Dziekuję za wszystko -juz jest okej i znowu sie uśmiecham :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/ko1_andel_soubory/35.gif
Wersja do druku
Dziekuję za wszystko -juz jest okej i znowu sie uśmiecham :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/ko1_andel_soubory/35.gif
miłego dnia
Witaj butermilku kochany :D Jestesmy w podobnej sytuacji ze tak ujme "domowej :D "Ja otrzyalam dom po ojcu i teraz staram sie o kredyt hipoteczny -u nas to trwa ok miesiaca a ze wczoraj papiery skladalam to calutki miesiac musze czekac :cry: nie podoba mi sie to ale coz,,tak jak z dieta trzeba cierpliwosci :D Najbardziej to nie moge sie doczekac tego remontu,juz mamy wszystko zaplanowane.Przerobka pieca ,kaloryferow pozniej lazienka kuchania.Wiadomo ze remont nie jest az tak fajny ale za to efekt :D :D :D W maju ma komunie moja corcia wiec zaczniemy dopiero po niej bo przeciez nie wiem gdzie bym gosci ulokowala.
Milego dzionka wszystkim zycze :D
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
Witajcie kochani!
Wpadam doslownie na minutke z raportem za wczoraj bo mam taki mlyn w pracy i zapowiada sie ze az do konca dnie nie bede miala kiedy tu zajrzec :cry: :cry: :cry:
A wiec wczoraj:
- kalorie: 1291.22
- plyny: 2 litry wody, 1 herbata owocowa
- ruch: 3 km szybki marsz, bieznia, stepper, wszystkie zadanie cwiczenia na nogi, ramiona i brzuch, basen, aqua-aerobic
- dla siebie: sauna
Nadal czekam na telefon w sprawie kredytu :? wiem, ze to moze jeszcze potrwac ale strasznie sie niecierpliwie, mam nadzieje ze jak sie pograze w pracy to przestane ciagle zerkac na telefon. :D
Sciskam Was mocno, trzymajcie sie dzielnie, jak tylko bede miala minutke to wpadne do Was sprawdzic jak Wam idzie :D Buziaki ogromniaste! :D
http://i46.photobucket.com/albums/f1...veaniceday.gif
Witaj Butti :D
u mnie dziś znowu leciutki spadeczek na wadze, wpadam się pochwalić :oops: :wink:
trzymam kciuki, żeby szybko zadzwonili i rozwiali Twoje wątpliwości :)
pozdrawiam i życzę miłego dnia :D
Justys trzymam kciuki i doskonale rozumiem Twoje nerwy. Ja tez czekam na telefon w sprawie pracy i sie denerwuje. Wierze, ze domek bedzie Wasz i ze sie zalapie na parapetowke, nawet ta telapatyczna. :wink: Slonko Ty musisz cos wykombinowac z tym netem bo ja sobie nie wyobrazam stracic Cie z oczu na tak dlugi okres. Przesylam buziaczki i zycze milego dnia. :D :D :D
PS. Jak zwykle trzymam kciuki za jutrzejsze wazenie. Mam nadzieje, ze teraz bedziesz szybciutko zblizala sie do 6 po tak morderczych treningach. Ale to dobrze, niech Ci ten trener daje w kosc bo to Ci wyjdzie na zdrowie. :wink: :D
http://www.midevel.net/photos/album/...17DSCN5012.jpg
Justynko dzisiaj wysłałam priorytetem co co Ci juz dawno obiecałam - mam nadzieję,ze dojdzie :D :D :D :!:
http://www.gify.nou.cz/kvety2_soubory/130.gif
Trzymam mocno kciuki, zeby telefon jak najszybciej zadzwonil :) oczywiscie z pozytywna informacja :)
Justys! Zycze duzo cierpliwosci :roll: :roll: :roll: :roll: Boszzz...jak ja niecierpie czekac na cos!!! :? :? :? :?
BUZIAKI!!!!!!!!!! :D :D :D :D
Buttermilku - Trzymam kciuki żebyś otrzymała pozytywną informację :)
I podziwiam szczerze za aerobiki,trening cardio,id itd :) Jesteś super silna babka:) I bardzo ładnie dietkujesz :)
Nie martw sie telefon napewni niedlugo zadzwoni z dobrą informacja. wiem że to trudne ale cierpliwośc popłaca.
