http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ncia8/9563.jpg
Izuniu, pozdrawiam cieplutko z mroźnej Wawki :D
trzymam za Ciebie mocno kciuki :D
Wersja do druku
http://blog.tenbit.pl/i/blog/upload/...ncia8/9563.jpg
Izuniu, pozdrawiam cieplutko z mroźnej Wawki :D
trzymam za Ciebie mocno kciuki :D
NO TO WPISUJE OBIECANE PRZEPISY.
Sałatka Floryda
potrzebne są:
pomarańcze, tyle ile chcemy ( u mnie były 3 szt- wychodzi 6 połówek)
puszka groszku zielonego
słoik selera konserwowego
2-3 jabłka
majonez light
pomarańcze fantazyjnie kroimy na pół, wybieramy miąższ i kroimy w drobne kawałki,
dodajemy odsaczony grosze, seler i pokrojone w drobna kostkę jabłka, mieszamy, dodajemy sól i sporo pieprzu i keiszamy z majonezem,
nakładamy w powstałe ze skórek miseczki i gotowe.
Schab faszerowany w galarecie
musimy mieć:
schab pieczony( JA KUPUJE GOTOWY, CHOC KIEDYS SAMA PIEKŁAM, TERAZ JESTEM ZA LENIWA :wink: )
2 grubsze 0,4-05 cm plastry jakiejkolwiek szynki,
3 jajka ugotowane na twardo,
chrzan,
zielona pietruszka,
zelatyna ( dla mnie najlepsza jest Winiar ) 4 łyżki na 0,5 l wody
schab kroimy w nast sposób, nacinamy pierwszy plaster nie dochodząc do końca, następny kroimy do końca, powstaje nam cos w rodzaju kanapki.
Robimy tyle ,,kanapek,, ile chcemy mieć porcji.
Szynke kroimy w bardzo drobna kosteczkę, dodajemy posiekane jajaka, zielona pietruszkę i chrzan. Ma to mieć dość zdecydowany chrzanowy smak.
Nadziewamy schabowe kanapki i układamy na półmisku, dekorujemy jajkiem, pomidorem, czy tym, czym chcemy i zalewamy tężejącą zelatyną.
Mam nadzieje ze napisałam prosto, ale jak sa jakieś pytania to bardzo proszę.
Dzięki Iza. Dzisiaj wieczorkiem przepisiki wylądują u mnie w zeszyciku, a w najbliższym czasie będą wypróbowane.
POZDRAWIAM
Izuś i Ty mówisz ,że nie masz czasu na odwiedziny na innych wątkach ? Lepiej zobacz moje zaległości :wink: Aż mi głupio normalnie!
Jak włączam kompa to jest już Lunka , no i czas tak szybko leci.A gdzieś pomiędzy lata mały to na kolana siup , to na łóżko .
No i oczywiście zgłoszę się w sprawie tych zdjęć , ale też trochę póżniej bo obiecałam sobie wąteczki poodwiedzać.
Buziaki !
Dla Kacperka pomocnika też :wink:
http://prosperita.terramail.pl/images3/cardangel321.JPG
Witaj Izuś :)
ale tu u Ciebie smakowicie :D
wpadam z piątkowymi pozdrowionkami i życzę Ci bardzo miłego dnia :)
trzymaj się cieplutko :) jak dobrze, ze zaraz weekend, to odpoczniesz! :D
jak się ma Kacperek? :D
buziaki :D
miłego dnia Izarko
Hej Izuniu.
Dobrze sie czuje na plaży, mam nadzieje ze te 2 tygodnie wytrzymam.
Oj jak ja bardzo chce tego lata wyjsć w bikini :lol:
Mam jeszcze 5 miesięcy, wierzę że sie uda.
Przesyłam dużó energii
Kasia
Kasiu, jestem pewna, że Ci się uda.
Bikini mówisz?
Ja o bikini nawet nie mam co marzyć.
Ale może też uda mi się osiągnąć zamierzony cel.
Noc miałam bezsenną, Kacper ,,szczeka,, i muszę niestety odwiedzić lekarza, wrrrrrrrrr
Glowę mam jak w wacie, kawy nie skutkują,
jestem jakby wyssana z energii. Nienawidzę takiego stanu.
Macie jakieś lekarstwo na to?
Nawet diety przestaje pilnować, a to juz nie jest dobrze, prawda?
Ale dość tych smutków.
Idę do Was, może humor mi się poprawi.
Izuniu wyrzuć smutki precz
I pilnuj dietki, bo jak stan psychiki się poprawi to będziesz żałować
Agnieszko, wiem o tym,
ale łatwiej powiedzieć niz zrobić,
przynajmniej się postaram!