buttermilkowe wzloty i upadki

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D TY SZCZUPAKU TY ZAGRAMANICZNY!!!!!!!!!!!!!!!!

TY CHUDZIERLACZKU TY NASZ FORUMOWY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

http://www.gidesigns.net/images/aged...e-number-7.jpg

Ajajajajajajajjjjj !!! Przykręcona na dobre ! Nie ma powrotu do ósemki. Proszę zawołać w odpowiednim momencie, odkręcę i przykręcę szóstkę :)

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Cieplutko mi sie na serduszku zrobilo czytajac Wasze wpisy :D Ciesze sie, ze radujecie sie razem ze mna, sukcesy zawsze przyjemniej przezywac w grupie, prawda? Nie wiem co bym zrobila bez Was, jestem pewna, ze nie udaloby mi sie nigdy zobaczyc siodemki!
No ale teraz czas zakonczyc swietowanie i zabrac sie do pracy bo szosteczka czeka :wink: :lol:
Wczorajszy raporcik:
- kalorie: 1275.05
- plyny: 2.5 l wody, 2 herbaty owocowe
- ruch: bieznia, wszystkie przepisane cwiczenia, dodatkowe cwiczenia na nogi, aqua-aerobic, basen
- dla siebie: sauna sucha i parowa

Dzisiaj ide na kolejne zajecia tanca brzucha a jeszcze nie przecwiczylam camela :roll:

Nie wiem, czy uda mi sie dzisiaj wszystkich poodwiedzac, bo po 13:00 wychodze z pracy - mam dzisiaj spotkanie w sprawie hipoteki a wiec prosze - trzymajcie mocno kciuki o 14:00 waszego czasu!!!!!!!! :D :D :D Zaleglosci na waszych wateczkach z pewnoscia nadrobie jutro, bo piatek zwykle jest ciut luzniejszy (tfu, tfu, coby nie zapeszyc :wink: :lol: )

***

Kubus, groznie wyglada ta siodemka, moze jednak jej tak mocno nie dokrecaj zeby chciala sie potem poluzowac... :wink: :lol:

Tag, :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

Hal, no to nic innego Ci nie pozostaje tylko podkasac kiece i w nogi :wink: :lol:
Mrozu juz nie ma, za to dzis rano podobno byl snieg - ale jak wstalam to juz tylko deszcz padal i po sniegu ani sladu.

Agus, bo Ty juz za chwilke bedziesz miala swoja, wiec wprawiaj sie w swietowaniu :D
Z tymi weglami wieczorem chodzi o to ze organizm juz nie zdazy ich zuzyc a wiec zmagazynuje w bioderkach, dlatego najlepiej jesc je rano zeby zdazyly sie zmienic na energie w ciagu dnia. Przykladowe menu? Hmm... no ja rano jem np. platki kukurydziane lub musli, lub bulke, potem na obiad ryz brazowy lub makaron razowy - staram sie tylko przed pojsciem do klubu, jesli wiem ze nie bede cwiczyc unikam takich "ciezkich" wegli i raczej jem tylko warzywa z miesem. Wieczorem jesli nie ide do klubu nie jem juz kolacji, no chyba ze jogurt, natomiast po silowni wypijam kubek kefiru lub jem serek wiejski z pomidorem i ogorkiem (tak zalecil mi trener, polecal tez rybke jako najlepsze zrodlo bialka po treningu).
Suknie mi sie nie pokazuja :(

Aisha, poczekasz, ale sie doczekasz :D Kiedys sama w to nie wierzylam ze mi sie uda, ale jednak! Ostatanio mialam siodemke w ciazy, czyli 15 lat temu :lol: :lol: :lol:

Oszaga, a to bardzo zdrowo, to motywuje :wink: :lol: Dziekuje za gratki :D

Lunko, jestem wielka, jestem :D Zawsze bede bo mam taka grubasna budowe ale moze nie bede otluszczona :wink: :lol: :lol:

Beti, sprawdzilam wnotatkach - 89 kg mialam pod koniec sierpnia - ale od tego czasu waga straszne psikusy mi platala - albo sie zatrzymywala na pare tygodni, albo nieznacznie szla do gory o pare deko, to znow schodzila o pare deko w dol - ale wtedy zaczelam jesc "na oko", czyli po pozniejszej analizie ok. 1800 kcal.
Kazdy z nas jest inny wiec trudno powiedziec ile Tobie to zajmie, jesli bedziesz trzymac diete (1200 - 1300) to powinno to pojsc duzo szybciej niz u mnie. Aha, i wtedy wlasciwie nie cwiczylam, zaledwie pare razy w domu z plytek, no i na agrafce.

