Witaj foczko....słoneczko.Wpadam Ci z życzonkami miłego weekendu. I podziękowaniami, ze do mnie zaglądasz i wlejasz śliczniusie stworzonka, które bardzo lubię.
Ja Ci cukrować nie będę :wink: :P
Cmokaski koraliczku.
Wersja do druku
Witaj foczko....słoneczko.Wpadam Ci z życzonkami miłego weekendu. I podziękowaniami, ze do mnie zaglądasz i wlejasz śliczniusie stworzonka, które bardzo lubię.
Ja Ci cukrować nie będę :wink: :P
Cmokaski koraliczku.
Witaj, Foczko i dziękuję za odwiedziny na moim wątku.
Widzę, że mamy dużo wspólnego: startowałyśmy z podobnego pułapu wagowego, mamy taki sam cel i takie samo wsparcie ze strony faceta :) Dla mnie też wsparcie ze strony mojego męża jest czynnikiem bardzo motywującym do dalszej walki :)
Zajrzałam na te zdjęcia, do których link podałaś na poprzedniej stronie i ... o rany, w zupełności się z dziewczynami zgadzam, no pewnie, że widać różnicę! One wyglądaja jak zdjęcia z reklamy- "before and after" :-) Zresztą także po Twoim zdjęciu-avatarze widać, jak ładnie już Ci schudła buźka.
Ściskam i życzę miłego weekendu :)
Witam kobietki :))***
Wczoraj troche wieczorkiem za duzo zjadlam i zupelnie nie cwiczylam. Troche zle sie czulam. Ale dzis obiecuje, ze pojade na rowerek conajmiej na 20 km :))) ale licze na wiecej.
Musze sie spiac zeby jeszcze cos schudnac do poniedzialku ;))) na wazenie oficjalne do klubu ;)) hehe
Caluski
zepsulam :P
:twisted:
Ale naklikalam :evil:
Foczko, masz słodziutką buźkę! I takie duże oczy :shock: :shock: :shock: :lol: Ja wczoraj wieczorem jedzeniowo nie za fajnei się zachowałam :roll: , ale dzisiaj już się biorę w garść :wink:
Miłego weekendu Słonko i owocnej nauki!!! :lol: :lol: :lol:
foczko zazdroszczę ci szczupłej buzi :D mi na twarzy bardzo widac kilogramy i bardzo widac jak schudnę - w tej chwili mam jak księżyc w pełni - nie wiem jak niżej ale po twarzy bym nie powiedziała, ze masz nadwagę (jakąkolwiek a co dopiero sporą :!: :!: ) całusy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
hejka Foczko :!: :!: :!: :D :D :D
jak tam sobota mija :?: :?: Pewnie naukowo :wink: :wink:
pozdrawiam i dietkowego weekendu życze :D
Hi Foczka, pozdrawiam serdecznie. :wink:
Witaj
Bardzo , bardzo dziekuje Ci za cenne rady :) Okazały sie bardzo pomocne i skuteczne :)
Po teJj Twojej fotce widac pozytywne efekty dietki :D
pozdrawiam cieplutko
No i jak, Foczko, był wczoraj rowerek? Bo my Cię tu obserwujemy i z rowerkowych obietnic rozliczamy :lol:
Miłej niedzieli życzę i serdecznie ściskam :)
Hejka :!:
Wpadłam superowej niedzieli życzyć Ci Agatko :!: :!: :!: :!: :!: :!:
paaaaaaaaa
Hejka,
jeszcze raz powtórzę, super zdjęcie i z Ciebie super laseczka, a gdzie te nadprogramowe kilogramy?
Mam nadzieje, że weekend się udał i jesteś dopieszczona przez kota, he?
Jeszcze przed Wami caaały dzień, więc spędźcie go tak jak Wam sie podoba.
Pozdrawiam
kobitki mam pytanie, zatrzymanie wagi przed okresem może trwać już ok 8 dni wczesniej???
I czy waga może wskazywać więcej kg ze wzgledu na zatrzymaie wody???
Witaj Foczko :!: :!:
jak tam rowerek , bo ja wczoraj cos jedzdziłąmale dzisiaj to mi sie nie zapowiada
wiec zycze Tobie miłej rowerkowej Niedzieli z KOTEM
całuski
xxx
Witajcie kobietki kochane :))**
verdanko moze, ja milam zastoj 2tyg prawie
Patti nom z doozych oczu slyne ;PP A co do dietki dietkuj mi landie i sie nie zapominaj (hehe tak jak ja wczoraj przed tv :/ )
flakonka e tam :) mówie ci ze wszytstko to kwestia zdjecia i ujecia :) sa tkaie fotki na ktoorych bardzo widac moja nadwage :) A mam jej przeciez ponad 20kg :) Wiec musi ja byc widac, prawda ;) ?
gosiaczek25 Sobotka minela bardoz miluchno, bo wsiedlismy na rowerek i pojechaliśmy na długi spacer bo az 2h i 20 minutek i zorbilismy 27 km :) A trasa byla tak super ze zal bylo schodzic z rowerka :( Szkoda ze dzis moj Kot musial isc do pracy, bo ma dyzur. Eh.. ;(
Weronika77 Ciesze sie ze mogłam być pomocna. Polecam sie na przyszlosc ;) Wiele z nas nie wie jak bardzo pomocnym moze byc pare drobiazgow. A najwazniejsze jest nasze samopoczucie bo od niego bierze sie naprawde ladny wyglad :) sprawdzone!!