Buttuś trzymam mocno kciuki za telefon :D
Pięknie sobie ćwiczysz, pogratulować, pogratulować...i tylko przykład brać :D :D
Miłych walentynek
i żeby telefon szybko zadzwonił
pamiętam ja ja czekałam na tel. z banku
tak sie denerwowwałam ze szok
ale wszystkos ie udało
czego i tobie życzę
Szczesliwych i zakochanych Walentynek Ci zycze!!! :D :D :D
http://eduseek.interklasa.pl/kartki/pictures/3_2.gif
Czuję się dobrze w Twoim towarzystwie,
przyjmij więc życzenia z walentynkowym uściskiem. :D :D :D :!:
http://www.e-kartki.net/kartki/big/116039920537.gif
http://www.e-kartki.net/kartki/big/115947418040.gif
Butti, życzę Ci miłego i radosnego dzionka :D
może dziś zrobią Ci prezencik walentynkowy i zadzwonią z dobrymi wieściami :roll: :D
w każdym razie życzę Ci tego z całego serducha :D
buziaki :D :!:
Witajcie moje slodkie Walentynki! :lol: :lol: :lol:
Dzis sroda, a wiec dzien wazenia, nie moge pojac dlaczego zgubilam tylko 100 gram????? Chce chudnac wolno ale o jakies 0.5 kg na tydzien a nie w takim slimaczym tempie... Zastanawiam sie, gdzie tkwi blad, czy moze powinnam podniesc troszke limit kalorii? Boje sie tego, i tak mam wrazenie ze jem za duzo!
No ale nic to, zaraz przesune suwaczek, ociupinke, ale zawsze to we wlasciwym kierunku, prawda? :wink:
Raport za wczoraj:
- kalorie: ok. 1200 (zostawilam notes w domu :roll: )
- plyny: 2.5 litra wody, 1 herbata owocowa, 1 zielona
- ruch: 0 (no, chyba ze sprint po sklepach budowlanych sie liczy :wink: )
- dla siebie: chyba wybralam odpowiednie kafelki do lazienki :lol:
Telefon ciagle nie dzwoni, dobrze, ze wczoraj mialam tyle pracy ze nie mialam czasu o tym myslec! Chcialabym dostac informacje do 17-go, bo wtedy moglabym zlozyc wypowiedzenie wynajmu na dotychczasowy dom.
Wczoraj w ogole nie zagladalam nigdzie, mam nadzieje ze wszyscy sie trzymacie obranej drogi i dietkujecie dzielnie :D Niedlugo wiosna, lato, brzuchy trzeba pokazac! :wink: :lol:
***
Agni, Bikus, Lunko, Daniczku - dziekuje za przesliczne Walentynki!!!!! :D
Kasiu, niby jestem spokojna, ze nie ma sie do czego przyczepic w naszym wniosku ale samo czekanie mnie wykancza :roll: Buziaki walentynkowe! :D
Glimus, to bierz przyklad, bierz! Fajnie ze wrocilas, martwilam sie o Ciebie!!!!
Aisha, dziekuje, mam nadzieje ze tak wlasnie bedzie! :D
Co do urzadzania mieszkania to masz racje - jak ogladam te wszystkie kuchnie i lazienki na necie to zastanawiam sie czy ktos tam mieszka!
Carli, trening czyni mistrza :wink: Rok temu bylam slaba jak... no nie powiem co :wink: chyba sobie troszke wyrobilam silna wole przez ten czas :D
Tag, no ja tez nie cierpie czekac :roll: I jeszcze mi wszyscy naokolo powtarzaja ze to Irlandia i jak ktos mowi ze zadzwoni "na poczatku tygodnia" to zadzwoni, ale nie wiadomo na poczatku ktorego :roll: :wink: :lol:
Emelko, dziekuje kochana! :lol:
Lunko, jestes niezwykla!!!! Sciskam mocno i dziekuje! :D
Ciesze sie ze juz minal Ci zly humor, ja wiem ze sa czasem takie dni, ale naprawde nie widze podstaw dlaczego mialabys patrzec na siebie tak nielaskawym okiem! Jestes super babka i tyle! :D
Daniczku, na szczescie neta mam w pracy :D Co prawda nie zawsze moge tu przesiadywac tyle ile bym chciala ale przynajmniej znak zycia moge dac :D
A wazenie - sama widzisz, tylko 10 dag... no ale dobrze, ze na minus, co? :roll: :wink: :lol:
Bikus, gratuluje spadeczku wagi, ale fajnie by bylo gdybys miala ulamki na tickerku! :D
Motylku, a bedziecie mieszkac w tym domu podczas remontu? Jesli tak, to nie zazdroszcze... Ja mam nadzieje ze najgrubsze prace uda nam sie wykonac zanim sie przeprowadzimy, chociaz czas nagli, nie chce placic czynszu i hipoteki w jednym miesiacu!!
