Hej Szakalko :) :) :)
Witam Cię przeogromniaście Księżniczko :)
Madziu życzę Ci miłego dnia :) generalnie idzie Ci super i niedługo I cel osiągniesz :) ciekawy ile wyniesie cel II :)
pozdrawiam gorąco :)
Wersja do druku
Hej Szakalko :) :) :)
Witam Cię przeogromniaście Księżniczko :)
Madziu życzę Ci miłego dnia :) generalnie idzie Ci super i niedługo I cel osiągniesz :) ciekawy ile wyniesie cel II :)
pozdrawiam gorąco :)
Witaj Szakalko!
Wpadłam na chwilkę życzyć udanego weekendu - obiecuję pozniej poczytać i nadrobić Twój wątek!
Buziaczki
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...usmiech200.jpg
i cały weekend się uśmiechaj......
Madziu trzymaj się dzielnie :) w poniedziałek ważonko i mierzonko :) musi być ładnie na minusik!! :) buuuuuziaczki :lol:
hej Laseczki!
dzięki za odwiedzinki i wsparcie:) zauważyłam mniejszy spadek dzienny wagi, zaczyna się bój o mój tłuszczyk, ale ja mu nie odpuszczę :twisted: mam nadzieję,że najpóźniej 9 sierpnia pokaże się upragnione 95:) plan na kolejne etapy mam taki(chyba gdzieś go już umieszczałam :idea: )
:arrow: 9 sierpnia- 95
:arrow: 9 września-90
:arrow: 9 październik-85
(ciekawe co na uczelni powiedzą jak mnie zobaczą-20 kilo mniejszą hihi już się cieszę)
:arrow: 9 listopad-80
:arrow: 9 grudzień 75
oczywiście to są optymalne miary:) jeśli będzie mniej(a pewnie pojawi się jakiś zastój) nie będę narzekała, tylko walczyła dalej, mam nadzieję z Wami u boku. Sądzę,że ten plan jest wykonalny: czekam na Wasze opinie jak zawsze :wink:
buziaki
tak tak Madziu.. zrobisz mi śliczny urodzinkowy prezent :lol: :lol: :lol: trzymam Cię za słowo :DCytat:
Zamieszczone przez szakalkaw
bo ja też mam na ten dzień cel - 70 kg.. a nawet marzy mi się w końcu po roku walki (we wrześniu zeszłego roku ważyłam moje 91 kg :roll: ) zobaczyć w końcu szóstkę z przodu :lol: buuuuuuziaczki i życzę realizacji tego planiku!! :)
Hi Szakalko, plany masz bardzo, bardzo ambitne. Ale tak trzymaj, ja też lubię sobie wyznaczać ciut większe plany, bo mnie to bardzo wtedy mobilizuje. Z pewnością na uczelni będą Cię mijać i zastanawiać się, co za laseczka? Szakalko, odezwę się do Ciebie przy pierwszym cięższym przypadku "głupawki", sama świadomość, że można, jest bardzo komfortowa. A raporciki będę smsem wysyłać, a co przecież dalej chcę w maratonie brać udział. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Całuski zasyłam.
Witaj Szakalko
Wpadłam zobaczyć jak Ci leci :) Z całego serca życzę Ci zrealizowania planów :) Walczysz więc musi się udać :) Trzymam kciuki. Udanego weekendu :)
Pozdrawiam cieplutko
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...755/weight.png
Witaj Szakalko,
gratuluję tego co już osiągnęłaś,
życzę wytrwa łości na przyszłość,
pozdrawiam :lol: :lol: :lol:
hej dziewczynki
wstyd mi bo kolejny weekend do dupy...nie wiem ile kalorii i sportu ale za to mnóstwo stresu i delirki...jestem z M na wojennej ścieżce...nie jestem jeszcze w stanie o tym pisać
przepraszam kochane
Hej Szakalko - dzis niedzielka, nowy dzień..
mam nadzieję, ze wszystko sobie ułozycie!
Staraj się Słonko nie zajadać stresów i problemów.. choć wiem, ze to trudne, bo sama tak robiłam wiele razy... ale to nic nie pomorze.. trzymam kciuki za dietkową niedizielkę.. pamiętaj - jutro wazonko! buziaczki, trzymaj się..