Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 41

Wątek: 12kg już za mną!Z pozostałymi się rozprawię :)

  1. #21
    charlotte001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Skierko, przepraszam, ze nie pisałam, ale na początku nie mogłam- miałam problemy z komputerem, a teraz zaczynam myśleć, że to narazie nie ma sensu. Żyję od pewnego czasu w stresie, poza tym musze się uczyć do sesji poprawkowej, no i w takiej sytuacji nie potrafie trzymać diety. To znaczy nie myślcie sobie, że zupełnie odpuśicłam , że siedzę i się obżeram, co to to nie ale narazie pozostanę przy tym, żeby utrzymać wagę i jak narazie mi się to udaje, a jak siły wrócą i znów zacznę zrzucać sadełko na pewno do was wrócę TRZYMAM KCIUKI ZA WASZE SUKCESY

  2. #22
    Guest

    Domyślnie

    Czymaj się dzielnie Powodzenia

  3. #23
    Guest

    Domyślnie Witam!

    No widzisz, nie jest źle.Hmmm, już to kiedyś zaobserwowałam,że w pewnym momencie...nawet zaliczając małe wpadki waga leci w dół, ale niestety nie wiem czym to wytłumaczyć.Jeszcze jedno...gdy osiągnę wagę krytyczną to mogę jeść co chcę i ile chcę i waga nie rośnie!!!Wiem, to nikłe pocieszenie
    Trzymam kciuki
    sula

  4. #24
    Awatar skierka187
    skierka187 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-07-2005
    Posty
    51

    Domyślnie

    Powodzenia Charlottko trzymam kciukaski i czekam na Ciebie

  5. #25
    Guest

    Domyślnie

    Miłego weekend-u

  6. #26
    charlotte001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuję

    Chyba znalazłam motywację

    Robię dzisiaj gołąbki (z karkówki) i jak zobaczyłam to mięcho całe porośnięte tłuszczem i pomyślałam, że przecież ja wyglądam tak samo, nabrałam jeszcze większego obrzydzenia do siebie...

  7. #27
    grubsiaczek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-05-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    he he charlotko to piękne porównanie i daje kopa prawda...to teraz pomyśl sobie ,że jak dalej będziesz sobie odpuszczac i folgowac to za pare latek nie będziesz juz wyglądała jak karkówka, ale jak najzwyklejsza w świecie słonina!!!!!!!!!!! a tego chyba nie kcesz....i nie jest niestety dla mnie wytłumaczeniem to ,że masz sesje poprawkową!!! niestety CHCIEĆ TO MÓC....bez względu na sytuację....piszesz ,że nie dasz rady, bo to czy tamto...oj oj czarno to widzę....mnie też ktoś na początku drogi do szczupłej sylwetki powiedział" może najwyższy czas zacząć chcieć naprawdę?!!!!! "
    tak ,tak...gagaa_ to twoje słowa...he he
    także myśle,że powinnas sie zastanowic, czego tak naprawde chcesz, bo takie przerywanie wracanie na pare dni i znow przerwa do niczego nie prowadzi!! ale to twój wybór
    Jeśłi sie zdecydujesz to możesz na mnie liczyć. trzymaj sie .pa

  8. #28
    charlotte001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Masz rację Grubsiaczku

    ale zrobiłam sobie przerwę, gdyż już kilka razy przyłapałam się na myśli, że to i tak nie ma sensu i gdybym miała coś pod ręką zaczęłabym żreć, dlatego wolałam zacząć jeść te 1500-2000kcal- przeczekać trudne chwile, zamiast czekać na moment, aż coś we mnie pęknie i znów zacznę się obżerać

    ale od dzisiaj koniec laby- zjadłam coś kolo 1000 i czuję się z tego powodu wspaniale

    Ściskam Was wszystkie mocno, samej byłoby mi znacznie trudniej

  9. #29
    Awatar Weronika77
    Weronika77 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2005
    Mieszka w
    Takie jedno blokowisko w Gliwicach :)
    Posty
    652

    Domyślnie

    Witaj
    Gratuluje mądrze podjetej decyzji napewno jej nie bedziesz nigdy załowac ......
    WERON77IKA
    [url=http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/xxl-20-kg-i-wiecej/12045-wydostac-sie-z-blednego-kola-pomoze-ktos-6.html] Mój wątek: Jak wydostać się z błędnego koła???[/url


  10. #30
    charlotte001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-07-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już nic nie rozumiem, jak jadłam więcej na wadze codziennie widziałam 69, a jak zaczęlam przestrzegać diety pół kilograma więcej Wiem jedno- w najbliższych dniach omijam wagę z daleka, bo inaczej się załamię.

    Przynajmniej wymiary mi się trochę zmniejszyły, ale to raczej zasługa tego, że od 1 września codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •