rewolucja, AmmyLee , gagaa - mądrze gadacie, mądrze
rewolucja, AmmyLee , gagaa - mądrze gadacie, mądrze
Jak przekrocze granice 95 to znaczne zwiekszac poooowlutku dawkę calorii.
Roztułqam sie spowrotem po schudnieciu bo bratowa mnie skusiła na cudowną 13 po ktorej schudlam 4 kg a nastepnie momentalnie zaczelam tyć. Nie polecam 13 dla mnie była pechowa, dlatego teraz staram sie jesc mało ale produkty białkowe (nie wycieńczają organizmu, daja uczucie sytości - nie tuczą).
Jestem z siebie dumna 7 dni i 5 kg.
Piwrwsze koty za płoty
To, co robisz, niestety jest głupie. Inaczej tego nie nazwę. Na początek proponuję - stuknij się mocno w głowę i zastanów, do czego zmierzarz. Dziewczyny Ci już napisały, jakie będą konsekwencje Twojej "diety", ale do Ciebie nic nie dociera. Trudno, rób jak chcesz. To w końcu Twoje zdrowie. Do zobaczenia za jakiś czas, gdy roztyjesz się jeszcze bardziej (jojo masz jak w banku).
Niuniu, przeczytalam Twoj wpis, jestem po wakacjach i nie mam zamiaru z miejsca sie wkurzac. Chcesz szybko schudnac 30 kg, Twoj wybor. Albina napisala prawde. A ja odniose sie tylko do tego co napisalas na innym watku, ze nie zjadlas sniadania to mozesz sobie pozwolic na porcje zeberek. Slyszalas o tym, ze na sniadanie powinno przypadac minimum 25 procent dziennego zapotrzebowania kalorycznego? Inaczej metabolizm nie rusza.
A - i jeszcze jedno. Piszesz, ze jesz malo, ale za to produkty bialkowe. Sama jestem fanka bialka. Wiec sprawdz wartosc odzywcza zeberek, ile tam jest tluszczu a ile bialka. Popelniasz same bledy.
Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
Dukam dalej, do skutku!
Dzięki za 'wsparcie' jeśli tak ma ono wyglądać na forum to już raczej tutaj nie przyjdę.
1. czy każde SZYBKO oznacza 1 miesiąc? Obawiam się ze nie przynajmniej jeśli chodzi o kilogramy
2. Sniadanie jest to podstawa? Ale jak sie wstaje o 12 to sie je już obiad
3. Zeberke bee? rownie dobrze moge jeść dwie zcekolady dziennie i robić norme 1000 cal i też chudnąć.
niunia niestety nie mozna zjesc dwuch czekolad dziennie i TRWALE schudnac.... to naj glupszy najbardziej naiwny farmazon jaki slyszalam od lat
ja cie na sile na forum trzymac nie bede... moze nawet lepiej ze dasz sobie spokuj z takim afiszowniem sie pseudo-dieta... czasem jak sobie pomysle ze jakas twoja rowiesniczka wejdzie tu i poczyta i zacznie robic tak samo...to szlag na miejscu mnie trafia...
..natomiast jak juz przezyjesz kolejne jojo i dojdziesz do tego ze nie bedziesz sie w stanie poruszyc. to serdecznie cie zapraszam na to forum... moze wtedy zrozumiesz ze dobra rada to nie koniecznie poblazliwosc i unikanie krytyki...
a jak sie wstaje o 12...( zakladam ze powody sa powazne a nie ze ci sie nie chce wczesniej, choc chyba siemyle) to sie wtedy je mniej ... i bardziej racjonalnie
jak przekroczysz granice 95.. ja ja niedawno osiagnelam... a odchudzam sie od troszke ponad 5 miesiecy... fakt wazysz mniej...ale nie mam tak skopanego metablizmu jak ty teraz ... chyba nigdy nie mialam poza tym jestem starsza.. wiec jest mi ciut gorzej...a lekarz wyrazil opinie ze "chudne rewelacyjnie"... ale niemoge robic tego szybciej... !!!!
dziewczyno masz dopiero 20 lat...
przemysl sobie to wszystko jeszcze raz... dlaczego tyjesz.. dlaczego rzucasz sie na zarcie.. dlaczego tak bardzo sie upierasz ze masz racje
Niunia - nie chcę powielać i znowu przyznawać racji dziewczynom abym nie wyszła na lizusa ale niestety wychodzi na to,że ...NIC DODAĆ NIC UJĄĆ.
Od siebie powiem tyle, że każda rada jest lepsza i bardziej wartościowa od pochlebstwa. Nie odbieraj rad dziewczyn jako ataku na swoją osobę.
Powiem szczerze, że martwię się o tą Niunię, bo idąc taką ścieżką daleko nie zajdzie. Hmm, a jeśli nasze rady potraktuje w 100% jako złośliwą krytykę czy zawiść, to aż się boję, czy się tak nie zaweźmie, że wprowadzi się jeszcze w jakieś choróbsko typu anoreksji (bo przecież na anoreksję wcale nie muszą być chore tylko szczuplutkie osoby)...
Niuniu, na potwierdzenie naszych słów spróbuj pójść do lekarza. Jestem pewna, że nie znajdziesz takiego, który Ci powie, że to, co robisz, jest dobre dla zdrowia i skutecznego chudnięcia!
Pozdrawiam!!!
Niestety, zawsze na forum znajdzie sie ktos, kto bedzie opowiadal koszmarne glupoty i jeszcze kreowal sie na znawce odchudzania. Niuniu, jedz dwie czekolady dziennie, moze zmiescisz sie w limicie 1200 (jedna czekolada najmniej kaloryczna to srednio 560 kcal). Zobaczymy, ile schudniesz.
I jak tu sie nie irytowac? Nawet wiek Cie Niuniu nie tlumaczy, 20 lat to stanowczo za duzo na opowiadanie farmazonow, mozna jeszcze wszystkiego nie wiedziec, ale z glupota sie obnosic - nie wypada. A co do zeberek - oczywiscie, ze sa sprzeczne z dieta. Sa zbyt tluste, i gdybys wiedziala na czym polega przemiana materii i jak przebiega spalanie w organizmie, wiedzialabys dlaczego zeberek nie ma w dietetycznych jadlospisach
Margolka123 - reaktywacja - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Od 1.10.09 do 12.05.10 - 22 kg
Dukam dalej, do skutku!
hej jestem nowa ?powiedzcie jak tu jest?
Zakładki