-
Hej
Od kilku dni intensywnie myślę o zakupie parowara lub szybkowara, a u tu u Ciebie mowa o daniach gotowanych na parze właśnie :lol:
I mam zagwostkę, bo coś chcę na pewno :lol: Może byś mi poradziła, co kupić. Poleciłabyś jakiś konkretny sprzęt?
Ja od dzisiaj też zaczynam regularne olewanie wagi. Tak więc przyłączam się do Ciebie :lol:
Miłego dnia! :D
-
Oo ja też chętnie posłucham o parowarach :D
-
MILEGO DIETKOWEGO DNIA :P :wink: :P , ciekawy temat się zapowiada...
-
Raport za wczoraj cz. II
* lunch
2 tekturki (z pestkami dyni) z bialym serem i pomidorem, pomarancza, jogurt light
* obiad
"gulasz" warzywny (ciecierzyca, pomidory z puszki, cukinia, brokuly)
* kolacja
pomarancza, pol marchewki, gin z sokiem tropikalnym :wink:
Bylam tak potwornie glodna po moim skromnym obiadku, ze musialam zjesc "kolacje" :D
Trzymam sie niezle, brzuch wyraznie sie zmniejsza, wszystko robi sie luzne, mam nadzieje ze latem bede musiala znowu wymienic cala garderobe :D Obym tylko wytrwala! :D Mysle, ze rozmiar 42 bedzie w sam raz, gdy to osiagne to zastanowie sie co dalej :D
Raport dzisiejszy
* sniadanie
2 tosty pelnoziarniste z bialym serem i ogorkiem kiszonym
Strasznie zimno dzisiaj u nas, slonko niesmialo swieci ale jest mrozny wiatr, mam nadzieje ze w Polsce jest cieplej? Jak tam w Katowicach? bo nie wiem jak sie ubrac w weekend... :lol:
***
Dolinko, Ivett, Fruktelko - ja osobiscie bardzo polecam parowar, mam sporo miejsca w kuchni, na dodatek dosc czesto go uzywam wiec nie narzekam. Mam 3 pietrowego Tefala, nazwy modelu nie pamietam :D Jesli ktos chce parowac cos okazjonalnie, dla 1 osoby na przyklad, to mysle ze garnek z wkladka bedzie wystarczajacy.
W moim parowarku przyrzadzam glownie ryby (lososia, mniammmm), ziemniaki (bo te tutejsze maja tendencje do rozgotowywania sie przy chwili nieuwagi) oraz brokuly, kalafior, marchew, pietruszke, no i wspomniane mielone ostatnio :D dzis bede parowac kurzy biust.
Smak warzyw jest bez porownania lepszy niz tych gotowanych w wodzie. Oprocz kalafiora, jak dla mnie, nie wiem czemu :roll:
Bellus, tak, czuje sie zdecydowanie lzejsza i ciuchy potwierdzaja ze jednak chudne! :lol:
Lunko, rozumiem Cie doskonale, daj Mateuszowi posiedziec przy kompie, nalezy mu sie :D my poczekamy, wazne abys od czasu do czasu dawala znac ze wszystko w porzadku!
Waga sie zupelnie nie przejmuje, bedzie lezec pod lozkiem i sie kurzyc za kare. Z drugiej strony pomysl z zafundowaniem jej nowych baterii nie jest taki zly :wink:
Nie wiem czemu czujesz sie jak beczka... Ty nie masz woreczka prawda? moze to jest ta przyczyna? cos Ci wyraznie nie sluzy!
Czukerku, nie pluj na monitor :D I jak poszlo z pierogami? zaraz sprawdze...
Majussia, totez moze wlasnie dlatego niektorzy dietetycy zalecaja wazenie raz w miesiacu... :roll:
Ivett, nie ma jak swieza rybka, ja juz nie kupuje mrozonych wcale. No ale ja mieszkam nad morzem :lol:
Adria, bojowki ubrane, twarz na czarno wysmarowana, ide dalej walczyc :wink: :lol:
-
Eee tam w Krakowie świeże ryby też muszą się znaleźć.. Może w Wiśle poszukam :P
Ja nie mogę się przekonać właśnie do jedzenia na parze, ale z drugiej strony nie wiem czy je kiedykolwiek jadłam, więc postanawiam przy najbliższej okazji kupić taką właśnie wkładkę do garnka i spróbować coś stworzyć :D
-
:D :D :D Cześć Kochana !!!
Znalazłam maleńką chwileczkę iw padłam pozdrowić !!!
PRZYłąCZAM SIę DO OLEWANIA WAGI !!!!!!!!!!!!!!!! (moja już jest mokra - ale czy to na pewno o takie olewanie chodziło ??? :lol: myślicie, że wtedy wagi lepiej działają ??? :lol: )
Pa! Wpadnę jeszcze :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
-
no u mnie też dziś było zimno :roll: :roll: :roll: także wiosna chyba czeka na nasze spadki wagi a tu zastój :D :D :oops:
-
Zjadłabym świeża rybke z grilla :roll: W końcu mam działke pod nosem pogoda, dopisuje, więc kto wie...może będę obiady na ogórdku robić :lol:
-
Piatek, piatek, tralalala :D
Raport za wczoraj, cz. II
* lunch
2 tekturki (z pestkami dyni) z pasztetem (grzybowym) i ogorkiem kiszonym, sliwka, jogurt ligh
* obiadokolacja
kurzy biust prosto z sauny :D , surowka z marchewki z rodzynkami i sokiem z cytryny
Wcale sobie nie wmawiam - mieso z parowara jest pyszne, lepsze niz smazone! Bylam naprawde zaskoczona, zrobilo sie szybciutko, zanim usmazylam 3 kotlety na patelni. Bede eksperymentowac jeszcze z innym miesem, ciekawe jak zachowa sie wolowina?
Raport za dzisiaj
* sniadanie
buleczka wieloziarnista z bialym serem i ogorkiem kiszonym
Jak niektorzy wiedza 8) jutro skoro swit wybieram sie do Polandu na 2 spotkania klasowe, tak wiec od popoludnia mnie tu nie bedzie, az do wtorku. Mam nadzieje ze poradzicie sobie swietnie w weekend, prosze nie podzerac, wiosna idzie, kazdy waleczek tluszczu bedzie widoczny :D Jak pogoda dopisze prosze pospacerowac, dotlenic sie, nabrac sil na kolejny tydzien. :D
***
Czukerku, no to do dziela! :lol:
Tenia, no to do roboty! :D ja chce wiosne! :lol:
Jesi, Ty se mozesz juz wage olewac, chudzielcu jeden :wink:
Ivett, na pewno znajdziesz swieza rybe, moze nie taka prosto z morza, ale gdzies na pewno macie dobry sklep rybny.
Jak nie jadlas nic z pary to rzeczywiscie kup sobie najpierw wkladke, jak Ci sie spodoba to zawsze mozesz sobie fundnac parowar :D
-
No to baw się dobrze i wracaj do nas szybciutko :)