Pozdrawiam cieplutko!
http://www.alefajne.pl/images/fullsi...ki_kwiatki.jpg
Wersja do druku
Pozdrawiam cieplutko!
http://www.alefajne.pl/images/fullsi...ki_kwiatki.jpg
Witajcie sloneczka :wink:
Dzisiaj sroda a wiec zdaje wazeniowy raport. Ubylo mnie "az" 10 dag :? Co ja robie zle? Po calym tygodniu wzorowej diety tylko 10 dag?? Juz nie wiem czy zmniejszych ilosc kalorii do 1000, czy moze zwiekszyc aby "dowalic do pieca", jestem w kropce.
Humor tez mam jakis taki nienajlepszy, najpierw ta waga, potem okazalo sie ze wysiadlo ogrzewanie i facet do bojlera moze przyjsc dopiero jutro, w pracy od rana urwanie glowy... to chyba bedzie jeden z "tych dni" :? A jeszcze szef nie przyszedl, ciekawe co on wymysli na "poprawe" mojego humoru...
Dobra, juz nie smece... :wink:
Wczoraj zapisalam sie jednak na taniec brzucha a dzis idziemy z synem rozpoznac fitness club, moze da sie wybrac jakis ekonomiczny pakiet i uda sie placic w miesiecznych ratach.
Wczorajszy raporcik: 1169.62 kcal, 2 litry wody, 2 herbaty owocowe.
Wczoraj nie zdazylam Was wszystkich poodwiedzac (ksiegowy szalal), mam nadzieje ze dzis uda mi sie nadrobic zaleglosci!
***
Animko, dziekuje za cudnego aniola! Uwielbiam anioly! :D
Anetko, i ja pozdrawiam (ale srodowo) :wink: :lol:
Dorcia, jesli chcesz to skasuje tez moja odpowiedz? Ale pomysl o tym co napisalam, nie mowie ze masz byc chamska ale sprobowac lagodnie porozmawiac, wytlumaczyc... Tak sie chyba tym przejelam ze dzis snila mi sie moja mama :)
:D no nieźle! Buttermilko to ja Ci życzę powodzenia.. to chyba najfajniejszy sposób na chudnięcie i uzyskania tych 'kocich ruchów' ;) Będę czekać na raport z zajęć.Cytat:
Zamieszczone przez buttermilk
a co do problemów.. to jak wspomniałaś.. 'jeden z tych dni' - minie ;) mówię Ci
Justynko nie musisz nic kasować.To ja musiałam , bo zeżarłoby mnie sumienie.A co do Twojej wagi...Przecież wiesz , że okresy przestoju się zdarzają. Jesteś taką doświadczoną odchudzaczką więc to wiesz , tylko zapomniałaś , przawda? :wink:
Justynko chciałabym prosić o pomoc.Niestety nie znam angielskiego , a coś się pozmieniało w suwaczkach , poza tym też chciałabym mieć taki z BMI .Czy możesz mi powiedzieć , jak to zrobić?
Znam ten ból...w niedzielę ważyłem 132,2, dzisiaj rano chciałem sprawdzić jak idzie spadek w razie co żeby w porę skorygować i po 3 dniach jedzenia + - 1500 kcal dziennie nadal mam 132,2. Można się wkurzyć ;)Cytat:
Co ja robie zle? Po calym tygodniu wzorowej diety tylko 10 dag??
a ja to też tak mam z tą wagą U mnie utrzymuje się zakres między 94,8 a 95,2kg, i tak już od 10 dni. Ja wam powiem, że to przez to, że tej zimy nie ma wcale.
Chyba przyszedł czas kryzysu na nasze wagi :) Może ciśnienie im tak coś w trybikach przestawia ??
Bo u mnie od kilku dni skacze od 66 do 65,2, a w sobotę na suwaczku zmieniłam na 64,7... a przecież nic nie robię złego i wszystko jakoś tak dobrze mi idzie... ech... :D
buttermilk- pozdrowienia dla zimnego tyłka - niech się dzielnie trzyma 8) .
ech jak tu się do swojego mężczyzny przytulić :? :wink:
Buttermilku głowa do góry i proszę o uśmiech -przecież jestes już doświadczoną odchudzaczką i wiesz,że waga może stanąć i to nawet na kilka tygodni!!!!A Twoja maluśko,ale jednak poszla w dół -ważne,że nie rośnie !!!
http://www.artdecor.com.pl/images/gg.../6900-2336.jpg
http://www.freeu.com/Photos/eva.gif
Witaj Słonko :D
super z tym tańcem, podobno świetnie robi na talię :D
nie daj się żadnym dołkom :!: :)
moja waga też stoi często zbyt długo, ale ja ją przetrzymam :!: :twisted:
trzeba być cierpliwym w tym naszym odchudzaniu, a efekty w końcu przyjdą same :wink:
buziaki wieczorne :D