Foczko, dziekuje :lol: I Ty bedziesz miala swoja cudowna siodemke, to nie jest rzecz nie do wykonania! :lol:

Butterfly, ciesze sie ze moge chociaz w ten sposob pomoc :D Co prawda poczatki mojej diety to jedna wielka watpliwosc ale potem sie rozkrecilam, wiec moze znajdziesz jakies ukryte zrodla tej mojej energii czytajac to co tutaj wypisuje :wink: :lol:

Szakalko, i ja Cie sciskam mocno, jestes kochana! :D
A kwiat uroczy, to lilia? Nie znam sie za bardzo na kwiatach :oops: ale mnostwo odmian tego gatunku jest w dublinskim ogrodzie botanicznym, powinnam miec nawet zdjecia, poszukam dla Ciebie! :lol:

Bikus, dziekuje :D Dobrze, ze kupilas juz sobie botki to zima Ci nie straszna :lol: Chociaz dobrze pamietam jak ciezko brnie sie w takiej roztopionej breji. No chyba ze w "stolycy" lepiej odsniezaja? :wink: :lol:

Carli, dziekuje, polowanie na szostke juz rozpoczete :wink: :lol:

Dorciu, jestes kochana! :lol: Pewne, ze Ci sie uda, musisz tylko bardziej uwierzyc w siebie!

Nie bój się :) Odkręcę jak będzie trzeba :)

http://gifybejbi85.blox.pl/resource/glitterg.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glitterr.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glittera.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glittert.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glitteru.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glitterl.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glitteru.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glitterj.gifhttp://gifybejbi85.blox.pl/resource/glittere.gifhttp://www.anime.friko.pl/alfabet/7.gif

A teraz niech ona szybko ucieka i robi miejsce dla http://www.anime.friko.pl/alfabet/6.gif
Dziekuje Ci slonko za wsparcie. Teraz ja bede trzymala kciuki za Twoje spotkanie. :D A wieczorem zycze Ci milych tancow!!! :wink: Buziaki. :D

http://www.romantycznie.com/images/a...aniol-VIII.jpg

Witam !!
Bardzo, bardzo Ci gratuluję .
:D :D Potrafiłaś już tyle osiągnąć.
Mam nadzieję , że może kiedyś Cię dogonię.
Życzę jeszcze większych sukcesów.
Zamieszczałaś może na forum swoje zdjęcie ?
Było by pewnie niezła motywacją dla innych .
Pozdrawiam serdecznie :D Magda

http://fitnesscentrum.hotelinternati...y/aquaaer1.jpg

Brawo Butti za ten ruch, brawo :D :!:
jestem pod wrażeniem zarówno co do ilości jak i jakości :shock: :D
a wielbłąda ćwicz, bo podobno te ćwiczenia pięknie talię rzeźbią :wink:
zima u nas wróciła, białe obrzydliwe się panoszy, fuuuuj :roll:
nawet w tej największej wsi, czyli "stolycy" nie odśnieżają chodników tak, jak bym sobie tego życzyła :twisted:
buziaki wysyłam i trzymam kciuki żeby ta szósteczka szybko została przykręcona przez Kubaxxl'a :D

Witaj dziekuje za odwiedzinki u mnie i za pamięć gratuluje pieknej juz wagi super mam nadzieje ze ja tez juz nie długo bede mogła sie pohwalic wagą z mniejszymi cyferkami wielka buzka

Przesyłam pozdrowienia. Gratuluje fajnego dietkowania i osiągnięć.
http://images12.fotosik.pl/38/5e92bca9665c5a40.jpg

GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!
Poluj teraz na szósteczkę, a ja będę próbować cie dogonić :lol:
Mam nadzieję że u mnie tez już nie dlugo się pojawi 7 z przodu :)

Swoją drogą niezly ten sen o wagach :) Wychodzi na to że masz prorocze sny :lol:

Milego wieczoru!

Butermiczku
tego tańca brzucha to Ci naprawde zazdroszczę :lol:
u mnie akurat bardzo mało możliwości
a w 2 miejscach w któych znalazłam w województwie
nie ma zapisów dla początkujących
a bardzo chciałabym spróbowac

Gonię tę Twoją siódemkę, mogę ??????

