-
Kochana Patti, ja za każde pięć kilosków zrzuconych robię sobie porządny prezent, a za każdy sukcesowy weekend kupuję sobie coś, na co wcześniej żałowałam pieniędzy. To dobry pomysł móc się obdarowywać, w końcu na niedietkowym jedzonku przy dietkowaniu sporo zaoszczędzamy. :wink: :wink: :wink: Ja się nagradzam kosmetykiem, torebką, dziś perfumkiem, w piątek kupiłam sobie przewodni po Sycylii. Nagradzam się też w ten sposób, że kupuję coś moim dzieciaszkom. :lol: :lol: :lol: :lol: Albo zamiast zwykłego serka żółtego czy białego kupuję ten z górnej półki po kilka plasterków lub maluskie opakowanie. Ostatnio nawet sama sobie kwiaty kupiłam, zamiast na cukierki-krówki pieniążki szybciutko wydałam na kwiatki i stoją mi teraz w kuchni i przypominają o sobie. :lol: :lol: :lol: :lol:
-
czesc Patti
cio tam kochanie słychac?????????
milego dzinka zycze
buziaki
-
Patti, oczywiście, że tak (wspólna dietka), a najlepiej wejdź na moje gg 1145613. Spokojnie możesz dziś zaczynać, ja zaczęłam wczoraj, ale jutro mam dzień, że znóe będę tylko na owocach (spotkania służbowe) i już w czwartek byśmy szły razem. :wink: Czekam. :wink: Masz wytyczne tej dietki, jak nie podeślę. :P
-
Witaj Basiu :)
wpadam z pozdrowionkami i zyczeniami miłego dnia :)
jak tam Ci idzie :) na pewno dobrze :)
ja w końcu zaliczyłam dobry dzień i od razu mi lżej w sobie tak jakby.. choć nie obyło się bez kryzysu... na razie zabijam smaka na słodkie owocami. :)
Basiu trzymaj się dzielnie :) buziaczki
a ramach cytacików podsyłam Ci mój.. moje takie trochę motto..
"wczoraj jest historią, jutro jest tajemnicą, dziś jest darem.. "
tak staram się żyć.. :)
-
Witajcie Słoneczka!
Dziś od rana mam fajny humorek i dzień zaczął mi się baaardzo miło - mam nadzieję, że u Was jest tak samo (życzę Wam tego z całego serduszka) :lol: :lol: :lol:
Belluś natchnęła mnie pomysłem przeprowadzenia diety na uda i pośladki z SL. Wczoraj kupiłam ją sobie i muszę stwierdzić, że dieta podoba mi się. Boję się tylko, czy ta dana z góry rozpiska nie będzie we mnie powodować chęci buntu - a to bardzo możliwe, bo nienawidzę jak ktoś coś mi narzuca :wink: No ale tym razem to w zbożnym celu, więc może się uda 8) Może ktoś jeszcze się przyłączy? Razem łatwiej :lol: Dodam, że jest to dieta 1200 kcal, jednak produkty w niej zawarte są tak skomponowane, żeby chudnąć z brzucha, ud i pupy 8)
Izary-będę czekać cierpliwie - niech to idzie własnym tempem
Blondyneczko- Cieszę się ,że wpadałaś do mnie - tak długo Cię na forum nie było. Bardzo się cieszę!!! :lol:
Belluś- pomysł z kosmetykami jako nagrodą bardzo mi się podoba, bo je uwielbiam :lol: Szczerze mówiąc chodził mi po głowie pewien cień do powiek, który ostatnio widziałam :wink: Tak więc, gdy na wadze zobaczę 90 kg pobiegnę go sobie kupić :lol: :lol: :lol:
A co do dietki to ja od jutra zaczynam 8) I na pewno się do Ciebie odezwę, tylko najpierw gg muszę sobie założyć, bo mam tylko icq :oops: :oops: :oops:
Wrześniowy SL mam, więc pozostaje mi tylko zaopatrzyć się w produkty :lol:
Tak więc od jutra dietkujemy razem!!! :lol: :lol: :lol:
Aniu- Cytacik jest super :lol: :lol: :lol: Trzeba brać sobie takie myśli do serduszka, bo człowiek częstow zapomina takie (nie-)proste sprawy.
Sprawiłaś mi ogromną radość, że w końcu nastąpiła pozytywna zmiana i czujesz się lepiej. To cudowna wiadomość :D :D :D Teraz będzie już coraz lepiej - zobaczysz Słonko :lol: 8)
Miłego dnia, dużo uśmiechu i udanej dietki Wam wszystkim moje Kochane życzę!!!!!
-
Hi Patti, cieszę się, że jutro się przyłączysz. Ta dietka ma około 1100 a nie 1200, ale wydaje mi się bardzo bogata w jedzonko. :wink: Jestem właśnie po sałatce z kozim serem i przyznam szczerze, że pierwszy raz jadłam takie połączenia, bardzo mi smakowała, choć jak dla mnie łyżeczka octu to troszkę za dużo, ale to kwestia smaku. Sprawdzam kalorie tej dietki niezależnie od rozpiski i wychodzi mi mniej niż w rozpisce, być może dlatego, że kupowałam produkty jak najbardziej light. :wink:
-
No właśnie - trzeba sprawdzać kalorie, bo ta rozpiska jest moim zdaniem dość niedokładna. Np podwieczorek 7-go dnia to kiść winogron - ja jak myślę o kiści winogron to wyobrażam sobie tak przynajmniej 150- 200 gram owoców, a tu ma być 32 kcal - czyli wychodzi, że nieco mniej niż 50 g :? Może więc lepiej by było od razu napisać, że chodzi o kilka gronek? Parę innych przykładów też by się znalazło :evil: No ale nic, trzeba będzie samemu wszystko przeliczyć :roll:
Boję się troszkę jutrzejszego dnia, tego, że będę głodna, bo to tylko owoce, ale wierzę, że będzie dobrze.
-
Nie Patti, nie będziesz głodna jeśli będziesz się trzymała pięciu posiłków w równych odstępach, ja nie głodowałam wczoraj, choć czułam się troszkę słabiej.
-
A dla Ciebie mam Aniolka na dobranoc i na szczescie :) Niech Cie pilnuje i przynosi szczescie (także w miłości : )
http://www.tomala.1x.com.pl/gify/gif...aniolki/80.gif
-
Tak tak Foczko...
Anioły są zawsze potrzebne...
Mój Aniołoł zawsze jest przy mnie.
PAtti dziś jadę do lekarza.Wiesz człowiek ma już swoje lata, nie idzie na żywioł, zaczyna dbać o zdrowie i myśli, więc nawet tak drakońska dieta musi być prowadzona z głową.
Pozdrawiam, pioruńsko szybko moja waga spadła- owszem - ale sama pewnie wiesz, że zrzucić to nie problem - problem ją utrzymać
Pozdrawiam