Wątek: XXXXXXL - w Was moja nadzieja

Agulko to dobrze że mimo upartej wagi trzymasz się dzielnie i walczysz dalej...
A zakup wagi elektronicznej jak najbardziej popieram...
Udanej niedzieli

Witaj Agniesiu!

Co u Ciebie? Jak tam dietkowanie? Mam nadzieję, że dobrze. Nawet nie myśl o tym, żeby się poddać. Walcz ze wszystkich sił.

Buziaki

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Witaj Agulko

Bardzo się cieszę,że Twoje samopoczucie poprawiło się Sama wiem jak z tymi ćwiczeniami bywa...nie zawsze człowiek ma siły i ochotę Warto jednak troszkę się poruszać chociaż co drugi dzień.Nie poddajesz się???To dobrze!!!!!!!!!!!Trzymaj tak dalej

Udanego tygodnia

nie bylo mnie troche bo nie mam kiedy, ale nie poddaje sie, licze kalorie i staram sie cwiczyc chociaz co drugi dzien a jak nie to ide na przechadzke.juz teraz nie moge sie poddac, bo mimo to ze waga uparta i nikt mnie jeszcze nie chwali ze sie zmniejszam , czuje sie o wiele lepiej,lzejsza i sprawniejsza.no i chyba jem za malo warzyw i pije za malo wody ,po prostu zapominam o niej.za to jak zaparze herbate to wypijam 2-3 dzbanki dziennie
izsa- ja tez czekam az moj niemaz wyjdzie z domu zeby pocwiczyc bo przy nim to sie wstydze ze wyglada to conajmniej smiesznie, chyba ze agrafka ,to mecze ja nawet przy nim.
pozdrawiam wszystkich goraco

Witaj Agulko!

Super że ładnie dietkujesz Na pewno w koncu zaczna zauważać - najpier Ci najblizsi a potem juz wszyscy znajomi A jakie to milusie i dopingujace
Tylko trzymaj sie dzieleni i nie poddawaj nawet jak waga stoi!

Co do ćwiczonka w towarzystwie - moj mezus jak przyszedł raz popatrzec jak cwicze to go zaciagnelam zeby ze mna cwiczy i teraz nosa z drugiego pokoju nie wysciubia jak ja "dywanuje"

Pozdrawiam

Agniesiu

Cieszę się, że ćwiczysz i dobrze się czujesz Trzymam, kciuki za dietę

Miłego wieczoru

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hi Agulka, przyjdzie moment, że będą Cię chwalić, mnie dwa tygodnie temu też mało kto chwalił, ale dziś nasłuchałam się tyle komplementów. Masz rację, nie poddawaj się, bo zawsze jak waga jakiś czas stoi, to potem nagle błyskawicznie spada. Buziaczki podsyłam.

Agulko a moze twoja waga jest po prostu zepsuta???

Trzymam kciuki za dalszą walkę!

Buziaki

Agulko brawa za ćwiczonka,a waga na pewno wkrótce ruszy