:D :D :D Slonka moje kochane, chyba bedziemy miec nasz wymarzony domek! :D :D :D Wczoraj mielismy spotkanie w sprawie hipoteki, na 99 % wszystko jest OK, teraz czekamy tylko na 3 podpisyjakichs waznych osob i mozemy zalatwiac juz odbior techniczny, ubezpieczenie i takie tam rozne sprawy przed podpisaniem kontraktu! Jesli wszystko pojdzie dobrze (tzn. nie bedzie wiekszych poprawek budowlanych) to w kwietniu powinnismy byc juz u siebie! :lol: :lol: :lol:
Jestem radosna jak skowronek, z tego wszystkiego zapomnialam notesu gdzie zapisuje swoje jedzonko a ze nie podliczylam wczoraj na wieczor to nie moge zdac raportu :D Ale podejrzewam ze nie przekroczylam 1200, a moze jednak, bo wypilam 2 kieliszki Bayleysa dla uczczenia pomyslnie przeprowadzonych rozmow :lol:
Bylam oczywiscie na tancu brzucha gdzie Sharon wycisnela z nas siodme poty - tanczylysmy krotki uklad choreograficzny ale w szybkim tempie, nie dosc ze mylila mi sie sekwencja to jeszcze bylo mnostwo "przysiadow" i szybkiego potrzasania bioderkami oraz ramionami. Uffff.... Ale nadal bardzo mi sie podoba na zajeciach, szkoda ze w pewnym momencie zycia zrezygnowalam z tanca (kiedys tanczylam polskie tance ludowe :lol: ).

***

Kasiu, no to szkoda! Ale moze jeszcze cos znajdziesz, taniec brzucha robi sie chyba coraz bardziej popularny takze w Polsce, mam nadzieje ze takie osrodki beda powstawac! A siodemke gon, gon, fajnie sie z nia czuje, Tobie jej co prawda nie oddam bo jeszcze dluga przede mna droga do szostki, ale moze zlapiesz jakas swiezutka dla siebie :wink: :lol:

Emelko, dogonisz raz dwa, przeciez takiej odchudzaczce jak Ty nie sprawi to wiekszego problemu! :D

Dorfko, dziekuje i nawzajem! :lol:

Ewuniu, ciesze sie ze jestes :lol: A Twoja waga bedzie spadac, tylko nie znikaj nam juz wiecej, bo sama wiesz jakie to odchudzanie z dala od forum!

Bikus, ja tez jestem pod wrazeniem, bo pamietam siebie jako leniwca-kanapowca :lol: :lol: Nie wiem czy juz pisalam, ale odkad zaczelam chodzic na fitness i na taniec brzucha stracilam po 4 cm w talii i biodrach :lol:
Nie daj sie zimie, niedlugo wiosna! I jak pieknie bedzie w Lazienkach! :lol:

Klubowiczko, ciesze sie ze przemyslalas swoja decyzje i nie znikniesz! :D A fotki sa u mnie np. na stronie 100, potem tez, poswiateczne (strony nie pamietam) :D

Daniczku, Twoje kciuki sa jednak niezawodne!!!! Dziekuje kochana, buziaki ogromne!! :lol: No i dziekuje za bardzo nietypowego aniolka! :D

Kubus, nie ma to jak meska reka :wink: :lol:

Buttermilkuś, no cudownie się wszystko układa. Siódemeczka już jest (GRATULUJĘ), ósemka nigdy nie wróci, Ty pełna energii już się za szóstką oglądasz (mojej nie oddam, ale jak już będziesz blisko, to mogę sklonować, jeśli innej nie znajdziesz ;-) ), domek już prawie Wasz, tańce wychodzą coraz lepiej (i jak camele?) - no tylko się można od ucha do ucha uśmiechnąć, czytając Twój wątek. :D

Mocno Cię ściskam :)

Bardzo się cieszę , że będziesz miec swój domek
pozdrawiam

Cieszę się Justyś , że masz taki szczęśliwy okres w swoim życiu , tylko uważaj na bociany , bo one lubią latać wokół nowych domów, ale może lubisz lubisz te ptaki , to już nic nie mówię... :wink:

