hej AmmyLee
hehe co do 14 to dzien dosc dobzre wytrzymalam-staralam sie nie podjadac i msuze powiedziec,ze mi sie udalo
pilam duzo wody,wiec troche mniej bylam glodna

jedynie wczoraj w piatek troszke wyszlam poza 1200kcal,bo podrozowalam 6 h pociagiem wstalam o 4 rano i wiesz zjadlam jogurt,ale pozniej bylam bardzo glodna i takie tam ale staram sie nie pochalaniac taaaaaaaaaaakich wielkich posilkow.Rano jogurt,w pociagu pilam slodkie picie-nie mialam innego,i jadlam bialy chcleb z serem i szynka.Pozniej na miejscu skusilam sie na 2 galki loda porpostu bylo tak goraco,bylam tak glodna,wiec zjadlam loda.No,a na wieczor juz jak worcilam zorbilam sobie ryz z warzywami kukurydza,celuba,por,papryka w sosie-i to chyba pzrewazylo,ale nie jaldam miesa,wiec nie bylo tak strasznie
calje pozdrawiam i zycze wytrwania
dzis ide na ognisko,ale powstrzymam sie od jedzenia kielbas,karkowki i chleba pieczonego buzka pa:*