-
grubsiaczku!!!
Co ja tu widdze ..jakas kłotnia ...chciałam tylko ci napisac ze nie ma co sie przejmowac słowami gagii, bo stwierdzenie ze nie miała zadnej wpadki to dla mnie bzdura jazda osoba ktorta sie odchudza ma swoje załamki ...ty tez ja miałas po za tym raz na jakis czas przydadza sie takie akcje malfersacje :P
Badz na tysiaku tak ci radze ...ale nie rozpamietuj tej wpadki bo zle to bedzie wpływało na Ciebie:), a ty chcesz schudnac wiec do dzieła...rob swoje a kilogramy beda spadac :)
Pozdrawiam:)
http://www.animowane-gify.com/gify%2...k/disa0069.gif
-
grubsiaczku ? bycie na diecie 1000 kcal praktycznie wyklucza wpadki nawet w postaci jednego ciastka. I nie glusz swojego sumienia, ze jest to wkalkulowane w limit. Bo jesli na byleco "wydajesz" 300 kcal, to wartosciowego jedzenia, ktore sluzy organizmowi, zostaje 700 kcal. A to o wiele, o wiele za malo. Jesli wybralas taka diete, nie zakladaj z gory wpadek - zarzniesz sobie metabolizm i zamiast chudnac, przytyjesz.
Tym bardziej nie mozesz rzucac sie na zarcie, to raczej sprzeczne z byciem na diecie 1000 kcal. No, chyba ze sie jest odchudzaczem gawedziarzem, wtedy mozna sobie pozwolic na teksty typu "jestem na diecie 1000 kcal ale oprocz tego jem czekoladki" - tekst nie Twoj, ale autentyczny, i bardzo, bardzo w klimacie tej dyskusji o tym, na co mozna sobie pozwolic bedac na diecie 1000 kcal
I tu kamyczek do malinsi. Ja nie wiem, czy gaga nie miala wpadki. Z lektury jej postow wiem natomiast ze od czasu do czasu pozwala sobie (tak samo jak ja) na cos niedietetycznego. Jest jednak OGROMNA roznica miedzy pozwoleniem sobie na cos pod kontrola a rzuceniem sie na zarcie i pochlonieciem o 200 procent wiecej kalorii niz zaklada limit.
A jesli grubsiaczek lubi byc glaskany po glowce, niech czesciej sam nazywa sie tlusta swinia...
margolka
-
hej dziewczyny, wiem,że macie rację,wiem....zrobię tak jak mówicie spokojny powrót do 1000kcal bez kombinacji! triskellku tak ocet 2 łyzeczki na szklanke raz czy dwa razy dziennie...na polki.pl(chyba) czytałam nawet ,żę można go pic 3 razy dziennie na pol godziny przed posiłkiem....ale ja nie bede ryzykowac...
wiem,ze za bardzo sie unioslam postem gagi :oops: ale ona sie zawsze mnie "czepia" :wink:
margolko tak masz stu procentową racje..postaram sie wrócić do dietki i juz bez żadnych wpadek ani grzeszków...choc nie wiem co mi z tego wyjdzie :oops: I juz napewno napewno nie żucę się na żarcie..!! obiecuję
malinsia nie mam zamairu rozpamiętywać, to co było jest za mną , a jeszcze dużżo do zrobienia przede mną...i biorę sie do dzieła....
weroniczko moją aktywnością jest rowerek, co do ćwiczen to w sumie na dobra sprawe nie wiem jakie one mialy by np.być...musze troche pobuszowac po netku może znajdę coś dla siebie...
Triskellku dzięciołek śliczny, niech robi swoje...
Od dziś powrót do 1000kcal, żadnej głodówki.
Dzieki dziewczyny!!!
a może znacie jakies fajne stronki z ćwiczonkami???
Ściskam i życzę miłego dnia...
-
no i bardzo cie sie ciesze, z takim nastawieniem napewno trafisz do koncowego celu bardzo zdrowo :D:D:D
A polecam stronka www.modeling.pl jest jeszcze pare ale z tej przewaznie korzystałam jak miałam obsesje gimnastyki :wink:
Buzka:*
-
Ja wiedziałam ,że tak bedzie...cholerny pech...zrobiłam dzis dwa prania i wywiesiłam na dworku i wstawiłam trzecie...i co? i własnie przed chwilą zaczęło padac...i burza idzie...brrrrrrrr........grubsiaczki boja sie burzy.......a same w domu sa do jakiejs 18...brrrr.....a co sobie z tym trzecim praniem zrobie to juz nie wiem...ech! zaraz obiadek- fileciki z mintaja i groszek zielony gotowany,ale mniamuśne pychotki
Malinsiu zajrze na ta stronke później,narazie mam robotke jeszcze w domku...
-
grubsiaczku....
z tego za zauwazylam czytajac jeszcze raz twoj watek...to po kazdej mojej wypowiedzi przynajesz mi racje.... moze nie od razu ...ale jednak poniewaz pojawiaja sie glosy popierajace moj tok rozumowania jezeli chodzi o dietke....
dwa... napisalas na jednej z pierwszysch stron ze czujesz sie zmobilizowana ostra wypowiedzia (ja bym to nazwala beznamietnym obiektywnym opisem tego co czytam)
nie kazde "nieslodzenie" i niewnikanie w emocjonalnosc watku- a twoj pelen jest emocji to fakt - znaczy ze sie czlowiek czepia...
a odnosnie czepiania -ja wole zeby ktos sie mne czepnal jezeli ma to mi cos dac.... niz zeby mnie poklepal po plecach i odwrocil sie z powatpiewaniem na twarzy
wazne jest meritum wypowiedzi a nie ton..
ze do innych jestem "inna" bo albo znam je "inaczej" czyli np. z gg... albo widze ze szukaja wyjsc z trudnych sytuacji a takie podejscie wzbudza moj podziw
kto pyta nie bladzi ...wiec umowmy sie... tzn ja sie z toba umawiam tak.. ze jak bedziesz chcial sie o cos zapytac to wal smialo . serdecznie zapraszam ... chyba nie zdarzylo mi sie nie poszukac odpowiedzi albo chocby sprobowac . jak nie trudno ja sie nie wtracam... rob jak uwazasz , odchudzaj sie jak uwazasz,
malnisiu...akurat widzisz nie kazda.... pytanie powinno brzmiec dlaczego tak sie dzieje ze jedni i owszem a drudzy nie maja "zawalanek"
jak odpowiesz na to pytanie czyli poznasz wlasna psychike, zaleznosci miedzy tym co i jak sie je.. to gwarantuje ci ze zadnych wpadek miec nie bedziesz....
-
hmmm...dziekuje za zaproszenie...
-
Idę spać słoneczka...miłej nocki wam życzę i snów kolorowych...buziaki
-
Witaj Grubsiaczku :D :D :D
Dziś czuje się nieco lepiej i postanowiłam nadrobić zaległości i poodwiedzac moje kochane dziewczynki :D :D :D :D
JAk tam dietka mam nadzieje że trzymasz bo jak nie to............ nie bedzie spadku kilogramków w sobotę :wink: :wink: :wink: :wink:
Ale wiem, że jesteś dzielna i na pewno znowu suwaczek przeskoczy w prawo :D :D :D
Pozdrawiam Cię i miłego dnia życzę
-
Pozdrowionka Grubasiaczku trzymaj dietkę
i ćwicz, ćwicz, ćwicz
http://www.gifland.friko.pl/Gif/Sport/22.gif