hej patiku :) ja też jestem własnie po wtorkowej wizycie u mojej i promotorki i mam jej w przyszłym tygodniu oddać rozdział tylko nie wiem jak bo codziennie do 22 pracuję, ale to jej nie obchodzi, bo to "pani sprawa pani olgo" wrrrr
Wersja do druku
hej patiku :) ja też jestem własnie po wtorkowej wizycie u mojej i promotorki i mam jej w przyszłym tygodniu oddać rozdział tylko nie wiem jak bo codziennie do 22 pracuję, ale to jej nie obchodzi, bo to "pani sprawa pani olgo" wrrrr
Patti pozdrawiam weekendowo
Cieszę się , że nowa koncepcja praca już ustalona , tylko trochę szkoda , że nie po Twojej myśli..................Zawsze wydawało mi się, że to student powinien decydować o koncepcji pracy , ale widocznie niektórzy promotorzy mają inne zdanie...............No cóż....................
Życzę miłego weekendu
Buziaczki
Basiu,
napewno często będziesz wspominac te dzisiejsze rozterki, złości wieksze i malutkie,
zobaczysz, ze ani sie nie spostrzeżesz, a bedziesz miała za sobą obronę.....
buziaczki weekendowe przesyłam
Patti
czytałam gdzieś o diecie,która ma wpisany w rozpiske jeden posiłek w tygodniu np. sobotnią kolację totalnie odjechany wg aktualnych smaków nawet z listy mocno zakazanych :roll: ja mam taka metodę,że raz w miesiącu idziemy sobie np do Sphinxa na cos pysznego :wink: dzieki za dobre słowo u mnie :wink:
Miłego ruszankowego weekendu :D
http://www.gify.amor.pl/sport/sport22.gif
Pozdrawiam
***
Grażyna
Dzisiaj ładnie dietkowałam. Dodatkowo było 45 minut szybkiego marszu, no i brak kolacji :D Co ta wiosna potrafi zdziałać :wink: :lol:
Psotulko - wzajemnie :D I dużo zdrówka!
Flakonuś - oj te promotorki to potrafią dać popalić :roll: :shock: :evil: Damy jednak radę - prawda? nie można się poddawać :wink:
Asiu - Mi też się tak do zeszłego tygodnia wydawało :roll: :evil: mówi się jednak trudno, bo nonkonformizm na uczelni raczej nie popłaca, a ja chcę się jak najszybciej obronić :roll:
Izarko - nie mogę już się doczekać momentu,kiedy obecny stres będzie już tylko wspomnieniem, byłoby na prawdę super gdybym wyrobiła się z obroną do końca maja... Normlanei moje marzenie :wink: :lol:
Grażynko - jutro będę w Sphinxie, ale mam nadzieję, że nic ekstremalnie niedietowego nie zjem, bo przez te ostatnie wpadki nie za bardzo zasłużyłam sobie na łasuchowanie. Swoją drogą ta dieta z "rozpustną" rozpiską na sobotę musi być bardzo ciekawa :wink: :lol:
Miłego weekendu!!!! :D
Brawo Basiu za wzorowe dietkowanie :D :D :!:
Życze udanego weekendu i żałuje,ze nie moge w sobotę dołączyć do Was :roll: :!:
http://kartki.fazi.pl/images/pic_2006-01-01_053115.jpg
Lunko, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby następne spotkanie zorganizować w terminie dogodnym dla Ciebie :wink: :lol:
Buziaki!
Masz rację-będę czekać z niecierpliwością :D :!: :!: :!:
ĆWIR, ĆWIR :D
BUZIAKI SOBOTNIE :D :D :D :D :D :D
http://www.teamimg.com/Images/products/HWE_34569.jpg
Hej Basiu :D
Słonko wpadam z uśmiechem do Ciebie i zyczeniami miłego weekendu :)
Bądź tak samo dzielna jak wczoraj! zuch dziewczynka :) cieszę się, ze sporo u Ciebie optymizmu i taki spokój bije.. :)
Basiu do duszka modły odprawiam :wink: tak więc z weną nie powinnas miec problemów :wink: pisze pracę pisz :) buuuziole :D
http://www.edycja.pl/upload/kartki/443.jpeg