Na pewno cieszysz sie mysla o urzadzaniu, wyborem kafelkow i innych materialow? Ja nie moge wrecz sie doczekac rozpoczecia prac! no ale najpierw musze dostac odpowiedz.............. tup, tup.... :D
Beti, jak widzisz ja tez nie mam odpowiedzi na wahania czy zastoje wagi... Kuba ma racje, to sie dobowo moze bardzo wahac, dlatego nie powinno sie wazyc codziennie. Ja waze sie raz w tygodniu i co? Zalamac sie mozna... dobrze ze sie troszke uodpornilam bo gdyby spotkalo mnie to na poczatku diety to chyba bym nie byla az takim twardzielem :wink: :lol:
Oszaga, po to tutaj jestesmy :D Zobaczysz, za pare miesiecy i Ty bedziesz tryskac taka dietkowa energia, ktora bedziesz obdzielac pol forum! :D
Trini, karmelowego Baileysa jeszcze nie pilam ale nie przepadam za karmelem jako takim... Chyba jednak pozostane przy mietowym bo jest superowy :D
Dziekuje za kciuki, mam nadzieje ze jako forumowa wrozka wyczarujesz dla mnie te wymagane 3 podpisy na papierach :wink: :lol:
Ja rowniez sie dorzucam do zyczen CUDOWNYCH WALENTYNEK
Napewno zadzwonia szybciutko z banku z pozytywna wiadomoscia.Trzymaj sie tak dzielnie jak do tej pory :P
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1011685#1011685
Dużo miłości, dużo radości, duzo sexsu
37 lat – 164 cm wzrostu
Start 03.07.2006 – 116 kg – BMI 43,13 – otyłość
Planowana meta 03.09.2007 – 64 kg - chciałabym
Ostatnie ważenie: 15.01.2007 – 106 kg
POWOLI, POWOLI NAWET KONICZYNKA DOJDZIE NA METĘ
WITAM I DZĘKI ZA WIZYTY U MNIE :D I ZA MOTYWACJĘ DO DIETKOWANIA POZDRAWIAM WALETYNKOWO
http://walentynki.cba.pl/Gify/mis6.gif(alt+p)
Witaj Butterku :D :D :D
Cześc! Jak mija ten piekny dzien?
Pozdrawiam walentynkowo. Przesyłam całusy
http://images2.fotosik.pl/139/91f832da63505c2a.jpg
Justynko , ja też przesyłam Tobie spóźnioną walentynkową buźkę ! Dzięki !!!
Dziekuje Wam wszystkim za walentynkowe pozdrowienia, karteczki i buziaki :lol: :lol: :lol: Moje domowe Walentynki byly totalnym zaskoczeniem - poniewaz moj maz nie uznaje tego swieta - a przynajmniej w Polsce - twierdzil, ze mamy swoje piekne slowianskie tradycje :lol: - ani tutaj nic nie dzialal przez ostatnie 2 lata - tak wiec wybralam sie spokojnie na fitness, wracam do domu po 22:00, dom uspiony, ciemny, wchodze do pokoju a na lozku siedzi przecudna pluszowa malpka w czerwonej koszulce z napisem "I love you this much" :lol: :lol: :lol: :lol: Noz kurde, pierwszy walentynkowy prezent od niego! :lol: :lol: :lol: Chlop mi sie europeizuje :D
Krotki raport za wczoraj i ide troszke popracowac (pozniej do Was zajrze :D ):
- kalorie: 1115.51
- plyny: 2.5 l wody, 1 herbata owocowa
- ruch: bieznia, stepper, wszystkie zadanie cwiczenia, dodatkowe cwiczenia na uda, aqua-aerobic, basen
- dla siebie: sauna
Witaj buttermilku :D
No widzisz jaka piekna niespodzianka :P
Ja uwazam ze walentynki to mile swieto.Ale nie lubie przesady.Ale takie mile gestysa cudowne :P
Ja i maz wczoraj od corci dostalismy po serduszku (lizak) i pieknie zrobione laurki-serduszka :D to najbardziej cieszy :D
Pozdrawiam Cie serdecznie :D
http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=69035
Witam czwartkowo :D
Buttuś chciałabym zobaczyć Twoją mine kiedy ujrzałaś pluszaka :D piękny gest, i o to w tym wszystkim chodzi, o szczegóły ...czyż nie ? :D
Pięknie sobie dietkujesz, jestem pewna że Twoja praca zostanie ładnie wynagorodzona przy ważeniu, bo waga kiedyś musi ruszyć z pełną parą :D
A z drugiej strony, co tam kilogramy, ważne że sobie ćwiczysz, ujędrniając skórkę, i jestem pewna że czujesz sie o niebo smuklejsza i centymetrów Ci ubywa :D
buuuuuzia
jak pączusie ? 8)
widzisz jakiego masz kochanego męża. faceci to duze dzieci i potrafia mile zaskoczyć. A jesli sie nie spodziewałas to tym lepiej pewnie o to mu własnie chodziło.