Butterku-ale sie ciesze!!!Wiedziałam,ze wszystko ułoży się dla Ciebie pomyslnie!!!Bardzo sie z tego powodu cisze!!!i w pelkni zasłuzylas na male co-nieco-i nie wazne ze to bylo troszke kaloryczne-masz ode mnie dyspenze hihi;)
a ten taniec brzucha to po Twoich i triss opowiesciach coraz bardzioej zaczyna mnie interesowac...tylko,ze ja mam taki brzydki ten brzuchol...:(
A OTO MOJE KOLEJNE INSPIRACJE HIHI :wink: :wink: :wink: POZDRAWIAM!!!
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto...22215427_d.jpg

http://alcocity.ru/images/catalog/524_b.jpg

Butti, mniam, ale mi smaka narobiłaś tym baileysem :shock: :lol: :wink:
bardzo lubię, poznałam kiedyś pewnego bardzo sympatycznego Irlandczyka Oliego M. i jego fajnych synów, no i oczywiście za ich sprawą tak się zakochałam w tym trunku :lol: :oops: ... nie wiem co teraz się z nimi dzieje, ale parę latek temu prowadzili fajny pub w Wawce :D ... super fajni ludzie, twardzi, trochę podobni do nas - Polaków :wink: :lol:
brawo za utratę centymetrów, za ten zapał do ćwiczeń i tańców :!: :D
za usportowienie należy Ci się medal jakiś, super Słonko :D :!:
buziaki wysyłam :D

ps
cieszę się razem z Wami z tego domku, trzymam za to kciukasy :!: :D :D :D

STRASZNIE SIE CIESZE,ZE JUZ NIEDLUGO BEDZIESZ W SWOIM DOMKU :) :) :) :) :) :) :)

A, DO TEGO, SLICZNIE CI IDZIE DIETKOWANIE :roll: :lol: :lol: :lol: A TO ,ZE NAPILAS SIE TROCHE CZEGOSC MOCNIEJSZEGO, TO DOBRZE,BO HERBATKA NIE WYPADALA :wink: :lol:

POZDRAWIAM I ZYCZE SWIETNEGO WEEKENDU ,ORAZ DALSZYCH SUKCESOW :)

http://i73.photobucket.com/albums/i2...a3eeddcING.gif

Życze wspaniałego weekendu :D :D :D :!:

http://www.entliczek.pl/files/objects/657/14/16834.jpg

Nareszcie własny domek, bardzo sie ciesze z waszego szczęscia. Źle bys zrobiła nie wypijając tych 2 kieliszków, taka rzecz nalezy oblać na szczęscie.

GRATULUJE!! wlasny domek ach...poranna kawka/herbatka na tarasie, dzikie wino zagladajace w okna, ten zapach ziemi wiosna :D :D
same mile rzeczy cie czekaja :D

gratuluje tez swietnie idacej diety, 7 to szczesliwa cyferka :wink: oby tak dalej!

ps. poradnictwem ogrodowym sluze nadal, adresami stron z wnetrzami, kafelkami, architektami wnetrz, i wszystkim co do domu rowniez bo to tez temat pol zawodowy u mnie :-)

Butus :D :D :D :D :D Mam nadzeje, ze nas zaprosisz na parapetowe :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

http://www.vintageneedleworks.com/Ho...me%20Photo.gif

Gratuluję Wam nowego domku :!: :)

A u mnie jutro ważenie,zobaczymy jak będzie... :)

U-W-A-G-A!!!!!!!!!!!!!
DIETKOWY CZAT CODZIENNIE O 20!!!
ZAPRASZAMY!!!

http://www.polchat.pl/chat/?room=XXL-elki

:) No i ja się cieszę, bo nie ma to jak własny domek :)
Gratuluję i już oczekuję na zdjęcia waszego gniazdka. Ja też już nieśmiało się rozglądam za czymś, ale wiem, że to jeszcze troszkę wody w Tamizie upłynie zanim się zdecydujemy.

Widzę, że taniec brzucha idzie pełną parą.. i dobrze.. ja cały czas jestem w trybie sen zimowy, ale to może i nawet dobrze - więcej śpię, mniej jem ;)
Tańce ludowe, fiu fiu :) Jak długo tańczyłaś?

Pozdrawiam cieplutko ;)

Witaj życzę miłego i spokojnego weekendu.

