Rewolucjo bardzo ciekawe przepisy, i fajnie ze spotkanie z klasą udało się, ja miałam takie rok temu i też uważam, że było udane.
Wersja do druku
Rewolucjo bardzo ciekawe przepisy, i fajnie ze spotkanie z klasą udało się, ja miałam takie rok temu i też uważam, że było udane.
Rewolucjo , tyle u Ciebie sie dzieje,
Przepisy świetne
Mi SB tez pasuje, z małymi np. wczoraj grzeszkami.
Od dziś ostro się biorę do roboty
Dziękuję za wizyty u mnie w tym czasie. Bardzo mi było miło ze tyle osob o mnie myślało.
Przesyłam duuużó ciepłych myśli
Właśnie jest50 strona mojego wątku :) Jak ten czas leci :) Dziękuję wszystkim, którzy do mnie zaglądają :) I wspierają mnie w tej wojnie.
Flakonko - bakłażan smakował nawet tym, którzy na codzień jedzą głównie mięso :D
Julietto - mam nadzieję, że coś Ci przypadnie do gustu :)
Kasiu - napisz koniecznie czy sałatka Ci smakowała :)
Wanilio - ja też się cieszę, że basenik już jutro. Ja będę tam prosto z pracy, więc wszystko zalezy od tego jak długo będę jechała.
Triskell - Sól wyciagagorycz z bakłażana. Po nasoleniu robi się ciemny, ale jest zancznie smaczniejszy :) Ja jestem pewna, że gdyby nie forum i wasze wsparcie to nadal bym tyła i czuła się coraz gorzej...Z niecierpliwością czekam na rozmowę z Tobą :)
Usiak - dziękuje za życzenia...dzięki tobie moje imieniny się wydłużyły :D Jeśli chodzi o SB to już zdecydowałam, ze to dieta nie dla mnie. Co do diety Motignaca - możan pić kawę, ale bezkofeinową i bez cukru ( ewentualnie słodzik ).
Agnimi - chcę się z wami podzielić tymi przepisami. Czasami sama nie mam powysłu co zrobić i właśnie na foerum znajduję coś ciekawego :)
Kasiukasz - Ty odwiedzasz mnie ja odwiedzam Ciebie i wspieramy się. O to tutaj chodzi :) Ciesze się, że przepisy Ci się podobają.
Jakiś czas temu mój lekarz rodzinny namówił mnie do stosowania diety niełączenia i całkiem dobrze mi szło. W tym tygodniu poczytam o diecie M, żeby zagłębić się w te indeksy glikemiczne. Kto wie...może sie zdecyduje :?: :roll:
Jeśli chodzi o ważenie to waga pokazała - 0.20 dag :? :( myślę, że to przez @, bo innego wytłumaczenia nie znajduję. W tym tygodniu nie grzeszyłam po za tym sosoem do sałatki :?: Ostatnio waga coś strajkuje. Sama nie wiem dlaczego :?: Może powinnam więcej pić? Czy wy też przechodziłyście przez taki zastój? Nie chcę się poddać, ale takie marne efekty, mimo iż grzecznie dietkuje są dobijające :(
Narazie mam siłę, żeby poczekać, ale na jak długo...tego nie wiem...
I jeszcze jeden przepis :) :) :)
Mandarynkowa sałatka
:arrow: 25 dag pieczonego mięsa z piersi kurczaka lub indyka
:arrow: 1 główka zielonej sałaty
:arrow: 2 mandarynki ( może być jedna pomarańcza )
:arrow: 1 ogórek sałatkowy lub mała młoda cukinia
:arrow: natka pietruszki
:arrow: sok z cytryny
:arrow: sól i pieprz
Mięso pokroić na nieduże plasterki, sałatę podzielić na pojedyncze liście, starannie opłukać, dokładnie osuszyć, porwać palcami. Mandarynki umyć, obrać, pokroić na cząstki. Umyty ogórek posiekać na cienkie plasterki, nie obierać.
Wymieszać sałatę z mięsem, cząstkami mandarynki i plasterkami ogórka - sól rozpuścić w odrobinie wody, dodać pieprz i sok z cytryny, skropić sałatkę, posypać natką. Odstawić do lodówki na pól godziny.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
cześć Sylwia!!!!!!!
przykro mi że mimo starań twoja waga strajkuje.
życzę ci wytrwałośći , której mi ostatnio brakowało ale jek już napisałam przepędzam pecha pracowego i powoli małymi kroczkami zmierzam w stonę 79 kg .
Kasia
Czesc kochna :)*
A ja sobei dzis zrobie salatke z ananasa, kukurydzy i kurczaka wedzonego ;) Lepsze to niz ciastko z kremem hehehe :D
Kasiu - staram się być wytrwała, ale ta waga mnie dziś zdenerwowała :evil: Życzę Ci 79 kilosków i trzymam kciuki :)
Foczko - jasne, że sałatka lepsza od ciasta...a co grzeszyłaś w weekend? Przyznaj się ;)
http://www.kraczkowa.pl/img/kwiat.jpg
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
moja waga też strajkuje :? :? :? :? może je nastraszymy jakos :P że zostaną zwolnione :wink:
podoba mi się ta sałatka z mandarynką - już czuję że mi będzie smakowała :D :D :D tylko powiedz mi - dlaczego ogórka się nie obiera?? :roll:
Podoba mi się ten pomysł, żeby postraszyć nasze wagi...
myslisz, że przestraszą się ducha...
http://oekaki.art.pl/pictures/4912.png
a co do sałatki - jeśli dobrze umyjesz ogórka to ze skórą ma bardziej wyrazisty smak, jeśli masz jakieś opory to możesz go obrać. :)
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png
Kochana, gratuluję spadku wagi i jestem pewna, że po @ będzie on większy.
A ja zadzwonię jednak jutro. Mąż mnie dziś trochę wkurzył i teraz stara się być miły, to chyba powinnam mu dać szansę, raczej niż wisieć na telefonie? ;-) Zadzwoniłabym wcześniej, ale podczas kłótni z małżonkiem to też jakoś tak niezbyt ma się nastrój :)
Ściskam i dobranoc :)
Ja też mam nadzieję, że waga po @ zacznie spadać, bo ja już się zaczynam denerwować.
Jasne rozumiem - poprzytulaj się do męża - ja poczekam. Bedę jutro czekała na telefon od Ciebie :) Mam nadzieję, że ta kłótnia to nic poważnego i już wszystko ok.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png