Podziwiam cie tyle sie ruszasz, ja tylko rower i domowy aerobik i koniec, chociaz to i tak duzo jak na mnie.
Miłego dnia
wow, ale Ty duzo sie ruszasz!!!! zazdroszcze!
a sluchaj gdy chodzisz do sauny skora Ci sie poprawila?????bo tez zamierzam sie wybrac. napisz czy zauwazylas jakies pozytywne odzialywanie sauny na Twoj organizm.
papa!
http://www.theitaliantaste.com/itali...con_arance.jpg
Witaj Butti :D
ja dziś na forum propaguję sałatki, bo dziewczyny jakiegoś amoku pączkowego podostawały :wink: :lol:
śliczna niespodzianka na Ciebie czekała :D
a ja wczoraj zobaczyłam się z moimi chłopakami dopiero po 23ej ( młody wyszedł po mnie jak zawsze do autobusu ), kiedy wchodziliśmy, drzwi otworzyła nam ........ czerwona róża :shock: :lol: :!:
Misiek otworzył, ale zamiast jak zawsze pokazać się w drzwiach, wystawił tę piękną różę ubraną w suknię z czerwonego sizalu :lol:
od młodych dostałam takie śmieszne, puste w środku trójwymiarowe lizaki w kształcie serc :D
pozdrawiam cieplutko :D
mój mąż też zawalentynkował, dostałyśmy od niego kwiaty obie - i ja i Martusia - Martusia miała chyba największą frajdę :D
pozdrawiam
Witaj Buttermilku :)
Jaką piękną niespodziankę maż Ci sprawił:) Oj Ci faceci,czasem zupełnie nie wiedzą jak zrobić kobiecie frajdę,ale jak ich najdzie,to też potrafią mieć niezłe pomysły czasem :) :)
A wagę olać... Myślę,że najważniejsze że ubywa Ci centymetrów,a pewnie to widzisz i czujesz :) I samopoczucie też ważniejsze,a Ty widzę masz tyle energii i tak ładnie Ci idzie,że nie masz zupełnie czym się martwić :!: :)
Buziaczki :!:
Buttermilku pozdrawiam z całego serduszka :D :D :!: [color=brown]Mam nadzieje,ze poczta mnie nie zawiedzie i dostaniesz to na co czekasz :D :!: :!:[ /color]
http://poezje.hdwao.pl/kartki/Milosc/101.jpg
miłego weekendu
Cześć Buterimiczku
o pieskach napisałam u siebie
jak tam telefon zadzwonił ???????????
Witam w piatek, najcudniejszy dzien tygodnia :D Chociaz zaczal sie mocno tak sobie - najpierw okazalo sie ze nie mam drobnych na autobus i trzeba jeszcze leciec do sklepu rozmienic kase a potem zauwazylam, ze klucze do biura pojechaly razem z moim mezem do pracy :? Tak wiec od rana kombinacje i poszukiwanie kogos z zapasowymi kluczami, a dwoch klientow juz czekalo pod drzwiami.