Juz planujesz co i jak gdzie ustawisz w domku ? :D

jak minął weekend? :)

witaj Butermilsiu
już niedługo mnie przegonisz , musze się brać do roboty

Cytat:

---

Zamieszczone przez tagotta

Butus :D :D :D :D :D Mam nadzeje, ze nas zaprosisz na parapetowe :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D

---

No właśnie, chociaż wirtualnie. :D

Miłego tygodnia, Buttermilkuś. :)

Justysiu ogromne podwójne gratulacje : z siódemeczki i z domku. Tylko pozazdrościć ( oczywiście pozytywnie ) takiego dobrego początku.

Pozdrawiam i dalej trzymam kciuki!

Co tam u Ciebie ?
Jak zacząl sie nowy tydzień
Ja życze by wszystko się pięknie układało

buziaki

Witajcie w paskudny, pochmurny, deszczowy poranek. Chmury wisza tak nisko a mzawka w powietrzu, mam wrazenie ze niebo zaraz na nas spadnie. Ale - o dziwo - czuje sie doskonale, nie odczuwam niskiego cisnienia, humor tez mam nienajgorszy :lol: Wczoraj bylismy w roznych sklepach pobuszowac za kafelkami, panelami i sprzetem kuchennym, okazalo sie ze wszystko powinno wyjsc finansowo mniej niz sie spodziewalismy :D Czekam z utesknieniem na telefon w sprawie hipoteki, ale zdaje sobie sprawe ze nie musi to byc dzisiaj a w ciagu tygodnia... No nic, trzeba uzbroic sie w cierpliwosc i czekac :D
Dietkowo weekend uplynal mi calkiem niezle, chociaz strasznie malo pilam - bylam glownie poza domem wiec unikalam plynow zeby nie miec problemu z WC :oops:
W piatek mialam spotkanie z trenerem i ustalalismy trening cardio. Tak jak myslalam - Keith jest nieugiety, ustalil mi program na bieznie i stepper, nie pomogly moje stekania i narzekania, musze wychodzic i wybiegac 10 min na biezni i pomeczyc sie 15 min na stepperze. Obciazenie, jakie mi dal nie jest zbyt ciezkie ale utrzymanie zadanego tempa wyciska ze mnie siodme poty. Kazal mi tez plywac 10 minut, ale to akurat lubie i robie to znacznie dluzej :D :D
No to czas teraz na podsumowanie:

PIATEK:
- kalorie: 1252.90
- plyny: 2 litry wody, 3 herbaty owocowe
- ruch: bieznia, stepper, wszystkie przepisane cwiczenia, dodatkowe cwiczenia na uda, basen
- dla siebie: sauna, jacuzzi

SOBOTA:
- kalorie: 1104
- plyny: 1 herbata zielona :oops:
- ruch: basen
- dla siebie: sauna, jacuzzi

NIEDZIELA:
- kalorie: 1256
- plyny: 0 :oops: (bo nie licze kawy przeciez, a kefir wliczylam do jedzonka)
- ruch: 0 (nie liczac maratonu po sklepach :wink: )
- dla siebie: kapiel w pachnacej pianie i wcieranie wszelkich posiadanych specyfikow :D

***

Kasiu, jak widzisz - humorek mi dopisuje a tydzien zaczal sie deszczowo ale mam nadzieje ze tylko pogoda na dworze bedzie brzydka :lol:

Balbinko, dziekuje bardzo!! :lol:

Trini, wszystkie jestescie zaproszone na wirtualna parapetowe, chociaz obawiam sie ze przez kilka dobrych miesiecy nie bede miala neta w domu :? trzeba bedzie sie jakos zmowic telepatycznie :wink: :lol:
Camele nadal mi nie wychodza :? trzeba bedzie pocwiczyc...

Agni, kochana, gdzie mi do Ciebie!!!! :shock:

Aisha, a dziekuje bardzo, weekend byl bardzo udany, szkoda, ze taki krotki :wink: :D

Foczko, nic innego od paru dni nie robie :lol: :lol: :lol: Ty pewnie tez tylko tym zyjesz! :lol:

Ewuniu, dziekuje bardzo, a ja Tobie zycze wspanialego tygodnia! :D

Hal, co sie odwlecze to nie uciecze, jestem pewna ze i Wam wkrotce uda sie znalezc cos swojego, zawsze to lepiej placic hipoteke niz te ogromne sumy za czynsz! :shock: :roll: :lol:
Tance ludowe tanczylam 2 lata, jak bylam w liceum a wiec w zamierzchlej przeszlosci :wink: :lol:

Agus, mam nadzieje ze kiedys sie zalapie na ten czat!
Moj brzuszek tez za piekny nie jest no ale po pierwsze go nie pokazuje bo bluzke co prawda krotka ale najbrzydsza, dolna czesc jest schowana pod spodnica, a po drugie po to cwicze zeby go upiekszyc :wink: :lol:

Carli, zaraz pojde sprawdzic jak poszlo Ci sobotnie wazenie!

