Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 93

Wątek: 65 kg w prezencie na 40-ste urodziny

  1. #31
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    skierka
    mnie bardzo pomogł. miałam wrażenie, że wszystko co zjadam jest w100% spalane i chyba tak było, bo b. szybko chudłam
    łykałam jedną lub dwie tabletki, w zależności jak wysokokaloryczny był posiłek , na 20-30min przed jedzeniem
    koszt na allegro 49+6 przesyłka 90 tabletek
    dodam, ze nie jestem zwolenniczka wspomagaczy, ale akurat ten wydał mi się dość rozsądny i zachęcajacy...a wiadomo, tonący brzytwy się chwyta
    nie zachęcam ale też nie odradzam
    kazdy wybiera sam

  2. #32
    niuniareks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Grębów
    Posty
    13

  3. #33
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    tu jest link na allegro [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #34
    niuniareks jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2004
    Mieszka w
    Grębów
    Posty
    13

    Domyślnie

    dzieki za linka oglądnełam pomyślęo zakupie
    całuski

  5. #35
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Fatusiu dobrze że smaki na ciasto nie zostały zrealizowane...
    Ja odkąd zaczęłam dokładnie liczyć kalorie, 10x się zastanawiam zanim coś zjem. Myślę kawałek czekolady, herbatnik czy wasa z serkiem, pomidorkiem lub owoc.
    Zawsze wybieram to drugie i jakoś tak nawet mnie nie ciągnie (odpukać... )
    Buziaki

  6. #36
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    A no zapomniałam o słodkim wyjątku... własnej roboty ciasteczka owsiane lub małe lody...

  7. #37
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    prawde mówiąc ja zupełnie nie liczę kalorii stosuję dietę niełączenia i chudnę

  8. #38
    bebe13 Guest

    Domyślnie

    Ja też na początku nie liczyłam tak dokładnie a raczej na oko.
    Potem waga stanęła, przeszłam na kopenhaska a po zaczęłam liczyć.
    Wcześniej się bałam że gotując dla mojej małej rodzinki i siebie jest to nierealne... a teraz to nawet przeliczam całe duże baniaki i coraz szybciej mi to idzie

  9. #39
    fatusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja przeciwnie, wcześniej liczyłam kalorie i myślałam , że to najlepszy sposób, teraz od kiedy stosuję dietę niełaczenia nareszcie nie czuję się głodna i nie mam napadów wilczego głodu, wyłaczajac oczywiscie czas przed okresem, kiedy szaleja hormony.

  10. #40
    Necik jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Białystok
    Posty
    82

    Domyślnie

    Fatusiu, dieta niełączenia to naprawdę fajna dieta, bo nie da się dużo zjeść jednego rodzaju produktów na raz. A poza tym wszystkie słodycze i ciasta mają wszystko pomieszane, więc nie wolno ich jeść, a to też duży plus tej diety....

    Miłej nocki
    Necik

Strona 4 z 10 PierwszyPierwszy ... 2 3 4 5 6 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •