Buttermilku, wracaj na forum, brakuje mi Twoich postów na moim wątku :) A tak w ogóle to się nie przepracuj. Ja niedawno tak dałam sobie w kość porządkami, że ruszać się nie mogłam na drugi dzień.
Wersja do druku
Buttermilku, wracaj na forum, brakuje mi Twoich postów na moim wątku :) A tak w ogóle to się nie przepracuj. Ja niedawno tak dałam sobie w kość porządkami, że ruszać się nie mogłam na drugi dzień.
http://eu2.inmagine.com/img/imagedj/an019/an019003.jpg
Butti, gratuluję podwyżki :D
szkoda że i obowiązków więcej, ale tak to już jest :roll:
brawo za dzielne dietkowanie :D :!:
pozdrawiam ciepło :D
Wpadam, na chwilkę nadrobić zaleglości :)
Domek śliczny :) na pewno pięknie go urządzisz :) też mi się marzy wreszcie wlasne mieszkanko, które możnaby samemu urządzć od początku :) ale to chyba jednak jeszcze trochę potrwa...
Fajnie, że będziesz mieć zielono za oknem, mnie to zawsze jakoś tak pozytywnie nastraja :)
Gratuluję podwyżki! ale nie daj się aż tak męczyć w tej pracy i wpadaj do nas :)
Milego wieczorku :)
Buziaki zasyłam i...niesmiało pytam ,gdzie jesteś Justysiu :cry: :?: :?:
http://www.aisza.pl/galeria/ikar/15.JPG
Jestem, jestem :D Cos okropnego, zeby w pracy nie mozna bylo pobuszowac na necie :roll: :wink: :lol: Dodatkowa gotowka sie przyda, zwlaszcza teraz, ale po polskich doswiadczeniach nie mam zamiaru tak sie zaharowywac na stale, jak sie troszke uspokoi sytuacja pieniazkowa, zaczne myslec o zmianach :D No ale to jeszcze sporo wody w Liffey uplynie :D
Dietkowo jest nawet niezle ale przyznam sie ze nie licze ostatnio kalorii, jem "na oko", nie przesadzam ale tez specjalnie sie nie pilnuje :? Zobaczymy co na to jutrzejsze wazenie :wink:
Dziekuje Wam wszystkim za odkurzanie mojego watku i nie pozwalanie aby spadl w otchlan zapomnienia :D Ide teraz pobuszowac troszke u Was bo widze za pare osob wzywa pomocy!
wpadam z pozdrowieniami i gratulacjami! i domku i pracy :D
Trzymam kciuki za jutrzejsze ważenie. najwazniejsze aby nie przybyło kilogramów. Mi sie udaje w pracy siedziec w internecie ale to i musze uwazac aby nikt nie zobaczył bo po co maja później głupio gada.
Buttermilku - ech...szkoda, że teraz bywasz tak mało na forum, no, ale wiadomo - life wzywa :) Z dietą sobie radzę i to w dużej mierze zawdzięczam Tobie :) Pedałuje też dzielnie na rowerku. Zaczęłam się nawet zastanawiać nad dietą kopenhaską, by wzorem Triskell szybciej zrzucić trochę kilogramów. No, ale sama nie wiem, czy to dobry pomysł, zwłaszcza,ze całkiem niedawno miałam mały dołek na 1000. Może mi coś doradzisz? :)
miłego dnia
Buttus- twoj domek wyglada pieknie. Masz prawdziwe pole do popisu przy urzadzaniu go. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie po zakonczeniu prac wygladalo tak, jak Ci sie marzy i bedziesz szczesliwa i zadowolona.
ppozdrawiam Cie i mocno sciskam
zycze wspanialego dnia i zdrowka