Triskell Juz sie spowiadam :D 27 km przez las. Poza granice mojej miejscowosci :))) Po lasach polach ląkach :D 2h20min ruchu. Dzis ledwo zyje ;) Ale neistety wczoraj za dzuo zjadlam :/ eh. Moze nie tragicznie ale za duzo
izaryOczywiscie ze dopieszczona. Szkoda ze Kot juz dzisaj w pracy :(
Witam piekne panie :))))
Ja wlasnie wroocilam z rowerka:))
20km zrobione ze srednia 13,5km/h w 1h i 25minutek
Ale strasznie mi sie nie chcialo jezdzic.
W domu robi sie malo przyjemnie, zdecydowalismy z Kotem ze nie bedziemy tu mieszkac po slubie. Szukam pracy i pakujemy sie w kredyt. W trybie natychmiastowym :|
Foczko wyglądasz pięknie !
Miłego dnia :D :D :D
Witaj
Widze , ze bardzo dobre decyzje podjeliście :)
Nie ma to jak własne 4 katy i im szybciej wezmiecie kredyt tym szybciej go spłacicie :)
pozdrawim i zycze milego dietkowania bez pokus :D :D
No, za spowiedzi rowerkowej jestem zadowolona :) Powiem więcej, jestem pod wrażeniem, oby tak dalej :).
I faktycznie nie ma sensu psuć sobie zdrowia mieszkaniem w miejscu, gdzie atmosfera jest niefajna, życzę Wam jak najszybszej przeprowadzki na własne cztery kąty.
Uściski :)
Najpierw to ja musze znalezc prace a to mzoe byc problem. Ale tym sie zajme od pażdziernika jak bede wiedziec kiedy mam seminarium .
Najnowsze zdjątka :
klik
Jak to mawia moja mama- "300 km i ani pół km więcej ani mniej od teściów i rodziców. Młode małżeństwo ma być same ze sobą i żeby nikt im się nie wtrącał w ich sprawy. A 300 km to tak akurat, żeby móc odwiedzać rodzinę nie za żadko i nie za często." - to słowa mojej maminki :lol: :lol: :lol: Te 300 km to może przesada, ale, że swieżo zaślubieni powinni mieć swoje 4 ściany to zgadzam się całkowicie. A lepiej spłacać kredyt, niż wynajmować, bo pieniądze te same, a mieszkanie własne.
Trzymam kciuki za znalezienie pracki :D
Buzialki Agatko i miluśnego dnia :D :D :D
Pewnie, wyprowadzcie się szybko!!!!
My za to wprowadzami się do teściów- odwrotna strona :-))...ale u nas to insza inszość.Docelowo będziemy mieli 3 pokoje a nie 2, bo tesciowie pomieszkają z nami przez zimę i się wyprowadzą , my zaś nie płacimy za nianię....ehhh ta kasa! :?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Lecim na spacer.
sula
Foczko zdjątka jak zwykle bardzo ładne, ślicznie wyglądacie razem z Kotem :)
a co do mieszkanka to masz racje, lepiej mieć swoje mieszkanie, chociażby ciasne ale własne. Poza tym jako młode małżeństwo na pewno będziecie chcieli być sami ze sobą i układać sobie życie tak jak Wy chcecie a nie tak jak innym sie wydaje że będzie dla Was dobrze :) życze z całego serducha szybkiego znalezienia pracy i fajnego kąta dla Ciebie i Kota :)
Witam Kobietki
Dzisaj nudno. Caly dzien sie uczylam a o 17 bylam na rowerku :)
Spowiedz rowerkowacza :
czas 2h
dystans 25 km
srednia predkosc 13 km/h
auc moje 4 litery :| Dalam sobie w kosc a dokaldnie w d**** ;)
Ahm, Zapomnialam powiedziec ze wczoraj kolejne 100km przekorczylam, dzis juz jest 130 na lcizniku...
Nie chce mi sie uczyc. Jutro znow intensywna nauka :| i chce do Kota.
Witaj Foczko!
Wpadłam w odwiedzinki, bo strasznie dawno nie zaglądałam :oops:
A tu wątek rozrósł się ogromniei już nawet nie wiem kiedy go nadrobię....
heh przydałby się ktoś kto by mi w telegraficzym skrócie streścił co się u kogo dzieje bo jakos nie mogę po urlopie z tym do ładu dojść... ale obiecuję przynajmniej teraz sledzic na biezaco :)
Pozdrawiam
Witaj
Jestem bardzo ciekawa czy Pilates działa wyszczuplająco ? Bo ja mam wrazenie , ze tylko relaksacyjnie ?
