Witaj Izunia :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/426.jpeg
rozkoszuj się nim.... :D :D :D
Słoneczko miłej niedzielki Ci zyczę i bardzo pozdrawiam :D
Wersja do druku
Witaj Izunia :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/426.jpeg
rozkoszuj się nim.... :D :D :D
Słoneczko miłej niedzielki Ci zyczę i bardzo pozdrawiam :D
To przymierzanie musiało być bardzo miłe :D Oby jak najwięcej takich niespodzianek :)
Udanej niedzieli :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...94c/weight.png
[/b]
Gratuluje tej niespodzianki z przymierzaniem garsonki :) Jakie to jest przyjemne uczucie , prawda ?
miłej niedzieli
Cześć, maja kochana.
super, super, super.
a mierzenie nowych starych ciuchów, w dodatku jak robią się ,,do noszenia,, nadzwyczaj energizujący i motywujący do dalszej walki.
ja oderwałam sie na chwilkę od krzątaniny w kuchni i ładuję akumulatorki, bo jakieś samopoczucie nie tęgie, wszystko mnie złości, z niczego nie jestem zadowolona.
Na poprawę nastroju zrobiłam sobie foliowanie i tak sobie siedzę i czekam, aż choc kilka milimetrów tłuszczyku się może wytopi.
Dzięki za morze, jeszcze raz powtórzę, uwielbiam je, baaardzo
do usłyszenia / zobaczenia później, ucałuj swoje słodkie urwisiątka,i wyściskaj mamę, mam nadzieję, ze ból już jej nie męczy
tak tak - ja pragnę bardzo zobaczyć cię w nowej garsonce :) tzn starej - nowej :P ale skoro raz założona to można chyba śmiało powiedzieć ze nowa :) flakonka@gazeta.pl
Belluś ... dobrze że już jesteś, że już wróciłaś.. smuci mnie tylko fakt, że to nie koniec Twojego bólu, że coś jeszcze cieżkiego przed Tobą, dla mnie każda ingerencja w ciało jest bardzo poważna... mam na punkcie tego świra.. a może nawet rzecz należało by potraktować leczeniem psychiatrycznym...na zobrazowania jak to wygląda rzeknę, że na badaniu co się zowie mamografia zemdlałam 4 razy :oops: ... nic dodać nic ująć o innych nie wspomnę :oops: :oops:
Życzę zdrówka Belluś, siły do wspierania mamy, optymizmy i ducha walki....będzie dobrze :):):):)
Belluś brawo za tą luźną garsonkę. idziesz przez to odchudzanie jak burza. Cieszę się bardzo.
Oj, Belluś ja jutrzejszych wyników z pwodu sobotniego wesela i @ się troszeczkę obawiam. Ale u Ciebie to jestem pewna, ze będzie super. Jak zwykle zreszta.Cytat:
Zamieszczone przez bella115
Super że garsoneczka jest luźniejsza :) to bardzo motywujące jak coś jest za luźne na nasze ciałka :) oby niedługo garsoneczka z Ciebie zjechała :)
czekamy na pomiarki :):)
Belluś, coż za super wieści z tą garsonką :-)
A tak w ogóle, to jak zwykle czytając Twojego posta znajdowałam w nim dużo zbieżności z tym, co się dzieje u mnie. U mnie też wczoraj pojawił się ćwiczeniowy leniuszek (dzis już przegnany na 4 strony świata), głównie za sprawą wizyty gości, ale także po ich wyjeździe. U mnie też wczoraj bylo mniej wody (ale już dziś nadrabiam). O wchodzeniu w stare-nowe ciuchy też trąbię ostatnio, a w ciągu ostatnich tygodni wielokrotnie patrzyłam w lustro i o ile z figury coraz bardziej jestem zadowolona, o tyle coraz bardziej martwię się zmarszczkami, zwłaszcza naokoło oczu. Tak więc, moja kochana siostrzana duszo, w Twoim poście odnalazłam troszkę swoich problemów i trosk.
Ściskam Cię mocno i życzę, by ważenie i pomiarki zakończyły się wynikiem satysfakcjonującym Cię :)
MIŁEGO DNIA :D :D :D