....rozpiepsza ( sorki za slowo) twoj zoladek watrobe i wszystko inne)
    po drugie serki danio...360kcal..(.przelicz na np. pomidory -9 sztuka a to fura zarcia)pomijam ilosc tluszczu i cukru a dla porowniania kubek jog nat. bez cukru o%110 +100g truskawek 34 prawie 1/3 a ile zdrowego zarcia
    serek grani ok ale lekki jak najmniej tluszczu
    i proponowalam bym ustalic jednak jedna wartosc kaloryczna....1200 jest ok.a nadmiar zjedzonych kalorii nadrabiac sportem czy aktywnoscia fizyczna o ile taki manewr wystapi....czemu??
    jak przyzwyczaisz organizm ze wsuwa nierowno...to ciezej bedzie ci sie przyzwyczacic do tego ze masz jednak MNIEJ ZREC..a napady glodu beda coraz silniejsze bo naszym grubym organizmom ciezko jest zrozumiec...ze odbieramy im to co wasze mialy w nadmiarze
    woda.....mnie tez bylo ciezko az nie doczytalam sie ze woda mineralan wypita w duzych ilosciach 3-4 litry pomaga w
    -oczyszcza organizm
    -pomaga na skore
    -wyplukuje szkodliwe substancje powstale w wyniku spalania kalorii
    -reguluje metabolizm czyli wplywa na to jak szybko trawisz...i jak szybko pozbywasz sie swinst ze swojego ciala
    -wyplukuje tluszcz.....te male cholerne komorki tluszczowe ktore caly czas sie buduja
    ....czyli reasumujac trzeba sobie powiedziec stanowczo ze woda jest dobra i tego sie mocno trzymac
    niestety piffko to rarytas tak na codzien juz nie dla nas
    kazdy alkohol zreszta- to tzw puste kalorie...ale puste nie dlatego ze nic nie maja i ze sie od nich nie tyje...wrecz przeciwnie...te kalorie prosiutko legalnie i za twoja zgoda ( w koncu sama siegasz po drynia)..odkladaja sie prosto na twoich udach brzuchu i nogach
    ...skoro ciezko ci zmiescic sie w 1200 to podziel sobie posilki na ilosc kalorii
    -350 sniadanie
    -150przekaska
    -350obiad
    -150przekaska
    -200kolacja
    faktycznie najlepiej do 18 a minimum trzy cztery godziny przed snam
    a co jakis czas zrob 1000 mozesz organizmowi przestawic metabolizm
    pozdrawiam i sorki za wymadrzalki

  9. #39
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    Lenka: myślę, że nie powinnaś się ważyć po południu jak już to rano, przed śniadankiem, bez ciuszków i najlepiej co tydzień albo tylko te cotygodniowe ważenia notuj wtedy zobaczysz, że kilogramy spadają u mnie też zdarza się, że jest trochę więcej... ale następnego dnia jest mniej i z tego trzeba się cieszyć poza tym ważne, że czujesz się lżej i że spodnie spadają...
    i że inni widzą efekty
    mój facet nie zauważył nic :P albo nic mi nie powiedział... jego "ostatnio ładnie wyglądasz"... nie wiem czy to był komplement

    gagaa: myślę, że nie można jeść tylko zdrowych rzeczy... czasami trzeba pozwolić sobie na pizzę czy hamburgera... inaczej możnaby zwariować
    ale jeżeli Ty tak zdrowo się odżywiasz to bardzo gratuluję ja bym tak nie umiała :P no ale odbija się to na Twoich straconych kilogramkach, których bardzo gratuluję

  10. #40
    Lenka19 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Pomidory?? O nie, ponad moje siły. Pozatym nie jadam serków danio tylko raz w czasie diety zjadłam fantazję, ale to był poprostu deser. Co ja poradzę że na widok warzyw robi mi się niedobrze. Zawsze tak było. I nie przemogę się.


    Jem najpoźniej o 19, chodze spac ok 23 ale zasypiam koło 24 więc nie ejst źle. Wypijam dziennie 1,5l wody i ok 6 herbatek tych odchudzających.


    Kochana Agassi ty mnie zawsze umiesz pocieszyć. As woją drogą nie piłam alkoholu od 3 tygodni. I ciągnie mnie na jakieś piwko, a co gorsza na jakiegoś drinka. No i mc chicken chodzi za mną od tygodnia, ale puki co ejstem silna. Nie wiem jak długo. Co tu jeszcze napisać.... no cóż mi wstyd ale naprawdę lubie niezdrowe rzeczy i wolę zjeść zupkę w prposzku niż kilo pomidorów


    Agassi bez przeady zauważył, ale faceci z reguły mało mówią. Mój ejst porpoostu jakiś dziwny iu czasami ma dni keidy gada Chyba tak zrobie, zważę się znów w piątek może wtedy będzie lepiej. Kurcze ja już wariuje strasznie się nudzę w domu, nie mam nic do roboty. "juhu" wakacje Tylko siedzę sama nic mi sie nie chce i jestem głodna. Ale nie jem, bo wydaje mi się tylko że ejstem głodna

Strona 4 z 9 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •