Hej Ajaka :)
suuuuuuuper, ze dołączasz do akcji SIERPIEŃ BEZ SŁODYCZY :)
gorąco Cię pozdrawiam i baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno trzymam kciuki! :)
buziaczki, Ania :lol:
Wersja do druku
Hej Ajaka :)
suuuuuuuper, ze dołączasz do akcji SIERPIEŃ BEZ SŁODYCZY :)
gorąco Cię pozdrawiam i baaaaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno trzymam kciuki! :)
buziaczki, Ania :lol:
Sierpień bez słodyczy??? ja mam już 2 lata bez słodyczy :D
:shock: :shock: :shock:Cytat:
Zamieszczone przez skierka187
podziwiam...
słodyczoholik Anna :wink:
hehe dzięki, ale nie ma co podziwiać, co prawda słodyczy nie jem, ale nadrabiałam (bo teraz dietka więc czas przeszły ;)) żardełkiem typu fast food i piwkiem, ale teraz fast foodów nie jem, a piwko staram sie ograniczyć do jednego w tygodniu
No cóż mnie już obowiązuje szlaban na lodówkę :!: :!: :!: (jest już 1000 kal)
Niestety nie mogę pisać dłużej bo moje pociecha stoi w kolejce do komputera.Nerwowo przebiera nogami i przypomina mi że zbliża się jego godzina.Pewnie dopiero rano będę miała możliwość pobuszować po forum. :cry: :cry:
Pozdrawiam. :D :D :D
Witaj :lol:
Dopiero dzis trafilam na ciebie.Szczerze mowiac zaintrygowal mnie tytul.Jestem po 40 i to sporo i w tym roku postanowilam po raz ostatni ale definitywny rozprawic sie z moimi kiloskami.Pozbylam sie ich prawie 15 :!: CZuje sie swietnie, choc ostatnio waga stanela jak zaczarowana.Mam nadzieje ze to chwilowe.
Pozdrawiam i zycze sukcesow :lol:
Witaj Ajaczko, a właściwie dzień doberek, skoro wygonili Cię już z komputerka. Zaglądam do Ciebie i nie dość, że czuję iż Ajaczka humorek doskonały ma, dietki się trzyma, to jeszcze w chomiczkę na siłowni się zmienia. Bo to jest chomiczka, nie chomik, prawda?
Też się zapisałam do anikasowej listy sierpnia bez słodyczy i już mam wątpliwości, czy wytrwam do 31. :lol: :lol: :lol: :lol:
Bardzo dzielnie sobie radzisz i policz, ile już dni dietkowaniamasz za sobą. 8)
Serdecznie pozdrawiam i czekam na kolejny udany raporcik z jutrzejszego dnia. :wink:
Ja dzisiaj też tylko na chwilę .Mój wczorajszy bilansik to1055kal iiiiiiiii........21 km jazdy na rowerze !Jestem z siebie dumna choć moje boczki strasznie mnie bolą! :wink:
DZIEWCZYNY DZIĘKI ZA WSPARCIE .
O ! jejku !jejku! MUSZĘ SIĘ POCHWALIĆ ! WAGA STOI W MIEJSCU ALE MAM 3 CM MNIEJ W BIODRACH !Aż mierzyłam się parę razy i zaraz zrobię to jeszcze raz !
Buziaki!
A widzisz Ajaczku, jaka fantastyczna laseczka się robisz. 3cm to bardzo dużo. Mierz się, mierz, w końcu musisz uwierzyć w swój sukces. Te centymetry to chyba nagroda za wczorajszy rowerek i obalałą szanowną. :lol: :lol: :lol: