witam sloneczka
strasznie spiaca jestem dzisiaj, a w zwiazku z tym nie mam apetytu
wrocilam wczoraj z pracy o 22 (pobiegalam troszke do autobusow )
a o 22:30 Maciek przyjechal i siedzial do pierwszej w nocy jakos nie mialam serca powiedziec mu zeby juz jechal do domu
a teraz mam za swoje ledwo funkcjonuje pije kawke a oczka i tak sie zamykaja
zjadlam drugie sniadanko jogurcik naturalny ale tak na przymus strasznie mam nadzieje ze do obiadku mi przejdzie
Niunia rozmawiamy z Patti o dietce z SL
buziaki
Zakładki