Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 24

Wątek: Grubasowi w lustrze NIE!!!

  1. #1
    Lilin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Grubasowi w lustrze NIE!!!

    Witam ^^

    Od jakiegoś czasu przeglądam to forum i postanowilam do Was dołączyć.
    Ponad 2 tygodnie staram sie powoli zmieniejszać ilość pochłanianych kalorii, a jest tego troche. Za pół godzinki wskakuje na rowerek i jade na wycieczke A pojutrze na basen..2x w tygodniu z potem jeszcze dorzuce siłownie.

    Do pokonania mam ponad 30 kilo nadwagi.. Mam 25 latek i waże 93 kilo i...juz patrzec na siebie nie moge. Rozmiarowo nie jest tak źle ,ale te walki tluszczu zaczynaja mnie poważnie.. wkurzać.. szczegónie po próbie wykonania kilku ćwiczeń, które robiłam bez problemu kilka (w zasadzie zaledwie 5 lat temu) ..Eh.. ale obok problemów z waga od 3 lat zmagam sie z PCO..

    Próbowalam już kilka razy i efekty były delikatnie rzecz ujmując żadne albo dla odmiany na plus... nie pomgało odstawienie słodyczy jak zalecali lekarze ( i tak prawie ich nie jem ..) troche ruchu ( 4 gdziny tańca dziennie, 6-7 dni w tygodniu) i życie na wodzie i herbatkach ,ktorych szczerze nienawidze... strzałka nieubłaganie przemieszczała sie w stronę setki.. i dalej przemieszcza...ćwicze, czy nie.. jem czy nie...
    No dobra zaczynam sie dołować wiec kończe i wybieram sie na rowerek...

    Myślę ,że przyda mi sie dietetyk.. mam namiary na dwóch ,ale nie wiem czy są na tyle wyćwiczeni :P żeby poradzić sobie z osobą z PCO..jeśli ktoś korzystał z usług dietetyka we Wrocławiu prosiłabym o jakiś namiar..i.. em.. trzymajcie za mnie kciuki.. bardzo mi to pomoże ^^

  2. #2
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    Trzymam kciuki Będzie dobrze, damy rade Informuj o swoich postępach, wierze że wszystko sie uda i niedługo pokonasz swoje zbędne kilogramy. Ja ze swoimi walcze już od prawie 2 tygodni i idzie całkiem nieźle. POWODZENIA

  3. #3
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi lilin, witam Cię bardzo serdecznie.
    Dobrze trafiłaś, tu same życzliwe grubaski i z nami szybciutko nabierzesz wprawy w dietkowaniu. Zaglądaj na forum, czekamy na Ciebie.

  4. #4
    Lilin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzięki dzięki dzięki ^^ za odpowiedź ^^
    Dobrze wiedziec ,że ktoś to wszystko czyta ^^
    Postepu w utracie wagi na razie nie widze ,ale jak tylko cos drgnie zainstaluje sobie taki fajny coos, ktory i Wy macie ^^

    Poparcia w rodzince prawie nie mam.. znaczy niby i sie cieszą ,że postanowilam zredukować wage, ale... no właśnie .. tatuś mi w prezencie przytargał pepsi, a mamusia, na dobry początek zrobiła serniczek.. i jak tu sie nie załamać XD

    Ale trzymam się.. serniczka juz nie ma uff.. (tatus ma spust ^^; )

    .. trzymam za Was kciuki.. i za siebie też ^^

  5. #5
    sylwia579 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam Cię Lilin na forum!
    Z poparciem w rodzince już tak jest... Ale tutaj na wsparcie możesz liczyć zawsze. Dobrze, że założyłaś swój wąteczek, bo to bardzo pomaga.
    Wiesz, jeśli piszesz, że pomimo diety i intensywnych ćwiczeń nie możesz schudnąć to albo jest to związane z problemami zdrowotnymi albo jednak z tą dieta to nie do końca jest tak jak myślisz... Dlatego mam dla Ciebie dwie rady: porób wszystkie badania (dobrze, że idziesz do dietetyka) i spróbuj dokładnie zapisywać wszystko co zjadłaś niczego nie pomijając (dietetykowi taka rozpiska też się przyda).

