Pozdrawiam i czekam na jutro! :P
Wersja do druku
Pozdrawiam i czekam na jutro! :P
Trzymaj sie cieplutko :D
http://www.cyclamen-spruenken.de/db_...letfonce11.jpg
Ufff... Wróciłam. Miałam małą przeprawę z promotorką, wiele trzeba będzie zmienić, nawet bardzo wiele, bo będę musiała zmienić podejście do tematu i sposobu pisania... Ale może to i dobrze.... Pokonywanie przeszkód rozwija :wink:
Co do diety to wczoraj miałam potężną wpadkę - tak się zdenerwowałam tą rozmową z promotorką, że o godz 17 wylądowałam z koleżnką na pizzy. Zjadłam połowę dużej Peperoni :? Trudno, stało się. Co było to było, jutro jest nowy dzień i trzeba przeć naprzód :wink: :lol:
Buziaki i uściski!
Miłego dnia :D
Moja ulubiona pizza, a kysz kysz kysz ... trzymaj się dzielnie! :wink:
Hej Basiu :)
Słonko pizza mówisz..? nie pamiętamy już o niej 8) bo dziś jest nowy dzień! :)
kurcze, a swoją drogą co ta promotorka tak namieszała.. trzymaj sie i oby wena się rozwijała.. myśl o tym, ze za kilkanaście tygodni, będzesz juz po wszystkim, jeszcze tylko ta praca...... no! :D dasz rade :)
czekam na pw :D
buuuuuuziaczki piątkowe :) (nie pizzowe, ale dietkowe :wink: ).
Ja cie rozumiem, nie potrafie spokojnie przejś ckoło pizzy
Witaj
ktoś tu mówi o pzyy a ja przedwczoraj sama robiłam w domku i oczywiście też zjadłam kawałeczek :oops: no może kawałek
wiec głowado góry jutro będzie lepiej
pozdrawiam
Basiu,
powiem tylko tyle, o mały, maleńki, cieniutki włoś tez skończyłabym wczorajszy wiezcór.
Stojąca od dwóch tygodni waga tak mnie wkurzyła, ze .....już byłam pod pizzernią, ale w ostatnim momencie się opanowałam i wróciłam do samochodu.
Mało tego, wlazłam za karę na rower, a dzis skaczę do góry z radości bo widziałam inny wynik.
Buziaczki,
fakt, troszke pracy Cie czeka, ale dlaczego dopiero teraz masz wszystko zmienić, i podejście do tematu? Czy wcześnieej nie mogła tego powiedzieć?
Hej Pattinko :lol: Nie jest budująca totalna ruina twojej pracy :cry: Czasami nie mogę wyjść z podziwu dla zmienności nastrojów ludzi od których coś zależy.
Promotora się wybiera, więc może Twój wybór nie byl najlepszy :cry:
Ale juz po ptakach, trzeba brać świat takim jaki jest, pewnych rzeczy się nie przeskoczy, chociażby takich jak upierdliwy promotor :wink:
Cieszę się, że wzięłaś sie już w garść, jak najszybciej wprowadź zmiany i pędźźźźźźźź do przodu . Pizzą sie nie przejmuj zbytnio, była Ci potrzebna w tym momencie , a poza tym w końcu zjadłaś tylko połówkę :wink:
Buziaki H