A Wiem , ze Ty to cwiczysz
pozdrawiam
Foczko - konieczne musicie mieć własne mieszkanie. zobaczysz , ani się obejrzysz a spłacisz kredyt. Wiem to bo sama już mam kredyt mieszkaniowy za sobą. Człowiek jak musi to da radę
Witaj Foczko :!: :!: :!: :!:
teraz mnie dopadł zastój wagi :cry:
Mam nadzieje że to minie lada dzien bo troche mnie to dołuje :cry:
Miłęgo dnia życze i owocnej nauki bo chyba teraz najwięcej czasu poświecasz własnie nauce :D :D :D
Pozdrawiam kochana
papapa
Foczko, ściskam i życzę udanego kolejnego dnia dietki :)
Doskonale Cię Foczko rozumiem, już od dłuższego czasu spędzam ok 1h dziennie na rowerku, a moje cztery litery cierpią- to jest chyba największa przeszkoda, gdyby nie to mogłabym jeździć i jeździć :?
pozdrawiam :)
Wykapalam sie i siedze w szlafroczku przed komputerem. I mam dola. Jakos nic nie idzie po mojej mysli i prawde moowiac jestem zmeczona. I tesnie do Kota od soboty :| A zobaczymy sie pewnie w piatek. I jeszcze sie od wczoraj nie odezwal, eh :((( Lubie mesknie podejscie do odbierania telefonow. Zrzedze dzis od rana. A musze sie isc uczyc. Zreszta i tak gorszego dola zalapie dzis bo ide sie uczyc do mojego ex :| on ma prace, mieszkanie za bezcen od znajomych, samochod.... a ja nic :| no dobrze.. mam najkochanszego faceta na swiecie, ktoremu moj ex nawet by butow nie mogl wiazac.. :( eh niesprawiedliwa materialistka :|
Witaj Foczko :!: :!:
Miłęgo dnia życze i owocnej nauki.
Jeśłi chodzi o mieszkanie to bardzo Was zachecam do mieszkania sobie osobno od rodziców czy teściów , super sprawa człowiek robi co chce jest wolny od wścibskich oczu
całuski
Foczko nie martw się. Co z tego, że ex ma mieszkanie, samochód itd. Dziś ma, jutro może nie mieć - tak to już jest z rzeczami materialnymi. A poza tym, jeśli nie ma miłości i szczęścia osobistego to wszystkie te rzeczy są funta kłaków warte. Ja sądzę, że on jeszcze zatęskni za Tobą i będzie żałował, że tak się zachowywał, a Ty bądziesz szczęśliwa, że wybrałaś właściwego człowieka i właściewe priorytety w życiu.
Mimo wszystko udanej nauki i poprawy humorku! :lol:
Buzialki!!! :D :D :D
Smutno mi bo siedze sama w domu i tesknie za Kotem. Nie moge sie z nim zobaczyc, pogadac czy nawet zadzwonic bo jest zajety robota :( Do dupy taki rok. A tak bedzie przez rok. Spotkanie sie tylko w weekendy a ja mam za duzo wolnego czasu :((( Raz w tygodniu seminarium. Ani z kim sie spotkac ani nic. Nawet na nauce nie moge sie skupic. Nie mam badzca zeby sie uczyc. W ogoole do d*** :((( ryczec mi sie chce
wez sie w garsc kochana szkoda aby taka ładka kobietka sie martwiła i marszczyła nosek , bo zmarchy ci sie porobia, a swoja droga chciałabynm miec tyle czasu co Ty skarbie
Głowa do góry!!!
Świetny pomysł z tą galerią!!!Muszę pogrzebać w zdjęciach.
A jak zamieszkam niedaleko...to wyciągnę Cię kiedy na spacer :D
Pozdrawiam , dzień taki piękny!!!
sula
Oh, jakos zle sie czuje. Ostatnio mam tak zawsze jak spie w dzien, a dzis mnie zmorzylo jakos:/ Chyba przez to dzis rowerka nei bedzie :(( Nie mam zupelnie sily na to, jak i ochoty. Ah, a moze, tka tylko na 13km. Zobacze. :/
Widzę foczko że miałas rano jakieś smuteczki i troszkę nie za dobrze się czujesz.
Gdyby się dało wysłałabym ci troszkę pozytywnej energii ale się nie da :(
Może jednak powinnaś na niektóre sprawy inaczej popatrzeć już za niespełna rok będziesz szczęśliwą, szczuplą mężatką. Kota będziesz miała na codzień aż do znudzenia :wink:
To tylko rok... czas przecież tak szybko płynie a im bliżej do jakiś ważnych wydarzeń tym szybciej...
Buziaki :D