-
Widzę Agulko że masz bardzo złosliwą wagę...
Tak to jest z tymi spreżynówami... może powinnaś zainwestować w elektroniczną (taką najprostszą bez pomiarków tłuszczu czy wody) wtedy to widziałabyś spadek każdego 0.1kg
i to dawałoby ci dużego kopa do dalszej walki z tłuszczykiem...
Jeśli ta inwestycja nie jest puki co możliwa to dobrym pomysłem jest nie stawanie na wadze przez dłuższy czas... a potem miłe zaskoczenie :)
Buziaki :D
-
WITAJ AGULKO :D :!:
Widzę,że Twoja waga nadal stoi i przykro mi z tego powodu!!!nie zniechęcaj sie jednak,ona w końcu ruszy!!!Ty po prostu rób swoje!!!!Może za radą Rewolucji spróbuj zwiększyć wysiłek fizyczny - po maleńku,po troszku - to pomaga!!!!
Tzymaj się :D :!: :!: :!: :!:
-
Hi Agulek, wpadam z dużą dawką optymizmu dla Ciebie, trzymaj się laseczko. Moja waga też mozno obrażona, dziś pokazała 100.1 a ja tak czekam na dwucyfrówkę, wręcz liczę godziny. :lol:
-
Dzień Dobry Agulko. Trzymaj się dzielnie. W końcu to Ty wygrasz a nie waga. I życzę, zeby to było jak najprędzej.
-
Witaj !
Ty jesteś bardzo dzielna dziewczynka. Nie dasz wygrać kilogramom. Prędzej, czy później zacznie waga spadać.Zobaczysz !!!
Pozdrawiam serdecznie
biglady
-
no wiec biorac pod uwage rady zwiekaszam ilosc warzyw, wody i cwiczen- chociaz z tym najgorzej, dalej spaceruje troche tancze no i mam agrafke ktora polubilam :)
wpadne pozniej popisac wiecej :)
-
Ja na tylko na sekundkę wpadam z buziakiem :D
Ps. Ja też bardzo polubiłam agrafkę, jak na razie to mój ćwiczeniowy hicior...
-
Agulko witaj:D
Nie martw się -będzie dobrze i ta waga uparciucha w końcu ruszy!!!!!!!!Ćwicz po troszku,nie forsuj się .Powolutku organizm przyzwyczai się do wysiłku!
Pozdrawiam:D :D :D
-
A widzisz Agulka, moja waga też jest złośliwa, czekam na dwucyfrówkę, a ona mi dziś równą setkę pokazała. Ale też się nie poddaję. :wink:
-
AGULKO PRZESYŁAM CI UŚMIESZKI I DUZO OPTYMIZMU NA DZISIEJSZY DZIONEK