Dzieki dziewczyny za słowa otuchy , wiem ze nic na to nie poradze i musze przyjąc wszystko z pokora . Takie jest zycie i nie wiadomo kiedy jest jego koniec
Dietetycznie dzis było niezle , własnie wyszłam z kuchni robiłam sałatki bo jutro ma moj maz urodziny , kupa ciasta zamowiona czeka na odbior , mnustwo alkoholu sie chłodzimam nadzieje ze zachowam umiar choc w polowie
Pozatym rozbiera mnie choroba , jestem ledwo zywa
Milego wieczorku i weekendowania
Zakładki