Tag, czuj sie zaproszona! :lol:

Lalic, no coz, kawa w Irlandii na dworze... hihi, no dobra, nie zawsze tu pada, wiec mam nadzieje ze kiedys uda sie zrealizowac takie marzenia :D
Gdybys mogla mi podeslac pare adresow "wnetrzarskich" to bym byla wdzieczna, troszke pokopalam w necie ale chyba nie trafilam we wlasciwe miejsca... Nie chce nic super hiper nowoczesnego, chcialabym miec w domku swoj "klimat" a nie laboratorium... I reczniki w lazience kolorowe, takie jak lubie, a nie pod kolor kafelkow... A takie niestety teraz trendy panuja jak zauwazylam...

Lunko, mam nadzieje ze mialas wspanialy weekend! :D

Katsonku, masz racje, herbatka nie wypada opijac sukcesow :D :D :D

Bike, a pilas juz mietowego Baileysa? Jest jeszcze karmelowy, ale ten mietowy smakuje mi chyba najbardziej! Mniam! A Irlandczycy rzeczywiscie sa troche podobni do Polakow, choc ja uwazam ze zdecydowanie bardziej serdeczni i usmiechnieci!

Dorcia! Nie strasz! Chyba zaczeje sie na te ptaszyska z dubeltowka! :wink: :lol:

A ja ten karmelowy bardzo lubię. :oops: Zresztą który Bailey's nie jest dobry? No nie ma takiego. :D

Ależ czeka Cię fascynujący okres urządzania nowego domku! Kciuki za hipotekę nadal mocno zaciśnięte - Mam nadzieję, że wkrótce będziesz dla nas miała dobre wieści na ten temat. :)

Też w sobotę mało piłam. Schodzenie ze sceny, by pójść do ubikacji, chyba nie byłoby zbyt widowiskowym elementem występu. ;-)

Mocno Cię ściskam :)

najwazniejsze abyście urzadzili własne gniazdko tak jak wy tego chcecie a nie bo taka jest moda.
trener napewno wie co bedzie dla ciebie najlepsze, wiec pilnie wykonuj jego polecenia a napewno szybko bedzie widac efekty.

http://i140.photobucket.com/albums/r...animals/09.gif

Butti, pozdrawiam i życzę miłego poniedziałku :D

ps
piłam tylko ten klasyczny, hihihi chyba pozostanę mu wierna, bo jest debeściarski :wink:

Buttuś aaaaaaaaaaaaaa :!: :!: :!: :D :D :D masz siódemke :!: :D :D :D gratuluje :D coś niesamowitego, ale się ciesze że Ci się udało, będe Cię gonić 8) jak tylko przeżyje ponowny powrót do krainy bałwanków 8)

Jakie zmiany, treningi.....pięknie, widać że nie marnujesz czasu :D będe brać z Ciebie przykłąd Kochaniutka

buziaaaaa

Bardzo dziękuję za wsparcie w trudnych chwilach i gratuluję osiągniecia tak wspaniałych rezultatów :!: Pozdrawiam :D

buttermilk mam do ciebie pytanie ty już jesteś tak doświadczona w odchudzaniu ..jak to jest z tymi sokami wagi ..jak uniknąć z tego powodu stresu...ostatnio byłam na imprezce wcale specjalnie nie pojadłam bardzo skoromnie troche wypiłam żubróweczki ale dużo potańczyłam stanełam rano po imprazce na wage i ok 2 kg więcej wiem że to się szybko unormuje ..ale dlaczego tak jest ...czy to normalne co zrobić aby sie nie stresować ..wiem wiem pewnie się tyle nie ważyć

Dobowo waga może się wahać nawet do 3-3,5 kg i to bez imprezek, żubróweczek i innych grzechów. Tak po prostu jesteśmy skonstruowani :)