No ale mam nadzieje ze dzien rozwinie sie pomyslnie, jakos mam takie przeczucie ze nie bedzie zly :D
Wczorajszy taniec brzucha zostal odwolany z powodu choroby prowadzacej, wykorzystalam ten czas na objazd sklepow meblowych. Podoba mi sie duzo rzeczy, niestety ceny juz mniej :D :D :D
Raporcik za wczoraj:
- kalorie: ok. 1300 (notes tez pojechal z mezem :evil: )
- plyny: 2 litry wody, 3 herbaty owocowe, 1 czarna aromatyzowana
- ruch: 0
- dla siebie: hm.... no chyba ogladanie mebli :roll: :wink: :lol:
***
Kasiu, zaraz pojde poczytac :D
Telefon jeszcze nie zadzwonil ale czekam, troche niecierpliwie, ale czekam....
Agnimi, dziekuje! Twoj weekend na pewno bedzie wspanialy bo chyba jedziesz z Lunka do Warszawy???
Lunko, na pewno dojdzie, poinformuje Cie tylko jak dostane przesylke! Jeszcze raz ogromne buziaki! :D
Carli, to fatk, frajde mi zrobil mezus ogromna, zwlaszcza ze zupelnie znienacka :D
Juz sie nie martwie waga, zawsze sie w srode zloszcze ale szybko mi przechodzi i robie swoje :wink:
Bikus, Ty to masz wspanialych chlopakow! Moj synus chyba w ogole o mnie zapomnial :? albo jakos nie wpadlo mu do glowy ze mama to kobieta, ktorej tez nalezy w ten sposob okazywac milosc :lol:
Emenyx, witaj :D Wiesz, nie zauwazylam specjalnej poprawy skory - moze dlatego ze ja mam "chopla" na punkcie balsamow i od zawsze wcieralam w siebie tego duze ilosci, nawet jak bylam bardzo gruba ciagle czyms ta moja biedna skore traktowalam. Brzuch nadal mam brzydki, pelno rozstepow po ciazy, skora na posladkach stala sie jedrniejsza :D ale nie wiem czy to z powodu sauny czy jednak cwiczen i basenu (stawiam na to drugie). Nie mam specjalnych problemow z wypryskami, raczej nic mi nie wyskakuje, wiec tez trudno mi powiedziec, czy cos zmienilo sie tutaj na plus.. Za to w saunie sie bardzo relaksuje, po takiej dawce ruchu jaka sobie funduje lubie wylozyc sie w saunie i spokojnie pomyslec :D
Aisha, pamietaj, ze ja dopiero od niedawna tak sie ruszam, az do stycznia bylam typem kanapowca, tak wiec to ja podziwiam Cie za ten rower i domowy aerobik - bo to jest cos do czego nigdy nie moglam sie zmusic - ja musze gdzies isc i cos robic, bo w domu wymyslam sobie milion roznych rzeczy byle tylko nie cwiczyc! :D
Glimmy, naprawde piekny gest to byl :D A jeszcze malpka ma taka fajna mine. A zreszta, zaraz ja pokaze:
http://i80.photobucket.com/albums/j1...ia/Cial027.jpg
:lol: :lol: :lol:
A paczusie? No coz, na szczescie tutaj nie ma tradycji tlustoczwartkowej wiec nawet specjalnie nie musialam sie starac by wyjsc z tego obronna reka :lol:
Butterfly, dzieci potrafia sprawic radosc rodzicom, a wlasnorecznie zrobione cudenka tym bardziej ciesza! Fajna masz corcie :D :D :D
śliczna małpka
Butermilsiu jadę do warszawy i już w pociągu spotykam się z Lunką
ja też wybieram meble, ale niestety te co mi się podobają sa za drogie, a te na które mnie stać ... szkoda mówić - ech...
Tak naprawde to porządnie ruszam sie dopiero od kilku tygodni wczesniej to było góra 30 min na rowerze i koniec.
Gratuluje picia tyle wody, ja jakos nie moge w siebie wlac 2l.
Miłego dnia :D
Witam. Widzę, że nie tylko ja mam szał oglądania mebli, glazury, aranżacji itp :D Za tydzien rusza mi dalej budowa domku i urządzanie zacznie się dopiero gdzies na jesien a ja już wariuje to pewnie dlatego, że tak strasznie mnie to cieszy :D Tylko żeby bank nam dał kredyt bo tak to nie bedę się miała z czego cieszyc...
Co do ćwiczen to możemy sobie ręce podać, ja obchodzę steper z daleka i udaje, że go nie dostrzegam i zawsze sobie coś znajdę innego do roboty a przeważnie jest to internet :(
Pozdrawiam