foczko chyba ci podeślę moją fotkę, żebyś mi też taki falsyfikat zrobiła, który sobie na lodówce i na szafkach z jedzeniem powieszę :D z jakiej wagi teraz startujesz??
Wersja do druku
foczko chyba ci podeślę moją fotkę, żebyś mi też taki falsyfikat zrobiła, który sobie na lodówce i na szafkach z jedzeniem powieszę :D z jakiej wagi teraz startujesz??
teraz z 86 :/ niestety. I jakos dzisaj mi nie poszlo. Nie jest zle ale nie jest za dobrze ; ]
jak nie jest tak źle to też dobrze :) a o 86 to mamy teraz tyle samo prawie tylko ty chyba wyższa jesteś :)
Ważne, że nic strasznego się nie stało i że nie jest tak zupełnie źle :) A niebawem nowy tydzień, okazja do nowych początków, tym razem już bez potknięć, bo przecież faktycznie chcesz do tego ślubu jak najładniej i jak najszczuplej wyglądać :)
Ściskam i życzę miłej niedzieli :)
Miłego dnia Foczko
No juz sie lepiej czuje. fizycznie i psychicznie.
Prawdopodobie dizsaj pojde na silownie i od dzis znow ostro dietkuje :)
Udalo mis ie juz schudnac prawie kilogramik. Jeszcze troche zeby nadrobic stracone, ale to tylko chwilka dietki ;]
Niedługo już nadrobisz, wierzę w Ciebie :)
Trzymaj się na tej siłowni, nie przetrenuj się za bardzo pierwszy raz po przerwie i po kontuzji.
Ściskam Cię i zostawiam troszkę tutejszej jesieni z mojego dzisiejszego spaceru:
http://i13.photobucket.com/albums/a2...lpark/8452.jpg
miłego dnia :)
i gratuluje tego suwaczka i oby ten czas minał jak najszybciej :)
Cieszę się, że lepiej się czujesz! Dietkuj grzecznie :) Cwiczenia też się przydaczą. A jak tam poobijany miejsca?
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...5e1/weight.png