    Życzę powodzenia w gubieniu kilosków. Trzymaj się ładnie a na pewno się uda. Trzym kciuki

    Pozdrawiam serdecznie

  6. #6
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    ja mieszkam tylko z mamą, a też ciężko przy niej utrzymywać diete. Ostatnio wcinam sobie na obiad gotowaną rybe i warzywka a mama przyniosła sobie pizze i do tego piwo o zgrozo, ciężko było. teraz jest troszke lepiej bo ja gotuje w domu obiady i mama mi podżera moje jedzonko

  7. #7
    karmen20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj!
    U mnie jest tak samo z rodzicami a do tego z babcią , tak to mówia że mam tyle nie jeśc bo gruba jestem , schudnąc powinnam a jak już sie odchudzam to mówią że zobaczymy jak długo wytrzymam itp , do tego jak nie chce zjeść czegoś tam to zaraz obraza majestatu że ich potrawy nie próbuje, że odrobinka mi nie zaszkodzi ...
    CIęzko jest naprawde, ale damy sobie rade! zobaczysz można "ich pokonać"

    To jest cudowne forum i napewno znajdziesz tu wsparcie
    A mam pytanie, czy mogłabyś rozwinąc skrót PCO...bo chce sie upewnić czy dobrze myśle...ale napisz tylko jeśli chcesz...

  8. #8
    Awatar fatsia
    fatsia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-07-2005
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    212

    Domyślnie

    Witaj Lilin.
    Wiem ze schudnac z PCO jest bardzo trudno. Niestety nie znam dietetykow z Wroclawia, ale moze zajrzyj na forum [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] Co prawda jest to forum poswiecone nieplodnosci ale jest tam bardzo duzo dziewczyn, ktore maja PCO i walcza z nadwaga. Bo pewnie juz wiesz ze PCO moze (ale tylko MOZE!!!) oznaczac problemy z zajsciem w ciaze.
    Mam nadzieje ze znajdziesz sposob na swoje kiloski

  9. #9
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Hi lilin, wpadłam zobaczyć co u Ciebie. Serdecznie pozdrawiam.

  10. #10
    Lilin jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Serdeczne dzięki za wapsrcie ^^ bardzo mi miło ^^

    sylwia579 >> Em dietetyk.. właśnie, chętnie bym poszła tylko najpierw trzeba się zdecydować czy jechac na drugi koniec miasta do przychodzni i człowieka , o którym nie wiem kompletnie nic czy tez prywatnie.. nie żebym więcej wiedziała o tych drugich ^^;

    skierka187 >> Ha! to paskuda.. No przyznaje, za mna pizza też chodzi od miesiąca.. ale jutro na basen... może sie to natręctwo utopi? XD

    karmen20 >> No prosze, jakbym swoich słyszała.. "schudnij wreszcie bo się w portki nie mieścisz" .. 5min później.. "a może serniczka?" XDD
    Co do PCO .. podkleje to co znalazłam pod linkiem podanym przez fatsię (Dzięki wielkie ^^)
    "W obrazie klinicznym obejmuje zaburzenia miesiączkowania (oligomenorrhoea do amenorrhoea włącznie), niepłodność, hirsutyzm. Zespołowi temu często towarzyszy otyłość, cykle bezowulacyjne (stąd niepłodność), zaburzenia hormonalne i metaboliczne (hyperinsulinemia *<- o , a tego jeszcze nie mam... jeszcze...*, zaburzenia gospodarki lipidowej, hiperprolaktynemia)."
    Tak krótko.. powinno to mniej wiecej troszke rozjaśnić ^^ Z tego wszystkiego nie jestem pewna co do płodności w moim przypadku ,ale i tak wielu pociech nie planuję ( jeśli w ogóle jakieś) wiec.. :>

    fatsia >> Dzięki za linka ^^ Przyda się ^^
    Eh.. też mam nadzieję m że jakiś mi się uda.. bardzo bym chciała wrócić do zespołu (tanecznego) ,ale smoków nie przyjmują XD Poza tym nie mieszcze się w żaden strój ;_; ( a rezygnowałam 2 lata temu i wtedy już były problemy.. 15 kilo temu ;_; )

    bella115 >> Dzięki ,że zagladasz do mnie ^^ Rany.. czuje się dowartościowana ^^


    Wszystkim wielkie Dziekuje ^^ za to ,że tu jesteście ^_____^

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •